Standard złota to ślepa uliczka
Wielu ludzi uważa że pieniądz oparty na standardzie złota, czyli taki którego emitent daje gwarancję wymiany na złoto w określonej z góry ilości, jest lepszy od pieniądza fiducjarnego, którego wartość wynika z zaufania do emitenta. Jest to przekonanie błędne.
Współcześnie przechodzi się na pieniądze wirtualne i od tej tendancji nie ma odwrotu bo są to pieniądze o wiele wygodniejsze w użyciu niż pieniądze materialne. Niedługo nawet małe transakcje między osobami prywatnymi będziemy rozliczali przelewami posługując się komórką. Mnie nie interesuje, i normalnych ludzi też to nie interesuje, czy pieniądz, którym płacę, albo którym ktoś mi płaci, nie ma zabezpieczenia w złocie. Zarobiłem 100 zł, kupiłem za 100 zł, nikt mnie nie oszukał mimo braku zabezpieczenia w złocie. Przecież pieniądz oparty na standardzie złota może w każdej chwili wyemitować dowolne państwo, a nawet bank prywatny. Jeśli te pieniądze były by dla użytkowników lepsze to by je ludzie preferowali i one zdobywały by rynek, wypierały gorsze pieniądze fiducjarne. Nic takiego nie zachodzi.
Bacz
Pisałem na ten temat: http://www.prawica.net/node/14829
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5865 odsłon
Komentarze
Re: Standard złota to ślepa uliczka
28 Października, 2009 - 13:06
nieśmiało zauważam ,wirtualne - są od dawna .
Od czasu jak złotko poszło w niełaske .Choć z tym złotkiem rzecz umowna (były czasy gdy sreberko wyrzucano w morze , ot )
Wiara - fides . Wiara cuda czyni :))))))))) KOMU ???????
Re: Re: Standard złota to ślepa uliczka
28 Października, 2009 - 13:32
Pieniądze wirtualne to pieniądze niematerialne czyli istniejące tylko w postaci zapisów księgowych (teraz te zapisy są najczęściej w komputerach emitenta, dawniej były w jego księgach). Nie są wirtualnymi pieniędzmi: banknoty (mające pokrycie w złocie lub nie) i monety (złote i z innych metali).
Bacz
Pozdrawiam. Bacz
Re: Re: Re: Standard złota to ślepa uliczka
28 Października, 2009 - 13:47
"Współcześnie przechodzi się ...." to mnie intrygowało .
Widać wirtualizacja pieniądza ma się tak samo jak wirtualizacja rzeczywistości - w Pańskiej sugestyji:)
Ech,
Gotówka to wolność osobista, to anonimowość
28 Października, 2009 - 16:23
Zwróć uwagę jak łatwo kontrolować jednostkę przez kontrolowanie jego wydatków w pieniądzu plastikowym.
Idziesz 4 razy do supermarketu, płacisz plastikiem oczywiście onumerowanym i na tej podstawie właściciel sklepu konstruuje się twój profil konsumpcyjny. Co jesz, czym się podcierasz, czy wolisz budyń czekoladowy etc. ?
Orwell wszedł przez plastikowy pieniądz do naszych kieszeni.
Zawsze wyciągam gotówkę i płacę nią, bo nie życzę sobie, żeby ktokolwiek wiedział, co spożywam, kiedy kupuję i czym się podcieram.
pzdr
Milton
Re: Gotówka to wolność osobista, to anonimowość
28 Października, 2009 - 16:43
Są karty prezentowe przedpłacone zdaje się jednorazowe. W zamyśle są one do tego zeby dać komuś prezent pieniężny, ale jak ktoś chce zachować anonimowość to może z nich korzystać. Nie wiem ile taka karta kosztuje, mnie nie przeszkadza że sklep ma numer mojej karty - nie ma adresu to nie może spamować. Teoretycznie może mi dokuczać wpłatami - ale tak nie robią, jak by który wpłacił za mało to podam go do prokuratury że mnie nęka :)
Bacz
Pozdrawiam. Bacz
no i znowu klops panie Bacz
28 Października, 2009 - 17:12
ileż tu błedów rozumowaniu...o ho ho ( a juz pana pochwaliłem)
ale dam sobie spokój bo jestes nie reformowalny
VOltaire " pieniadz papierowy zawsze wraca do swojej nie odłacznej wartości - zero"
ciekawe czemu tak poweidział , przeciez masz 100 zł nikt cie nie okrada :)
naiwności i głupota nie zna granic, no cóż nawet nie bede sie wysilał na to by ci to wytłumaczyc
"Przecież pieniądz oparty na standardzie złota może w każdej chwili wyemitować dowolne państwo, a nawet bank prywatny. Jeśli te pieniądze były by dla użytkowników lepsze to by je ludzie preferowali i one zdobywały by rynek, wypierały gorsze pieniądze fiducjarne. Nic takiego nie zachodzi."
