Procedura kontroli praworządności...

"Komisja Europejska wprowadza pierwszy etap procedury nadzoru praworządności w Polsce, czyli zbieranie informacji o sytuacji w naszym kraju. Dziś po debacie komisarzy wystąpił wiceszef KE Frans Timmermans, zwolennik wprowadzenia kontroli unijnej. - Koncentrowaliśmy się głównie na Trybunale Konstytucyjnym. Komisja przeprowadzi wstępną ocenę praworządności - powiedział wiceszef KE." (]]>za Niezalezna.pl]]>).

A może KE ma rację? W końcu ostatnie działania TK i jego prezesa, a szczególnie wypowiedzi o odmowie orzekania zgodnie z ustawą o TK, odmowa dopuszczenia do orzekania zaprzysiężonych przez Prezydenta sędziów, zaangażowanie części sędziów najpierw w pisanie niekonstytucyjnej ustawy o TK, a następnie orzekanie o jej konstytucyjności (dodatkowo w niepełnym składzie), oraz udzielanie się prezesa TK w mediach niechętnych rządowi i udział w nagonce na reformę TK, są jawnym łamaniem praworządności! Niech KE wreszcie weźmie się za tych szkodników!