Ilu mamy Milewskich w sądach?

Obrazek użytkownika faxe
Kraj
 
Sędzia Ryszard Milewski, politycy i funkcjonariusze medialni mają już spin pracujący na najwyższych obrotach. Sędzia bez odrobiny kindersztuby, bo o posiadanie honoru, moralności, etyki zawodowej, poczucia godności i dbałości o dobre imię władzy sądowniczej nikt po usłyszeniu tego nagrania, nikt zdrowy na umyśle sędziego nie podejrzewa, robi z siebie ofiarę PRZESTĘPSTWA. Ba, tupetu sędziemu nie brakuje,  nazywa to paranoją(sic!) i podłą prowokacją.
 
Fakty są jednak jasne, gdyby sędzia nie sprzeniewierzył się przysiędze sędziowskiej i zasadzie niezawisłości, gdyby pogonił tego sekretarza Arabskiego, nie oddał się do „dyspozycji“, gdyby służalczo nie prosił o spotkanie z  Tuskiem, któremu chciał koniecznie przekazać osobiście „informacje“, nie dyskutował o składzie sędziowskim i nie zapewniał o zaufaniu jakim obdarza skład, który wyznaczy, nie dopytywał się czy ma czekać czy wyznaczać termin posiedzenia w sprawie - to ta „ochydna i podła prowokacja“ spaliłaby na panewce.
 
Natychmiast przypomniała mi się konferencja z lutego tego roku w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa - „Niezależność sądów i niezawisłość sędziów gwarancją praworządności i praw człowieka”.
 
Sędziowie oburzali się na zależność sądów od ministerstwa sprawiedliwości. Nie można dopuścić do dyktatu władzy wykonawczej – mówił prof. Bałaban. Przewodniczący KRS sędzia Antoni Górski powiedział: “...Konferencja nasza jest próbą zwrócenia uwagi na niewłaściwe traktowanie sędziów. Po wtóre – jest próbą skorygowania tego spojrzenia. Stopień dojrzałości demokracji mierzy się także szacunkiem pozostałych władz do władzy sądowniczej".
 
Nie wiem czy te wszystkie „autorytety” prawne, a z nimi politycy i funkcjonariusze mediów stracili kompletnie kontakt z rzeczywistością, czy przenieśli się w inny wymiar, czy po deklem coś im szwankuje, czy są po prostu cynicznymi manipulatorami, dość, że każda z tych przypadłości jest zabójcza dla odbiorców zapodawanych rewelacji.
 
Szef KRS żąda szacunku dla władzy sądowniczej, zapominając, że tegoż nie można nakazać ustawą, na szacunek trzeba sobie zasłużyć, ciężko zapracować! Nie togi sedziowskie, łańcuchy, birety, kodeksy etyki, przysięgi, których niewielu dotrzymuje, ale poszanowanie prawa, bezpardonowe pozbywanie się wszystkich, którzy maja „ręce uwalane“ będą przynosiły szacunek. Nie trzeba być prawnikiem, żeby widzieć i rozumieć co się wokół nas dzieje, nie trzeba być prawnikiem żeby widzieć stronniczość sędziego. Nie trzeba byç prawnikiem żeby odróznić bezprawie od sprawiedliwości. Justitias vestras iudicabo!
 
Sędzia Górski nie dostrzega lub udaje, że absurdem jest mierzenie stopnia dojrzałości, czegoś czego nie ma.  Demokracja w Polsce to fikcja od 23 lat!
 
Najpierw trzeba mieć władzę sądowniczą – wolną od służalczości, wazeliniarstwa, wykonywania poleceń władzy, nieprzyzwoitości, tchórzostwa, oportunizmu, łgarstwa, braku empatii, korupcji i łamania prawa – bo tylko takowa może zagwarantować w przyszłości budowę demokratycznego państwa prawa.  Póki co żyjemy – i Pan również – w totanym chaosie bezprawia i bandytyzmu w każdej dziedzinie, w każdym zakątku Polski.
 
Władza sądownicza moze istnieć be demokracji, demokracja nie może istnieć bez władzy sądowniczej! W pierwszym przypadku jej jakość nie ma znaczenia, w drugim musi spełniać najwyższe standardy moralne.
 