to jest najlepsze
czy pan panie BACZ zdaje sobie sprawy ze system o którym mówisz i w którym zyjemy istnieje dopiero od 1971 roku
kiedy to NIXON zamknął okienko ze złotem dla Francuzów??
szkoda gadac, a wiesz co to inflacja?
czy to dla ciebie taki dziwny potworek "ktory musi byc bo tak" zupełnie jak ta propaganda w tv
Trochę wątpliwości wyjaśniłem na blogu p. Gwiazdowskiego
28 Października, 2009 - 17:28
http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=691
Bacz
Pozdrawiam. Bacz
tak wyjasniłes! jak 5 latek:" to jest traktor bo tak mama..."
28 Października, 2009 - 17:53
... powiedziała" cytat:
" Pieniądz fiducjarny jest nieporównywalnie lepszy tylko rząd musi z głową kreować pieniądze, wtedy sporo może zaoszczędzić wydatków na złoto, a umiarkowaną inflacją zdopingować ludzi do pracy."
troche mi to brzmi keynesem, a troche miltonem , choc on nie palna by takiej gafy z zaoszczedzeniem wydatków na złoto,
ty wogóle wiesz co znaczy standard złota
"kreowac pieniadz" ładna nowomowa
i gdzie tu ta niepoprawnosc przeciez to jest jaknajbardziej poprawne
inflacja cacy piepier cacy kreacja cacy
objasnie ze słowo kreacja znaczy poprostu drukowac jak szalony na prasie drukarskiej
niby czemu fałszerze pieniedzy sa sciganie a taki NBP robi to bez karnie - tu chyba powinien sie odezwac jakis konserwatysta
przeciez prawo działa dla wszystkich nie tylko dla ludzi ale takze dla włądzy
nikt nie jest wyjety z pod prawa!!!
wiec czemu mafie z NBP nazywasz "musi z głowa kreowac" a tych którzy ci kradna z portfela kase złodziejami
musze objasniac czemu to jest to samo?
Jak przychodzi Kowalski do Nowaka
28 Października, 2009 - 18:26
i przemocą zabiera mu 100 zł to jest to rabunek, chyba że akurat Kowalski jest poborcą a to 100 zł to jest należny podatek - wtedy żadnego rabunku nie ma.
Podobna różnica jest między fałszerzami, którzy okradają ludzi a legalnym, zleconym przez suwerena dodrukiem pieniądza co jest obciążaniem ludzi podatkiem inflacyjnym i nie jest złodziejstwem.
Bacz
Pozdrawiam. Bacz
no to objasnienie dla Bacz
28 Października, 2009 - 18:56
"Podobna różnica jest między fałszerzami, którzy okradają ludzi a legalnym, zleconym przez suwerena dodrukiem pieniądza co jest obciążaniem ludzi podatkiem inflacyjnym i nie jest złodziejstwem."
Czyli jednym słowem uważasz ze jeżeli przepchnął ustawe ze codzinnie rano masz dostać po głowie to to nie jest napaść, bo tak sobie suweren (a mamy d***kracje )wymyslił i to jest sprawdiedliwe.
Kradzież to kradziez nie wazne czy jak to mówisz "dodrukiem pieniądza co jest obciążaniem ludzi podatkiem inflacyjnym" czyli zwykła kradzieza jest legalne w sensie (lewa) "prawa" ważne ze dalej pozostaje to kradzież bo ukradkiem wydziera ci wartość z twoich pieniedzy.
A dlaczego niby ja nie moge sobie dodrukowac papier to papier
a NBP moze
co powiesz na to ze: "wszyscy podlegaja prawu" jesli czegos ja nie moge to NBP tym bardziej nie moze
ja np. nie moge zabic bo zostane ukarany czy członek NBP moze zabic, no nie
ale kraść może tak?, ja za to nie
takie coś nazywa sie lewo, a nie prawo
prawu podlegaja wszyscy , co ty na to?
Re: no to objasnienie dla Bacz
28 Października, 2009 - 19:10
Daruj sobie Kolego . "Koń jaki jest każdy widzi"
Pan Bacz używa pojęć - bez zrozumienia ich znaczenia .
