Prima Aprilis - pamiętacie najlepsze żarty?
Lubimy Prima Aprilis, bo wiosna idzie, Wielkanoc za pasem, no - i można kogoś nabrać. Różne są kawały, niektóre nie trafione, ale są też udane. Pamiętam okładkę "Przekroju" ze zdjęciem wieży Kościoła Mariackiego, na której zamiast trębacza figurował skrzypek - i wiadomość, że odtąd Hejnał z wieży mariackiej będzie grany na skrzypcach. Oczywiście, w następnym numerze zyg-zyg odwołano. Po latach, niestety - nie był to już żart - okrojono południową transmisję hejnału do jednego tylko zamiast czterech wykonań.
16 kwietnia 1927 Polskie Radio po raz pierwszy transmitowało w południe hejnał mariacki z Krakowa.
Słowo hejnał pochodzi z języka węgierskiego i oznacza świt, jutrzenkę, pobudkę.
Dawniej zadaniem strażników było granie hejnału o świcie i drugi raz o zmroku dla wskazania pachołkom grodzkim pory otwarcia i zamknięcia bram miasta. Oprócz tego strażnik trąbił na alarm w wypadku pożaru oraz w czasie wojny, gdy nieprzyjaciel podchodził pod mury Krakowa. Dopiero w późniejszych czasach nastał zwyczaj grania hejnału co godzinę na cztery strony świata.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1898 odsłon
Komentarze
Grzegorz Turnau - Hejnał!
1 Kwietnia, 2020 - 10:17
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Przeżyliśmy Tuska
1 Kwietnia, 2020 - 17:24
Dawniej zadaniem strażników było granie hejnału o świcie i drugi raz o zmroku dla wskazania pachołkom grodzkim pory otwarcia i zamknięcia bram miasta.
Pachołek Grodzki, gdy akurat nie szusuje na nartach w luksusowym kurorcie w Alpach, zawsze jest gotowy wpuścić Tuska na białym koniu.
Ale skoro przeżyliśmy Tuska, to przeżyjemy koronawiruska!
Pozdrawiam.
Hoyt
My nieco starsi...
2 Kwietnia, 2020 - 12:26
przeżyliśmy Stalina, Bieruta, Bermana, Gomółkę, Gierka ( wyliczanka z przedszkola mojej małej wtedy córki: Chcesz cukierka...idź do Gierka), Adaklberta Lezuraja vel Wojciecha Jaruzelskiego, Balcerowicza, Kuronia and co. Tuska i i każdego ruska. A przeżyjemy i koronoruska razem z szleńcami z PO.
Skorpion48
@Skorpion48 - też jestem Skorpion48 :) :) :)
3 Kwietnia, 2020 - 14:07
Jesteśmy wychowani na dobrym jedzeniu, powietrzu, czystej wodzie. Dziwne siły usiłują nas zaszufladkować jako 'seniorów na przemiał'. Ktoś chce odciążyć system emerytalny kosztem całkiem zdrowych ludzi, którzy swoim życiem zasłużyli, aby nareszcie móc pożyć swobodnie. Podoba mi się postawa Aleksandra Łukaszenki wobec histerii wywołanej przez autorów "wirusa szytego na miarę".
faszyzm sanitarny w natarciu! Nie dajmy się!
Bóg - Honor - Ojczyzna!
@Skorpion48
2 Kwietnia, 2020 - 13:55
Tusk w tym przypadku, to egzemplifikacja współczesnego zła XXI wieku. Stalina, Bieruta, Gomółkę znam z kart historii, ale Gierka już przeżyłem.
Pozdrawiam.
Hoyt
@Hoyt - nie słyszałeś na żywo tow. 'Wiesława'
2 Kwietnia, 2020 - 14:14
Szczęściarz z Ciebie! Ten kiwający się nad mównicą i bredzący przez wiele godzin gnom był nam puszczany przez charczące głośniki w ramach obowiązkowych apeli szkolnych w państwowe święta. Tow. Gierek był jego echem, równie nudnym i wstrętnym, ale przynajmniej nie tak wielogodzinnym. Co do volksdeutsch'a zgadzam się w pełni.
jeszcze nie skończyłam edytować, a już dyżurny komplemenciarz pałką poczęstował :-) Dziękuję za uznanie! :) :) :)
Bóg - Honor - Ojczyzna!