Nie żyjemy, jak bohaterowie Brave New World Aldousa Huxleya, w świecie powszechnej „zadawanej“ szczęśliwości, gdzie z poranną kawką wystarczło połknąć tabletkę somy, aby ucieć od realiów. Dla wielu z nas nie jest też (a jest nas coraz więcej) ucieczką od rzeczywistości poranna prasówka z permanentną propagandą sukcesu, gloryfikacją putynizacji polskiej polityki wewnętrznej, ostracyzmem, ośmieszaniem i mieszaniem z błotem wszystkich odważniejszych krytyków polskiej rzeczywistości. W dzisiejszych mediach main stream nie ma miejsca na obiektywną i rzetelną ocenę stanu polskiej „praworządności” jest tylko pic, PR, zgrabna nowomowa i banialuki, które z rzeczywistością nie mają nic wspólnego.
 
Nie dyskutujcie panowie eksperci prawa o wydumanej zależności sądownictwa od władzy ustawodawczej i wykonawczej w zakresie tworzenia prawa, finansowania (w tym ustalania wynagrodzeń), administrowania sądami czy mianowania sędziów. Nie dyskutujcie bez końca o swoich interesach!
 
 Waszą rolą jest służenie w pierwszym rzędzie społeczeństwu, i interesy tego społeczeństwa powinny w pierwszej kolejności leżeć wam na sercu. Podyskutujcie z nami – suwerenem – obywatelami – o stanie sądownictwa, o reformie . My mamy też duzo do powiedzenia o niezawisłości sędziów! O degrengoladzie i farsie w sądach polskich. Znamy ją z autopsji, a nie z teoretycznych dysertacji nie mających z praktyką nic wspólnego. Tysięcy wołowych skór za mało, aby je wszystkie spisać! Wystarczy się rozejrzeć do okoła. Dzisiaj pod sądem w Krakowie protestuje od prawie 2 miesięcy dr Kęsik z innymi ofiarami waszej niezawisłości. W Łodzi pod SA protestują też pokrzywdzeni przez sądy. W poprzednim tygodniu protestowali we Wrocławiu,  Katowicach. W Warszawie pod ministerstwem „sprawiedliwości“ protestuje p.Rowińska pozbawiona dorobku życia przez niezawisłych sędziów koszalińskich. Prasa donosi  od prawie tygodnia o nagraniu Przewodniczącego SO Ryszarda Milewskiego w Gdańsku. Od paru tygodni dowiadujemy się nowych szczegółów o wyrokach w zawieszeniu i umorzeniach w sprawie Marcina P. i Amber Gold. Parę miesięcy temu ukazał sie raport Lukasza Chojniaka i Lukasza Wiśniewskiego z badania niesłusznych skazań w jurysdykcji apelacji poznańskiej. 31 maja w Sali Kongresowej zebrało się około 2000 pokrzywdzonych przez sędziów i i prokuratorów. Parę dni temu skazano twórcę strony internetowej Antykomor, uniewinniono przywódców gangu Pruszków. Po 13 latach kilka miesięcy temu zapodano, że gen.Papałę zabił złodziej samochodów, a K.Olewnik miał sam się porwać przy pomocy rodziny ( cisza na temat skazanych prawomocnymi wyrokami za porwanie!). itd itd. I są to tylko sprawy z ostatnich miesięcy, nagłośnione w mediach!
 
Niezawisłość sędziego nie jest ani prawem ani przywilejem sędziego, jak nam wmawiacie!
 
Jest ona formalno-normatywną gwarancją wymiaru sprawiedliwości - sędziowie wymierzając sprawiedliwość są zawiśli tylko od Konstytucji i innych ustaw i od nikogo innego!
 
Przecież to wy panowie sędziowie, aby ta niezawisłość rzeczywiście była tą gwarancją, powinniście zachowywać najwyższe standardy moralne i etyczne, poczucie godności osobistej, honor, dbałość o dobre imię tak swoje jak i władzy sądowniczej, „...sądząc bowiem postępki ludzkie należy mieć własne sumienie czyste, a ręce – niezawalane”. Powtarzając zaś za Witoldem Hausnerem, sędziowie powinni „...odczuwać dotkliwie bolesność bezprawia”, co więcej „...nastawienie na sprawiedliwość nigdy nie może go opuszczać”, aby te gwarancje rzeczywiście były zapewnione.““
 
Konstytucja i inne ustawy gwarantują wam, że jeżeli będziecie spełniali władzę sądowniczą przestrzegając tych zasad, to włos z głowy wam nie spadnie. Macie imunitet i tę funkcję dożywotnio. Nie musicie całować zadków zadnej władzy w strachu przed utratą stołka.
 