Długo Tu nie jestem - ide o zakład następny art. będzie o JOW. albo .... :)ach i bibliografia (żródła wiedzy) będą z poprzednich art. tegoż autora . -
-Fajny film wczoraj widziałem .
-???
"Lot nad kukułczym gniazdem"
- doktor - doktor - doktor (scena na łodzi)
Władza ma moralne prawo pobierać podatki
28 Października, 2009 - 20:13
Prowadzenie państwa kosztuje i dlatego władza ma moralne prawo pobierać podatki od ludzi na pokrycie tych kosztów. Nie jest to wcale niekorzystne dla ludzi bo za to że płacą podatki otrzymują od państwa usługi, tak więc wszystko to jest słuszne i sprawiedliwe i nie ma tu żadnego złodziejstwa. Natomiast władza nie ma moralnego prawa bić ludzi lub ich zabijać np. gwoli zaspokojenia sadystycznych instynktów władcy-tyrana.
Bacz
Pozdrawiam. Bacz
złoty pieniądz jest nielegalny
18 Stycznia, 2010 - 22:35
"Przecież pieniądz oparty na standardzie złota może w każdej chwili wyemitować dowolne państwo, a nawet bank prywatny."
Nie jest to prawdą. Bank prywatny nie może wyemitować pieniądza opartego na złocie, bo jest to nielegalne. Pieniądzem może być tylko prawny środek płatniczy.
Re: W normalnych krajach wolno handlować złotem
10 Września, 2010 - 22:15
Jeszcze do niedawna RPA biło obiegową złotą monetę (krugerrandy, nie wiem jak jest teraz, nie chce mi się tego sprawdzać), czy wtedy ten kraj był niesuwerenny i to było nielegalne?
Przecież Ameryka biła również taką obiegową monetę, Rosja również, czy wtedy, w tamtych czasach gdy to się działo te państwa nie były suwerenne i było to w tych krajach nielegalne?! Dlaczego dzisiaj taka sytuacja miałby to zmienić, dlaczego jakby jakieś państwo zaczęłoby bić złotą monetę miałoby to stanowić o utracie przez nich suwerenności i miałoby to być nielegalne i prowadzić to miało do ślepej uliczki?
To co pan pisze to nic innego panie Bacz jak żydowska koncepcja opanowania wszystkich rynków kruszców szlachetnych na świecie i poprzez to będąc monopolistą na tym rynku móc bez żadnych przeszkód emitować przez bankierów bezwartościowe nic niewarte papierowe pieniądze, które w każdej chwili mogą okazać się papierem toaletowym, wtedy gdy jednak do tego dochodzi bankierzy nie ponoszą za to żadnej odpowiedzialności a winnym okazuje się rząd, który do tej pory robił to co ci bankierzy mu kazali.
Na tym ten żydowski szwindel - geszeft właśnie polega Panie Bacz.
Re: Re: W normalnych krajach wolno handlować złotem
10 Września, 2010 - 22:38
W normalnych krajach produkujących te metale.
Polska 2 poducent srebra na świecie http://www.kghm.pl/index.dhtml?category_id=258
prześladuje rynek wewnętrzny handlu srebrem(podobno UE)
To tak jakby na producenta Ziemniaków(kartofli, pyr) nałożyćby specjalne pozwolenie.
Paranoja co?
Jeśli chce kto zapłaciń mi srebrem - przyjmuje :)
Wobec coraz trudniejszych warunków pozyskania tych metali
np.http://www.tvp.info/informacje/swiat/chile-zasypani-gornicy-wyjda-za-cztery-miesiace/2481211
inwestycja pewna (lepsza od ZUS)
Do harcerza.
10 Września, 2010 - 22:43
Z tego wychodzi, że po raz kolejny mamy podobne poglądy i to samo zdanie w tej samej kwestii.
Pozdrowienia.
Paweł T
10 Września, 2010 - 22:59
Kochany >
Ja o swojej żonie po 30 latach bym tak nie powiedział :)))))).
Tak mnie naszło o tych parytetach.
Jedno jest pewne .
gdyby one były - nie tak łatwo lemingi zaciągałyby dług wewnętrzny - nic tak leminga nie boli jak widok uciekającej z oczu 100 w banderolce.
Iluzja z papierem wirtualnym to dopiero jazda .
Patrząc na bankomaty zastanawiam się czemu nie ma jeszcze -mlekomatów (wzorem czechrepublic)
Jeszcze raz - na spokojno.
