Pomnij o miłosierna Panno Różańcowa z Pompejów, jako nigdy jeszcze nie słyszano, aby ktokolwiek z czcicieli Twoich, z Różańcem Twoim, pomocy Twojej wzywający, miał być przez Ciebie opuszczony. Ach, nie gardź prośbą moją, o Matko Słowa Przedwiecznego, ale przez święty Twój różaniec i przez upodobanie, jakie okazujesz dla Twojej świątyni w Pompejach wysłuchaj mnie dobrotliwie. Amen
Cóż Ci dać mogę, o Królowo pełna miłości? Moje całe życie poświęcam Tobie. Ile mi sił starczy, będę rozszerzać cześć Twoją, o Dziewico Różańca Świętego z Pompejów, bo gdy Twojej pomocy wezwałem, nawiedziła mnie łaska Boża. Wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu, które mi wyświadczyłaś. O ile zdołam będę rozszerzać nabożeństwo do Różańca Świętego, wszystkim głosić będę, jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną, aby i niegodni, tak jak i ja, grzesznicy, z zaufaniem do Ciebie się udawali. O, gdyby cały świat wiedział jak jesteś dobra, jaką masz litość nad cierpiącymi, wszystkie stworzenia uciekałyby się do Ciebie. Amen.
Nie potrzeba do tego ani pokory, ani wiary, by wznieść zaciśniętą pięść (jakby wyciętą z bolszewickiego czy faszystowskiego plakatu) z różańcem wygladającym jak kasket.
A ileż trzeba pokory i wiary, by zagłębić się w tajemnice Różańca Świętego?!
Chciałbym widzieć raczej otwarte, gotowe do modlitwy dłonie oplecione różańcem, niż pięść nawołującą do walki – powiedział metropolita częstochowski abp Wacław Depo.
O Niebo lepiej i zupełnie naturalnie wyglądało by logo, zachęcające do udziału w tegorocznym Marszu w święto odzyskania niepodległości, gdyby palce trzymały paciorki różańca.
Komentarze
Matko Pompejańska
25 Października, 2019 - 23:17
Pomnij o miłosierna Panno Różańcowa z Pompejów, jako nigdy jeszcze nie słyszano, aby ktokolwiek z czcicieli Twoich, z Różańcem Twoim, pomocy Twojej wzywający, miał być przez Ciebie opuszczony. Ach, nie gardź prośbą moją, o Matko Słowa Przedwiecznego, ale przez święty Twój różaniec i przez upodobanie, jakie okazujesz dla Twojej świątyni w Pompejach wysłuchaj mnie dobrotliwie. Amen
Cóż Ci dać mogę, o Królowo pełna miłości? Moje całe życie poświęcam Tobie. Ile mi sił starczy, będę rozszerzać cześć Twoją, o Dziewico Różańca Świętego z Pompejów, bo gdy Twojej pomocy wezwałem, nawiedziła mnie łaska Boża. Wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu, które mi wyświadczyłaś. O ile zdołam będę rozszerzać nabożeństwo do Różańca Świętego, wszystkim głosić będę, jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną, aby i niegodni, tak jak i ja, grzesznicy, z zaufaniem do Ciebie się udawali. O, gdyby cały świat wiedział jak jesteś dobra, jaką masz litość nad cierpiącymi, wszystkie stworzenia uciekałyby się do Ciebie. Amen.
Królowo Różańca Świętego, módl się za nami!
Hoyt
Nie potrzeba...
26 Października, 2019 - 11:30
Nie potrzeba do tego ani pokory, ani wiary, by wznieść zaciśniętą pięść (jakby wyciętą z bolszewickiego czy faszystowskiego plakatu) z różańcem wygladającym jak kasket.
A ileż trzeba pokory i wiary, by zagłębić się w tajemnice Różańca Świętego?!
Serdecznie pozdrawiam
jan patmo
Paciorki różańca.
26 Października, 2019 - 12:36
Chciałbym widzieć raczej otwarte, gotowe do modlitwy dłonie oplecione różańcem, niż pięść nawołującą do walki – powiedział metropolita częstochowski abp Wacław Depo.
https://m.niedziela.pl/artykul/46436/Abp-Depo-rozaniec-do-modlitwy-a-nie-walki
O Niebo lepiej i zupełnie naturalnie wyglądało by logo, zachęcające do udziału w tegorocznym Marszu w święto odzyskania niepodległości, gdyby palce trzymały paciorki różańca.
Ale Winnickiemu różaniec kojarzy się inaczej.
Pozdrawiam pięknie.
Hoyt