Bezpiecznie też już nie jest...

Obrazek użytkownika maciej1965
Grafika komputerowa

PO ogłosiło swoje nowe hasło w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Nowe, ale nie do końca. Podobne hasło w 2003 roku w kampanii referendalnej miał PiS. Tyle, że PiS twierdził: "Silna Polska w Europie" a PO głosi: "Silna Polska w bezpiecznej Europie". Niby jedno słowo, a jak wiele mówi. Gdy PiS tworzył swoje hasło, domagał się należnego nam miejsca w strukturach Europy Zachodniej. Polska w ramach tych struktur miała zyskać na sile, dołączyć do najlepszych. Wtedy (niekoniecznie słusznie) Unia zdawała się być oazą bezpieczeństwa i bogactwa.

Dziś już tak nie jest. Po 11 latach PO dodaje słowa "bezpiecznej", bo wie, że Unia taką nie jest. Nie jest bezpieczna ekonomicznie, kryzys dał się jej już i tak poważnie we znaki. Nie jest bezpieczna moralnie - poprawność polityczna i wszelkie wyskoki lewackie zagrażają rodzinie i tradycyjnym wartościom. No, ale to zapewne PO nie przeszkadza. Nie jest bezpieczna energetycznie. Szaleństwo ekologiczności powoduje, że Europa podcina gałąź na jakiej siedzi. Nie jest też bezpieczna militarnie - ostatnie wydarzenia na Krymie i wiążąca się z tym ekspansja Rosji są tego wydatnym dowodem.

A może i o takie bezpieczeństwo nie chodzi PO? Może jako bezpieczną Europę rozumieją taką, w której będą mogli się bezkarnie ukryć po stracie władzy i w chwili rozliczania ich licznych afer?

A i tu mogą się naciąć, bo europejskie prawo odnośnie praw autorskich może ich dopaść za plagiat. Bo to, że ich hasło jest plagiatem, nie budzi chyba wątpliwości...

Brak głosów