Dlaczego Ziobrze się nie uda…

Obrazek użytkownika adriano
Kraj

 

Zbigniew Ziobro swoimi zagraniami doprowadził to tego, że został usunięty z PiS. Możliwe, że na to właśnie liczył. Zawsze uważałem ZZ za człowieka prawego i uczciwego, dla którego najważniejsze jest dobro kraju a w dalszej kolejności kariera i pieniądze. Widać europejskie pieniążki troszkę u Ziobry pozmieniały, i to mnie osobiście boli, bo zawiodłem się na tym człowieku bardzo. Najzwyczajniej w świecie ufałem mu jako politykowi.

 

Jego wystąpienie w Parlamencie Europejskim, kiedy to opowiedział jak w Polsce łamane są prawa człowieka i jak niszczone są wolne media bardzo mi się podobało. Niestety media zamiast zająć się istotą problemu zrobiły z Ziobry oszołoma, który dzieli i jątrzy w Europie. Ja uważam, że tamta wypowiedź była bardzo potrzebna. Bo niby skąd Europa miałaby się dowiedzieć o tym co się dzieje w Polsce? Przecież nie z mediów!!! Mam na myśli tą Europę przeciętnego zjadacza bagietki, czy bywalca Oktoberfestu . Przy odrobinie dobrej woli ze strony polskojęzycznych mediów, w Polsce wywiązałaby się prawdziwa, obszerna debata na temat wolności słowa, wolności gospodarczej Polski, ale media tej woli nie miały. A dlaczego? Dlatego, że nie chciały się sprzeciwiać swoim establishmentowym chlebodawcom, który to establishment  na naszych oczach dokonuje kolejnego rozbioru Polski.

Jakiś czas temu osobiście pisałem listy do polityków na całym świecie, które w swej treści informowały o tym co się dzieje w Polsce. Wspierałem tez akcje prowadzone przez innych blogerów. Odzewy były, głównie ze strony Pana Nigela Farage i jego ludzi, który to wystąpił przeciwko hipokryzji i lenistwie Tuska.

 

WIĘCEJ TUTAJ- TREŚĆ LISTU

EFEKTY

EFEKTY 2

 

Sprawę wspierała też Contessa na niepoprawni.pl, bo wtedy jeszcze nie byłem tu blogerem.

 

 Polscy eurodeputowani mogli w porozumieniu z pozostałymi posłami PE doprowadzić do przeprowadzenia debaty w Parlamencie na temat wolności słowa i uczciwości mediów oraz rządu, a przynajmniej do nagłośnienia tego problemu. Nie doszło do tego przez grzech zaniechania. Ważniejsze były bezpieczne stołki.

Teraz- do czego zmierzam?

Jeżeli Ziobro chce zmienić Polskę, to niech nie udaje, że nie widzi stronniczości mediów pod wodzą establishmentu. Jeżeli chce uczynić Polskę krainą „mlekiem i miodem płynącą”, to nie uda mu się to bez niszczenia korupcji, rozliczenia zbrodniarzy i zdrajców komunistycznych. Nie uda mu się to również, bez odsunięcia od władzy dzieci tychże karierowiczów i zdrajców, bo one również szkodzą, bo tak zostały wychowane. Przykłady Michnik i jego wesoła rodzinka, Kwaśniewski, Kraśko, Miecugow, Olszewski, Wojewódzki. Nie będę tu tłumaczył o tym jak ważne dla tych ludzi było ich wychowanie, bo to oczywista oczywistość.

Nie uda się też Ziobrze stworzenie Polski „równych szans” bez usunięcia pseudointelektualistów z uczelni, takich jak: Środa, Bartoszewski, Senyszyn. Ci ludzie są zaporą dla wolnej, prawicowej myśli. Polska „równych szans” nie może istnieć z tak silnie osadzonymi w naszym Państwie korporacjami prawniczymi, które dyktują ceny usług prawniczych oraz tworzą grupy wzajemnej adoracji, co zawsze źle się kończy.

Ziobro nie zbuduje kraju bez „szklanych sufitów”, gdzie najlepsza edukacja jest możliwa dla dzieci najbogatszych (chodzi mi tu głównie o ludzi , którzy nieuczciwie się dorobili), a tym biedniejszym dzieciom pozostanie ciężka harówka na opłacenie mieszkania na studiach, czy drugiego kierunku studiów. Te podziały na biednych i bogatych z dnia na dzień są coraz bardziej widoczne.

Jeżeli Ziobro chce Polski suwerennej musi skończyć z wierno- poddańczą polityką zagraniczną, którą to prowadzi (nie) rząd PO. To również nie będzie możliwe bez usunięcia TW, agentów i zdrajców- słowem płatnych pachołków, którzy za poklepanie po pleckach za granicą i garść srebrników zrobią wszystko. Do tego są potrzebne uczciwe sądy i uczciwe media z POLSKIM KAPITAŁEM.