10 Września, 2010 - 21:57
Nie może zachodzić na czarnym rynku bo na czarnym rynku nie mogą funkcjonować duże firmy, które bazują na zaufaniu. Tym bardziej że w razie oszustwa dokonanego przez bank klient nie mógłby zwrócić się do państwa (czy odwrotnie). Bank na czarnym rynku... - zakładając że w ogóle taki by istniał (bo raczej nie istnieje), to i tak nie mógłby bić swoich monet, pieniądz musi być powszechnie akceptowalny,a bank na czarnym rynku (jesteś idiotą) w każdej chwili może upaść (ponieważ państwo może go zauważyć) - a to stwarza zbyt duże zagrożenie dla banku, a więc w konsekwencji brak zaufania dla takiej instytucji. Nikt rozsądny nie przyjąłby banknotów takiego banku! Skoro wiadomo że gdy państwo się o tym dowie zaraz bank upadnie, a banknot straci wartość.
Solstafir6
10 Września, 2010 - 22:08
Witam na naszym skromnym portalu :)
Proszę w żadnym stopniu nie przejmować się tym, co wypisuje "inżynier Bacz". Jego blog został ostatnio przywrócony po kilkumiesięcznym okresie zawieszenia, tak w zasadzie dla zilustrowania faktu, że blogować każdy może, ale, cholera, naprawdę nie każdy musi...
Bacz naprawdę "nie musi", ale ma wielkie "parcie na ekran"... Czytajcie i oceniajcie sami... Dajcie mu więcej "jedynek" a ten "blog" znowu zniknie...
Pzdr, Hun (redakcja portalu)
@Bacz
10 Września, 2010 - 22:58
Panie Bacz daj Pan spokój bo szkoda prądu i oczu.
System podparty złotem był setki lat, żydowski oparty na wirtualnym długu rozsypał się po 50.
Wytłumaczę jak dziecku, pożyczam Panu 100, Pan lecisz do banku i wpłacasz na lokatę, bank pożycza je Kowalskiemu, a Kowalski Nowakowi, teraz proszę mi powiedzieć ile jest tych 100? Jedna, bo wystarczy, że jedna osoba wypadnie z łańcuszka i cały system leży, ale wirtualnie kasy jest w ch...
Re: @Bacz
11 Września, 2010 - 08:45
Tysiące lat ludzie podróżowali pieszo lub z pomocą zwierząt (np. koni). Wynalazek silnika spowodował że w podróże np. piesze wybierają się obecnie tylko pasjonaci, a zakazy używania silników proponują tylko jacyś nienormalni. Podobnie pieniądzem złotym lub wymienialnym na złoto posługują się obecnie pasjonaci.
Każdy człowiek którego bank uzna za wiarygodnego dostanie kredyt 100 zł. Ograniczenie tych kredytów wynika z przepisów które bank obowiązują, a które to przepisy są ustanowione tak właśnie aby banki tak szybko nie upadały jak któryś klient kredytu nie zwróci.
Pozdrawiam. Bacz
Pozdrawiam. Bacz
Re: Jeszcze raz - na spokojno.
11 Września, 2010 - 09:29
Tu tylko podałem argument, że na rynku pieniądze fiducjarne wypierają pieniądze złote. Więcej argumentów za wyższością pieniądza fiducjarnego nad złotym jest w tekście do którego link podałem.
Pozdrawiam, Bacz
Pozdrawiam. Bacz
Standard złota to coś jeszcze gorszego od euro
13 Kwietnia, 2012 - 13:37
Jeśli zgodnie z ideami szkoły austriackiej wszystkie waluty narodowe będą oparte o złoto, to staną się one związane sztywnym parytetem (wynikającym z mas i prób monet). Czym się taki system będzie różnił od unii monetarnej, która doprowadziła do bankructwa Grecji i kryzysów w Hiszpanii, Irlandii, Portugalii oraz problemów we Włoszech?
Standard złota funkcjonuje niemal identycznie jak strefa euro. W obu brak mechanizmu dostosowawczego w postaci płynnych kursów walutowych. Państwo zbyt wolno zwiększające produktywność pracy nie może dokonać obniżenia kursu, jak w przykładzie tutaj. Może dokonać wewnętrznej dewaluacji – albo opuścić standard złota. Tak postąpiły państwa w czasie Wielkiego Kryzysu w celu odzyskania konkurencyjności (dewaluowano własną walutę, dokonywano ekspansji monetarnej i fiskalnej – co zaowocowało wzrostem gospodarczym, jak widać na wykresie.