Jaki zwraca się do prezydenta ws. zamachu na media. Przedstawia pytania od obywateli. "Dlaczego nie wystąpił Pan z orędziem?"
Jaki zwraca się do prezydenta ws. zamachu na media. Przedstawia pytania od obywateli. "Dlaczego nie wystąpił Pan z orędziem?"
Patryk Jaki, europoseł Suwerennej Polski, na platformie X zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy w związku z zamachem koalicji Donalda Tuska na media publiczne. Prezydent reagował w tej sprawie - m.in. pisząc list do premiera Donalda Tuska - jednak Jaki, powołując się na głos obywateli, wspomina też o innych działaniach, których nie podjęła głowa państwa.
W ostatnich dniach wiele zatroskanych o demokrację osób zwracało mi uwagę, że w Polsce przejęto nadajniki telewizyjne niczym w czasach puczu junty wojskowej w Ameryce Południowej czy w państwach afrykańskich. Tylko zamiast wojska użyto wynajętych osiłków, a do ich ochrony policję. Łamano przy tym Konstytucję, ustawy i zabezpieczenie Trybunału Konstytucyjnego. Jako podstawę tych działań wskazano „uchwałę Sejmu”, własną wolę i „determinację”, jak to nazwał premier Tusk w swoim wpisie w serwisie X
— napisał na platformie X Patryk Jaki, zwracając się do prezydenta Andrzeja Dudy.
Jaki przedstawił serię pytań obywateli do prezydenta.
Dlaczego Pan, Panie Prezydencie, nie pojawił się na miejscu oczywistego zamachu na ustrój państwa? Byłoby to nie tylko symbolicznym okazaniem sprzeciwu wobec gwałtu na Konstytucji i ustawach – Obywatele wskazywali, że policja nie zaatakowałaby prezydenta
— to pierwsze z pytań do prezydenta.
Dlaczego nie zażądał Pan, Panie Prezydencie, od prokuratury niezwłocznego wszczęcia śledztwa wobec kryminalnego, a nie tylko bezprawnego zamachu na demokratyczny porządek prawny, którego dopuścili się najważniejsi urzędnicy rządu? Czy nie nadałoby to reakcji na te bezprecedensowe wydarzenia odpowiedniej rangi?
— mieli pytać obywatele.
Jako Prezydent miał Pan prawo niezwłocznie udać się do Parlamentu i wygłosić w tej dramatycznej sytuacji orędzie. Dlaczego Pan nie skorzystał z tego uprawnienia? Konstytucja stanowi w art. 140, że „Prezydent Rzeczypospolitej może zwracać się z orędziem do Sejmu, do Senatu lub do Zgromadzenia Narodowego”
— tak brzmi kolejne pytanie.
Pańscy wyborcy pytają dzisiaj także, dlaczego nie wystąpił Pan z telewizyjnym orędziem do Narodu, w którym wytłumaczyłby Pan Obywatelom, że siłowe - z użyciem przemocy i złamaniem ustaw i Konstytucji - przejęcie publicznych mediów, „to są działania bezprawne, to anarchia”?
— to ostatnie z pytań do głowy państwa, jakie zamieścił europoseł Suwerennej Polski.
Jaki: Tolerowanie przejmowania przemocą instytucji będzie rodziło poczucie bezkarności sprawców. (...)
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 82 odsłony
Komentarze
PO-PSL, Polska 2050 przekroczyli granicę za którą nie ma odwrotu
22 Grudnia, 2023 - 21:57
Rząd Tuska i sejmowa większość przekroczyły już granicę, za którą nie można bezpiecznie oddać władzy. Ale koniec może być straszny
Wszystkie zamordyzmy zaczynają się od przekroczenia granicy prawa w takim miejscu, że nie da się tego odkręcić, a sprawcy nie mają już poczucia bezpieczeństwa.
Oni się już nie cofną. Przekroczyli bowiem granicę, za którą nie ma odwrotu. I to na początku swoich rządów, co oznacza, że będzie tylko gorzej i w ekspresowym tempie. Oni, czyli obecny rząd i parlamentarna większość tak bardzo pogwałcili prawo w Polsce, że gdy tylko oddadzą władzę, muszą trafić do więzienia. I oni to wiedzą. Dlatego będą brnąć w coraz większy zamordyzm i coraz brutalniejsze łamanie prawa oraz konstytucji.