Ilu mamy prezesów sądów okręgowyvch w Polsce? 45, coś koło tego. Razem z sędziami Sądu Najwyższego, prezesami sądów apelacyjnych i sędziami Trybunału Konstytucyjnego to jest ciut ponad półtorej setki. Czy wśród prawie 11000 sędziów nie można wybrać 45 godnych stanowiska prezesa Sądu Okręgowego?
 
Bo przecież takich sędziów Milewskich jest dużo więcej w Polsce. I nie są to plotki, świadczą o tym twarde dowody, które posiadają przez nich pokrzywdzeni. I tutaj dochodzimy do kwestii fundamentalnej. Odpowiedzialności sędziów za łamanie prawa i etyki sędziowskiej. Taki sędzia Milewski uważa, ze jest w porządku i trzeba ścigać tych podłych prowokatorów. Brylując jak celebryta i udzielając wywiadów, nie widzi nic niestosownego w gotowości informowania premiera i ustalania z nim czy z jego biurem strategii w sprawie Marcina P. Nawet powiedział z rozbrajająco szczerością, że ma „dużo“ takich telefonów z urzędów i ministerstw. Toż to nawet dla lemingów nie odróżniających demokracji od “demokracji ludowej“ za dużo tej arogancji!
ściema i
 
Niestety system dyscyplinarny w sądownictwie ( i nie tylko) to następna ściema i fikcja. Składanie doniesień o podejrzeniu przestępstwa do prokuratury wywołuje śmiech politowania i najczęściej nie podjęcie żadnych działań, po podjęciu i markowaniu dochodzenia umorzenie. Sądy odwoławcze nie inicjują też postępowań dyscyplinarnych w stosunku do sędziów po przeprowadzeniu kontroli odwoławczej, gdzie często ewidentnym jest, iż sędziowie naruszyli prawo czy kodeks etyki podczas procesu. Rzecznik Praw Obywatelskich – szkoda gadać – juz dawno ta instytucja powinna zmienić nazwę na Rzecznika Sądu i rządu.
 
Wielu obywatelom wydaje się naiwnie, że KRS stoi na straży etyki sędziowskiej i ich niezawisłości. W Ustawie Zasadniczej art 186 ustp 1 „Krajowa Rada Sądownictwa stoi na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów”. Ale to de facto martwy przepis.
 
Pomimo tego konstytucyjnego obowiązku, dopiero od 2002r. KRS zajmuje się “rozpatrywaniem“ i lakonicznym omówieniem  skarg indywidualnych.
 
Na stronie internetowej KRS nie ma jednak żadnej informacji jakie sprawy i czego dotyczące ( w zrozumiałym dla laika języku) są rozpatrywane przez Radę, a nawet nie ma takiej zakładki jak skargi czy postępowania dyscyplinarne. Tych informacji trzeba się dokopać w rocznych sprawozdaniach.
 
Prześledziłam lakoniczne informacje KRS na temat tych  skarg od 2002r. I zauważyłam interesującą ewolucję rozpatrywania. W pierwszych 3 latach KRS pozostawiało relatywnie dużo mniejszą liczbę skarg „bez nadania biegu“. Jak wyjaśnia KRS są to skargi ponawiane, skargi o charakterze pieniaczym lub wskazującym na niezrównoważenie psychiczne ich autorów (?). Innymi słowy to te, których się nawet nie czyta. W tych pierwszych trzech latach nawet kilka rocznie uznawano za zasadne. Od 2005r do 2010 (ostatnie dostępne sprawozdanie) KRS nie uznało ani jednej skargi indywidualnej za zasadną. Jednocześnie lawinowo wzrosła liczba tych olanych bez czytania.
 