Polska wolna, to polska świadoma, dlatego Ziobro musi walczyć o prawdę historyczną oraz o rzetelną i uczciwą informację o stanie Państwa i merytoryczną debatę w tej sprawie. Nie da się tego wszystkiego stworzyć bez wartości chrześcijańskich na których został zbudowany nasz kraj.

Jeżeli Ziobro chce być PRAWDZIWYM POLITYKIEM to musi się zająć wyżej poruszonymi przeze mnie kwestiami, inaczej będzie kolejnym karierowiczem wspierającym obecny establishment. Czy to zrobi? Patrząc na to co robi dzisiaj- wątpię. Gdyby miał dobre intencje, odszedłby z PiSu bez wielkiego rozgłosu a po cichu i z honorem. Z czasem ZZ zniknie ze sceny politycznej tak jak kolesie z PJN, a w podręcznikach do historii może nawet nie być wzmianki na jego temat.

 

 

Brak głosów

Komentarze

zby
ocena Adriano w postepowaniu Ziobrzystow pokrywa sie dokladnie z moja ocena.
Postapili jak sztubaki. Probowalem zrozumiec ich motywacje polityczne, ogladajac ich na roznych czesto wrogich PiS-owi stacjach i poza golymi frazesami nic z tych ich wystapien nie wynikalo. Odejda w nicosc tak samo jak ci z PJN-u a szkoda.

Vote up!
0
Vote down!
0

zby

#197179

Faktycznie to przykre ale live is brutal. Dodatkowo sami niejednokrotnie swoimi wypowiedziami wzbudzali zamęt i to nie mały. Czy pójdą śladami PJN to się dopiero okaże.

Vote up!
0
Vote down!
0
#197195

Ziobry:

Ziobro, który także spotkał się z dziennikarzami po posiedzeniu Komitetu Politycznego PiS, zapowiedział, że wraz z Cymańskim i Kurskim będą się odwoływać od decyzji o wykluczeniu ich z partii. Powiedział też, że nadal liczą na zgodę i pojednanie. Jak dodał, decyzja o ich wykluczeniu jest "krzywdząca" i "dzieli, a nie łączy".

"Liczyliśmy na jedność, spotykamy się z decyzjami, które dzielą" - mówił dziennikarzom. Przekonywał też, że wykluczeni politycy zdecydowali się mówić o wizji zmian w PiS po to, by "ta partia jako jedność mogła zwyciężyć w najbliższych wyborach". "My tę nadzieję pokazaliśmy, jesteśmy pewni, że gdyby realizować nasze propozycje, PiS za cztery lata zwyciężyłoby w wyborach" - podkreślił Ziobro. Jak dodał, zamiast rozmów i porozumienia zapadła jednak decyzja o wyrzuceniu ich z PiS. Ocenił ją jako złą dla polskiej prawicy.

CZYLI BRONKOWA ZGODA BUDUJE... SAMI ROZWALAJĄ A PISZĄ O NIEPOTRZEBNYCH PODZIAŁACH. Jątrzą, biegają do TVNów i bezczelnie mają pretensje!

Vote up!
0
Vote down!
0
#197202

Dzięki za info. Sam bym pewnie przeoczył tą wypowiedź.

Vote up!
0
Vote down!
0
#197260

do wyborów.
a sytuacja jest dynamiczna.
Jesli tak jak Jarosław Kaczyński chcemy "Budapesztu" w Polsce, to potrzebujemy dwóch partii: centrowej (Fidesz) i prawicowej (Jobbik). Bez tego nie będzie rządów centroprawicy.
Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#197222

nawet nie wiesz jakbym chciał, żebyś miał rację! Gdyby spełniły się Twoje przewidywania byłoby super!

Vote up!
0
Vote down!
0
#197255

Pod warunkiem że dekownicy jak Błaszczak i jego świta weżną się do roboty w co nie wierzę,gdyż przyjeli taktykę wyczekania ,aż naród padnie na kolana i poprosi o ratunek,tak mogą czekać wiek,Kurski i Ziobro mieli najwięcej spotkań z ludzmi przed wyborami,na pewno nie będę głosował na dekowników pokroju Błaszczak i jego świta,Ziobro i Kurski to są bojownicy,i ja takich popieram,bo oni walczą o Polskę,wyciągają nauki z przegranych wyborów,i myślą logicznie,a pan Błaszczak mierny bierny,a w dodatku lizus

Vote up!
0
Vote down!
0
#197278

Zygmunt Korus na swym blogu na niezalezna.pl, inspirator i autor uchwały, szef klubu „Gazety Polskiej” z Chorzowa:

VI Zjazd Klubów Gazety Polskiej - Piotrków, 27-29.05.2011

(Uchwała Zjazdu)
Apel o równoprawny dostęp do mediów publicznych
Zdjąć medialny knebel w Polsce
Nagłośnić bezgłos

Rząd i partie posiadające władzę, reprezentując zmanipulowaną część społeczeństwa oraz partykularną grupę interesu, doprowadziły do monopolizacji przekazu medialnego.

