Michalkiewicz dosadnie o "rozwydrzonych kobietach", Blumsztajnie i "cadykach" z Czerskiej
Redaktor Blumsztajn "pierdoli" - tylko oralnie! Rozwydrzone kobiety na ulicach - Stanisław Michalkiewicz o "okolicznościach przyrody" związanych z niedawną "Manifą" coraz mniej licznych środowisk feminazistycznych
http://www.youtube.com/watch?v=5D_IbSD2nUs&feature=player_embedded
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1748 odsłon
Komentarze
Michalkiewicz pany !
17 Marca, 2012 - 23:12
Dzieki,
Urso, za ten link.
Michalkiewicza w smutnych czasach ciemnoty platformesow nigdy nie za wiele ;)
baca.
Nawet przeklinać można kaligraficznie i z wdziękiem. ;)
17 Marca, 2012 - 23:24
Tak, jak Pan red. St.Michalkiewicz. Uśmiałam się. Dobry link. Dziękuję.
Pozdrawiam.
jedna katastrofa musi starczyc dla wszystkich !
17 Marca, 2012 - 23:41
Posluchajcie jeszcze krotkiego felietonu Michalkiewicza o wypadku pod Szczekocinami:
http://www.youtube.com/watch?v=hHND0irIuUE&feature=related
baca.
Pan Michalkiewicz pewnie pójdzie do kabaretu J,Pietrzaka.
18 Marca, 2012 - 00:30
Szkoda byłoby stracić tak cennego felietonistę. Chociaż teraz już i Pan Jan jest nie tylko "kabareciarzem".
>baca
18 Marca, 2012 - 18:15
Słuchałam. Dziękuję. Dobre.
Pozdrawiam.
wesoly cadyk z Czerskiej
18 Marca, 2012 - 01:04
Seweryn Blumsztajn to jednak fajny, zabawowy gosc:
baca.
Re: Michalkiewicz dosadnie o "rozwydrzonych kobietach", Blumszta
18 Marca, 2012 - 18:10
mialem dokladnie takie same skojarzenia odnosnie "pier...nia" Blumsztajna jak Michalkiewicz.
Ciekawy wierszyk zacytowal Michalkiewicz ,
o starej babie....odnosnie Senyszyn
Znalazlem ten wierszy w sieci,
oj ciagnie Boy ostro !
"I ty, uroczysta klępo,
W swojej wiecznej sukni bordo,
Ze swą beznadziejnie tępą -
Powiedzmy otwarcie - mordą;
Ty orędowniczko dzielna
Uciśnionej polskiej nacji,
Arcykapłanko naczelna
Naszej starobabokracji;
Ty, co wszelkich zadań bytu
W mig rozcinasz każdy problem,
Gdy człek myśli, jakim by tu
Zamknąć babie gębę skoblem;
Przez jakie dziwne kuriozum
Tłuszcz bierzemy za charakter,
Pustą grzechotkę za rozum,
A za obraz cnót - klimakter?
Za co stwór podeszły wiekiem,
Co kobietą być już przestał,
A nigdy nie był człowiekiem,"