2002r. - 823 ogolem, 173 bez dalszego biegu. Z przeczytanych 750 rozpatrzono 60. 16 uznano za zasadne
 
2003 r. 1012 ogłem, 290 bez dalszego biegu. Z przeczytanych 722 rozpatrzono 70 i 7 uznano za zasadne. (…)W korespondencji, która w 2003 r. wpłynęła do Rady - brak szacunku wobec instytucji sądu jest szczególnie widoczny. Zwroty takie jak: "korupcja w sądzie", "skorumpowany sędzia" - stały się nagminnie używane w treści skarg i wniosków.(…)
 
2004 r. 1043 ogłem, 660 bez dalszego biegu. Z przeczytanych 383 rozpatrzono 66 i 5 uznano za zasadne.
 
2005 r. 1469 ogółem, 500 bez dalszego biegu. Z przeczytanych 969 rozpatrzono 137 i żadnej nie uznano za zasadną. (…)Jednym z wyrazów niezadowolenia stron postępowań sądowych z zapadłych orzeczeń były doniesienia o naruszeniu przez sędziów zasad etyki zawodowej i żądania wszczęcia postępowań dyscyplinarnych i karnych.(..)
 
2006 r. 1656 ogółem, 509 bez dalszego biegu. Z przeczytanych 1147 rozpatrzono 151 i żadnej nie uznano za zasadną. (…)Niejednokrotnie, na tle indywidualnych spraw, osoby skarżące zarzucały sędziom działania (…) korupcyjne(…)
 
2007 r. 1238 ogółem, 690 bez dalszego biegu. Z przeczytanych 548 rozpatrzono 190 i żadnej nie uznano za zasadną. (…)Jednym z wyrazów niezadowolenia stron postępowań sądowych z zapadłych orzeczeń były doniesienia o naruszeniu przez sędziów zasad etyki zawodowej i żądania wszczęcia postępowań dyscyplinarnych i karnych(…) 
 
2008 r. 1405 ogółem, 611 bez dalszego biegu. Z przeczytanych 794 nie podano w ogóle ile rozpatrzono i ile uznano za zasadne.
 
2009 r. 1413 ogółem, 611 bez dalszego biegu. Z przeczytanych 802
nie podano w ogóle ile rozpatrzono i ile uznano za zasadne.
 
2010 r. 1438 ogółem, 549 bez dalszego biegu. Z przeczytanych 889 rozpatrzono 197 i żadnej nie uznano za zasadną.
 
Czy na zdrowy chłopski rozum jest prawdopodobnym, aby przez 5 lat na 8619  skarg przesłanych do KRS nie było ani jednej zasadnej ?
 
Ale przeciez kiedyś szambo pod tym dywanem, zacznie śmierdzieć tak, że sami nasi rządziciele nie  zniesiecie tego fetoru, a o zamiecione pod ten dywan  tragedie tysięcy zaczniecie się przewracac i kuku sobie zrobicie. 

Justitias vestras iudicabo!  

Brak głosów

Komentarze

Znakomity tekst.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#290879

Doskonałe

Vote up!
0
Vote down!
0
#290923

Za komuny tylko towarzysze mogli być sędziami i prokuratorami,a dzisiaj albo jeszcze siedzą co niektórzy towarzysze,lub synowie albo córki zastąpili ich na stanowiskach,i tak koło się zamyka,co pan tak świetnie to opisał,i POmaganie władzy dalej tak usłużnie jak za komuny

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#290975

Były lata, że wśród nominacji sędziowskich było więcej "kolegów" niż "towarzyszy". Nie było zresztą, żadnej potrzeby upartyjniania sądów (poza ambicjami przewodniczących): bezpartyjny łajdak, był nawet cenniejszy od partyjnego - nie mógł się odwoływać do "instancji"

Vote up!
0
Vote down!
0
#290985

Aż się prosi o Gogola:
"Jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator, ale i on, prawdę mówiąc, świnia."
ukłony

Vote up!
0
Vote down!
0
#290983

czy też w poczuciu pełnej bezkarności (medialnej), pani wiceminister MSZ wyznała, że w resorcie pracuje ]]>131 byłych tajnych współpracowników służb PRL]]>. To nieco powyżej 4% pracowników MSZ, przy czym ustawie lustracyjnej podlega około połowa pracowników. Zatem końcowy bilans zapewne jest dużo "lepszy".