W Polsce rządzi grupa faryzeuszy podszywająca się pod standardy unijne, obywatele zostali odcięci od mediów publicznych i rzetelnej informacji. Pozbawione dostępu do środków przekazu społeczeństwo, manipulowane i nieustannie okłamywane, nie może korzystać ze wszystkich elementów demokracji, ponieważ nie ma możliwości podejmowania decyzji w oparciu o rzetelną wiedzę.

Jesteśmy świadkami zamykania wartościowych programów o wielomilionowej widowni, kneblowania ust dziennikarzom takim jak Bronisław Wildstein, Jan Pospieszalski, Dorota Kania, Tomasz Sakiewicz, Rafał Ziemkiewicz oraz reżyserom dokumentalistom np. Anicie Gargas, Ewie Stankiewicz, Joannie Lichockiej, Grzegorzowi Braunowi czy Mariuszowi Pilisowi. Mamy do czynienia z łamaniem podstawowych praw człowieka i obywatela.

Wydaje się, że świat postrzega Polskę jako duży kraj europejski z ugruntowaną demokracją, co jest całkowicie fałszywym przekazem niezgodnym z rzeczywistością.

Pogląd o rzekomej wolności słowa w Polsce utwierdza sprawująca władzę dominująca partia, która po wyborach elektoralnych praktycznie wyrugowała z dyskursu publicznego opozycję. Obecnie ta władza ma do dyspozycji monopol medialny, a ponieważ jest uwikłana w podejrzenie sprawstwa wyeliminowania przywódców opozycji, to z obawy o ujawnienie kryminalnych koincydencji w jej wyłącznym interesie jest wprowadzanie w błąd opinii światowej poprzez jedynie słuszny przekaz z Warszawy.

Zjazd przedstawicieli 225 klubów "Gazety Polskiej" (Piotrków Trybunalski, 27-29.05.2011), będących społeczną reprezentacją wykluczonych szerokich kręgów Prawicy, liczącej praktycznie – na podstawie głosów wyborczych – połowę populacji narodu, chce zwrócić uwagę świata na łamanie praw człowieka przez rządzących, którzy z pozycji siły wyeliminowali z ogólnodostępnych mediów publicznych, telewizji i radia praktycznie wszystkich dziennikarzy i wyrazicieli poglądów krytycznych wobec ośrodków centralnej administracji państwowej. Odbywało się to drogą arbitralnych decyzji, podstępnego obchodzenia prawa, zastraszania, a nawet bezprecedensowych w sferze cywilizacji europejskiej szykan wobec protestujących niepokornych.

Powoływanie i tworzenie alternatywnych, prywatnych kanałów docierania do elektoratu to jedna z możliwości, z której my, budujący z trudem Strefę Wolnego Słowa, korzystamy. Jednakże domagamy się – zgodnie z naszą konstytucją i zwyczajami w świecie demokracji – równoprawnego dostępu do mediów publicznych, zwłaszcza do każdego z abonamentowych kanałów państwowej telewizji, poprzez udostępnienie czasu antenowego dla dziennikarzy o poglądach prawicowych.

Miliony Polaków, rozumiejące fałszywy przekaz płynący z warszawskiej centrali na Zachód, pragną zwrócić uwagę instytucjom opiniotwórczym Wolnego Świata, że obecnie nad Wisłą następuje lawinowe druzgotanie standardów demokracji, paraliżowanie głosów opozycji oraz – mająca udokumentowanie w bolesnych faktach – postępująca, groźna dla obywateli, faszyzacja systemu kontroli publicznej.

W imieniu ogromnych mas obywateli Polski, zepchniętych w stan bezgłosu, apelujemy do instytucji Wolnego Świata o pomoc w uzyskaniu równego dostępu do środków masowego przekazu i przywrócenie do pracy usuniętych dziennikarzy.

http://www.niepoprawni.pl/blog/1801/orydzyk-i-pewna-uchwala

Vote up!
0
Vote down!
0

insurekcjapl

#197280

Uważam , że to właśnie wylezienie z polskiego zaścianka i spojrzenie na politykę z perspektywy Brukseli podpowiedziało Ziobrze , że kroczenie starą drogą do niczego nie doprowadzi.Bardzo , bardzo źle, że go wyrzucono, bo PiSowi potrzebna jest frakcja, jak kwiatu woda.
Rzeczywiście samemu i bez mediów może mu się nie udać, ale to będzie tylko wina PiSu.
Rozczarowanie tak- ale nie do Ziobry. Jeszcze nie dał powodu.

Vote up!
0
Vote down!
0

jazzmin

#197296

jak gentleman z władzami i nie latałby do TVNów itd.

Publiczne pranie brudów nie pomaga żadnej partii.

Vote up!
0
Vote down!
0
#197323