Przestrzelona biało-czerwona...
Moim avatarem jest zdjęcie przedstawiające jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli Warszawy - figurę Chrystusa dźwigającego krzyż, która wieńczy środkową część schodów kościoła św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Zdjęcie to zrobiłem nocą w czasie zimowej burzy śnieżnej w połowie marca 2010 roku. Żeby uchwycić od przodu figurę Chrystusa, co jest możliwe jedynie z górnego poziomu schodów, musiałem się dosłownie wciskać w ścianę fasady kościoła, balansując przy tym na krawędzi podestu. W ten sposób udało mi się uzyskać efekt wyciągniętej ku niebu ręki Chrystusa na tle rozświetlonego pałacu Staszica (siedziba PAN) i ledwie widocznego wśród śnieżnej zawieruchy stojacego przed nim pomnika Mikołaja Kopernika.
Z powodu zmniejszonej kilka razy (w stosunku do oryginału) rozdzielczości zamieszczonego tutaj jako mój avatar zdjęcia, patrzący na nie widz może nie dostrzegać niezwykle istotnego szczegółu, a mianowicie nałożonej przez kogoś na krótszą podstawę pomnika biało-czerwonej flagi z przestrzeliną pośrodku i napisem - KATYŃ!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 10125 odsłon
Komentarze
symbol
8 Kwietnia, 2015 - 13:10
Zdjęcie piękne i z dzisiejszej perspektywy symboliczne...kto w połowie marca wiedział co sie zdarzy 10 kwietnia...tylko ci co zadanie zlecili FSB...."politycy"PO....
Yagon 12
Burza
8 Kwietnia, 2015 - 13:57
Po 10 kwietnia 2010 roku, zdjęcie służące jako mój avatar oraz inne wykonane późnym wieczorem i nocą 14 marca w czasie burzy śnieżnej nabrały doprawdy symbolicznego znaczenia. Ta gwałtowna śnieżna burza w samym końcu zimy 2010 roku stała się jakby zapowiedzią straszliwego "kataklizmu", który miał spaść na Polskę za niespełna miesiąc.
Serdecznie pozdrawiam
jan patmo
@jan patmo
8 Kwietnia, 2015 - 19:58
Przestrzelona, powidasz, a jednak jest tam. Ktoś ją położył. A więc żyje! Dawno temu, tuż przed starjkami w Stoczni Gdańskiej, a zaraz po Lublinie, spotkałem człowieka, który powiedział w trakcie którejś z dyskusji, że Naród Wybrany, miał na myśli Polaków, będzie doświadczany, musi przejść przez wiele burz i zawirowań, aby go uszlachetnić. Wówczas popatrzyłem się na człowieka trochę dziwnie, ale jego słowa zapadły w mej pamięci bardzo głęboko. Odnoszę wrażenie, że zaczynam je powoli rozumieć. Nie robi to ze mnie mesjanisty, ale uważnie obserwuję teraźniejszość, a przez wiele lat brałem udział w tworzeniu jej.
A więc jeszcze nie zginęła puki my żyjemy! A tubylcy? Albo zdecydują, że są Polakami albo won!
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
@Jurand - z całą sympatią
10 Kwietnia, 2015 - 15:14
Póki (!)
Policja ortograficzna :-)
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Bolesne dziedzictwo
8 Kwietnia, 2015 - 21:08
To szczególne miejsce w historii Warszawy i Polski jest jedną ze stacji drogi krzyżowej naszego Narodu.
Pozdrawiam
jan patmo
Szczególne miejsce
10 Kwietnia, 2015 - 08:12
"Marsz Cieni" (12 kwietnia godz 15:00) zwykle zatrzymuje się przed Bazyliką św. Krzyża - są odczytywane listy Oficerów - polskich jeńców, o których bandyta wszech-dziejów cynicznie mówił, że uciekli do Mandżurii...
Bóg - Honor - Ojczyzna!