Dr Michał Kuź, politolog i ekspert spraw międzynarodowych, napisał 21 grudnia na platformie X (dawniej Twitter): „Demokracja to system, w którym partie przegrywają wybory i oddają władzę. Bardzo się obawiam, że sprawy zaszły za daleko i obecnie rządząca koalicja już władzy oddać nie będzie mogła pod żadnym pozorem”. Te obawy już stały się faktem. Oni wiedzą, że nie mogą już oddać władzy, czyli że jedynym wyborem jest dyktatura.
Nie ma znaczenia jak głupio, perwersyjnie, bezczelnie czy eufemistycznie zamordyzm zostanie nazwany. Mógłby się nawet nazywać hiperdemokracją, a i tak będzie zamordyzmem. Po przekroczeniu granicy łamania prawa działa już tylko determinizm. A te wszystkie operacje unieważniania uchwałami i napadami na instytucje są koronnym dowodem, że nowa władza jest już po stronie bezprawia i zamordyzmu. I to się będzie pogłębiać, działając jak samoobrona przed wyrokami i więzieniem. (...)
Rząd Tuska i sejmowa większość jako pierwsi po 1989 r. doprowadzili do tego, że uratować może ich tylko stan wojenny, dyktatura, zamach stanu czy jakiś rodzaj puczu. I dokonali tego zaledwie w tydzień po objęciu władzy. A zrobili rzeczy niebywałe. Na przykład wielkie oddziały policji są na zewnątrz i wewnątrz budynków Telewizji Polskiej. Policja jest używana właściwie w takiej roli, jak ZOMO w stanie wojennym. Zakres ograniczania wolności osobistej w TVP przechodzi wszelkie cywilizowane granice. Tak działają wyłącznie puczyści albo zamordyści. (...)
Potrzeba specjalnego trybunału – oczywiście zachowującego wszelkie reguły prawa, ale też działającego jak memento. Nie uchroniła się przed tym elita tysiącletniej w planach Rzeszy. Tym bardziej nie uchroni się jakaś prowincjonalna junta, choćby broniły jej zjednoczone europejskie siły postępu.
Stanisław Janecki
Za: ]]>https://wpolityce.pl/polityka/675496-tusk-przekroczyl-granice-za-ktora-nie-mozna-oddac-wladzy]]>
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
Ruska agentura z mafią PO i służby specjalne atakują TVP i PAP
23 Grudnia, 2023 - 12:49
Czy agencje ochrony atakujące media to w istocie służby specjalne? "Tam jest sporo służb, poprzebieranych nawet za policję"
Czy agencje ochrony, które na polecenie uzurpatorów szturmują siedziby mediów publicznych? Pojawiają się informację, które rzucają nowe światło na tę sprawę.
]]>CZYTAJ: Nagrodą za pacyfikację polskich mediów ma być mandat europosła. „Człowiek ze służb, stosujący metody służb, ma zniszczyć media”]]>
Zastrzegająca sobie anonimowość osoba związana ze służbami specjalnymi poinformowała nas, że tak naprawdę to wszystko, co obserwujemy, to w istocie operacja służb specjalnych. Także w drobnych szczegółach, i również w wymiarze personalnym:
Według mojej wiedzy ta ochrona to w istocie funkcjonariusze służb specjalnych. ABW albo innych służb.
Tam jest sporo naszych służb, poprzebieranych nawet za policję, ale myślę, że są i inne służby z zewnątrz — mówi nasz informator.
Przypomnijmy, że zasobów służb specjalnych użyto także do uderzenia w emisję programu TVP Info. Została ona przejęta przez ludzi, którzy wykonywali polecenia z zewnątrz - dobrowolnie albo pod przymusem.
Za: ]]>https://wpolityce.pl/polityka/675702-czy-agencje-ochrony-atakujace-media-to-w-istocie-sluzby]]>
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.