Nie widzę powodu, żeby sytuacja w pozostałych organach władzy publicznej miałaby wyglądać inaczej. Ba, ci od władzy trzeciej spod lustracji wynajęci są w 100%. Ot i wracamy do początku...

Pozdrawiam

10 pkt.

Vote up!
0
Vote down!
0
#290991

W każdym „sądzie” (wydającym wyroki polityczne - władzy rządzącej sądami, POwołanymiw celu utajniania i tuszowania
zbrodni "rządzących" przeciwko państwu)

Jest zaPewne PO kilka sędzioPOdobnych POstaci
dla USTAWienia tyPOwej kliki 3-majacej JEDNAkowe standardy ( NIE ŚCIGANIA PAŃstwowych przestępstw i ZBRODNI przeciwko rodzimym Obywatelom...

-> przez POlicję
POwstrzymywaną (profesjonalnymi zaPOrami) POleceniami PARA PROKURATURY...

(koOrdynującej „kontrolowane zakupy” przestępczych opinii „biegłych sądowych”-> SŁUŻĄCYCH do nie osądzania ZBRODNI politycznych (np. medycznych) przez „sądy” POdległe rządom odległym od prawa i niezawisłym => od konstytucyjnych praw obywatelskich…

Na otarcie łez milionów praworządnych Obywateli – JESZCZE Polski ...(„dyplomatycznie”gubionej)

Konstytucja RP
Art. 44.
"Bieg przedawnienia w stosunku do przestępstw, nie ściganych z przyczyn politycznych, popełnionych przez funkcjonariuszy publicznych lub na ich zlecenie, ulega zawieszeniu do czasu ustania tych przyczyn".

Art. 45.
"Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd".

Zgodnie z POwyższym...

Od 15 lat CZEKAm

na wiarygodny profesjonalny proces sądowy (praworządnie) zbierając dowody karygodnych fałszerstw prokuratorskich POpełnianych pod dyktando „szefów wyższych prokuratur” …

GDYŻ - kOLEJne "rządy RP" (wypływające na wierzch zwierzchnictwa urzędniczej przestępczości antypaństwowej i anty obywatelskiej) ...

NIE zezwalają "właściwym instytucjom społecznym" ... „ społecznego wymiaru sprawiedliwości” (URZĘDÓW Obywateli niby Polski)wykorzystać zGodnie z obiektywnymi faktami i prawem - > dla dobra Obywateli Polski ...

Co najmniej od 15 lat marnotrawione są
obiektywne spOstrzeżenia o (ogólnopolskich , ogólno-medycznych, ogólno- prokuratorskich „wzorcowo sądowych” urzędniczych PATOLOGIACH anty obywatelskich...

MILIiON

Obfitujących w kwity, ToMy dowodów ZBRODNI szpitalnych (szsz-tajnych)zebranych przez pryncypialnych prawych funkcjonariuszy policji , prokuratury i godnych (ogólnopolskiego) naśladownictwa - pryncypialnych profesorów medycyny – Krajowych Konsultantów Medycznych,, i funkcjonariuszy Najwyższej Izbie Lekarskiej - dzięki którym Sąd Najwyższy, coś
poPRAWił w ...
„Kodeksie Etyki Lekarskiej”…

" sądowi" preZEsi…ZEsiKać się gotowi na rządowy rozkaz -
sprawienia przestępczej przyjemności i kadzenia – telefonującej ŻĄDzy…

Pozdrawiam.
Janusz Krzemiński – ojczystegoiowego@interia.pl

Vote up!
0
Vote down!
0
#290994

W ilu rozgrzanych i w pełni dyspozycyjnych sądach III RP jest inny model sędziowskiego cyborga na telefon niż typ made in Milewski?

Bo łatwiej będzie Nam policzyć wyjątki od zasady niż samą zasadę, prawda?

Notka prima sort!

Moja ocena nie oddaje jej pełnych walorów, choć jest najwyższą.

Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#291048

Dziękuję za komentarze i uzupełnienie moich tez. Trzeba się zebrac i pogonić
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
faxe

Vote up!
0
Vote down!
0

faxe

#291060

Mafia sowiecko-żydowska od 1945 roku kontroluje Polskę. Dzieci i wnuki zdrajców nadal są wierni CCCP, udając polaków i patriotów...

Vote up!
0
Vote down!
0
#291087