"Za Gierka"
2 Kwietnia, 2020 - 17:28
Polska troche odetchnela i zaczela sie rozbudowywac. Powstaly jakies szczeliny w systemie, ktorymi mozna bylo zobaczyc jak to rozklada sie zgnily Zachod. Niektorzy twierdza, ze ten okres byl najprzyjemniejszy w czasach zadrutowanego "Obozu Socjalistycznego" i przyznaje im racje. Potknal sie na prostej drodze przy projekcie "Huty Katowice". Wykonczyli ich obu z Piotrem Jaroszewiczem, towarzysze z tej samej mafii (pod pretekstem smiesznych teraz zadluzen), poniewaz za duzo wolnosci dal Polakom i za bardzo chcial wzmocnic Polske.
Pozdrawiam.
To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz
@markowa
2 Kwietnia, 2020 - 17:25
E. Co tam za szczęście.
Gomułka jest jak Lenin - wiecznie żywy!
Pozdrawiam.
Hoyt
słynna :drętwa mowa:
2 Kwietnia, 2020 - 17:30
aż mnie ciarka przeszła
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Może to nie żart prima
4 Kwietnia, 2020 - 04:14
Może to nie żart prima aprilisowy ale zrobiony prawie w tym samym czasie i zrobiony na prawdę ;)
Jechałem na drugi koniec Polski kupić ugadany wczesniej samochód. Na miejscu okazało się, że jak to u nas bywa często, właściciel to skur...l i oszukał w rozmowach tel. nie mówiąc o faktycznej kondycji auta. Wracałem więc bez auta i rodzine o tym powiadomiłem. Po drodze jednak zatrzymałem sięna chwile w Poznaniu i na szybko przejżałem tamtejszych troche ogłoszeń. Padło, że 200 metrów ode mnie trafiłem na fajny wozik (inny od wczesniej szukanego) i go kupiłem i przyjechałem do domu (rodzina nic nie wiedziała). Następnego dnia zaprosiłem rodzine na wycieczkę nic im nie mówiąc, ze kupiłem jednak nowe auto. Wczesniej zaparkowałem obok starego samochodu i jak szliśmy w strone auta, to ukradkiem z pilota otworzyłem nowy samochód. Rodzina sie zdziwiła i żona mówi: pewnie ktoś nie zamknał samochodu. ja na to: otwarty, to dawaj wsiadamy. I otworzyłem drzwi. Żona z dziećmi, co Ty robisz, zostaw, bo ktoś zobaczy. Ja mówie: przestańcie, chodźcie, otwarte. I wsiadłem do środka. Żona z dziećmi autentycznie w nogi i pobiegli do klatki i sprzed klatki patrzą co ja robie. A ja odpaliłem auto wycofałem do nich, wysiadłem i mówie, chodźcie są kluczyki, przejedziemy się. Oni krzyczą, zostaw, zostaw. Ja mówię no chodźcie. I wtedy syn jako jedyny podszedł i niemrawo spytał: tatuś, czy to twój samochód? I wtedy się przyznałem, a żona jak przyszła to powiedziała: zemszcze się ;)
Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że aż tak to łyknął i mój mały kit wyszedł lepiej niż się spodziewałem ;) Fakt też, że żona wiedziała, że juz kiedyś (ale po pijaku) jak wracałem z dyskoteki na piechote i bolały nas nogi, to przydrożny samochód nacisnąłem za klamkę i okazał się otwarty i chciałem wsiadać, więc wsiadanie nie do swoich aut nie było u mnie czymś niepojętym - ale tamto wcześniej było po pijaku ;)
Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)
Świetne!
4 Kwietnia, 2020 - 04:20
Jakbym to widziała :-) I co - 'zemściła się' żona?
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Jeszcze nie ale ona wie, że
5 Kwietnia, 2020 - 15:24
Jeszcze nie ale ona wie, że najgorsze dla mnie jest to oczekiwanie zemsty ;)
Ps. Co do samego kupna auta w Poznaniu, to nim tam dojechaliśmy (z bratem), to w Radiu Maryja odmawialiśmy Koronkę do Miłosierdzia Bożego - nie pamiętam już teraz czy odmawiałem ją oficjalnie z prośbą o dobre nowe auto (bo było szybko potrzebne) ale w sercu Bóg na pewno i tak wiedział i powiem, że po czasie myślę, że ta Koronka jak najbardziej pomogła, bo tak z buta nigdy samochodu nie kupowałem i w dodatku okazał się póki co w świetnej kondycji i dobrej cenie. Tak więc módlmy się :)
Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)