... no to buziaczki, miłego dnia, kocham cię.... wyznaje rodzic swemu dziecku patrząc martwym okiem na monstrualny ciężar plecaka dźwiganego na słabych dziecięcych pleckach. Tego jeszcze mało - pedofilia rozpoczęła marsz przez instytucje. Nie zauważam, by rodzice budzili się z letargu i podnosząc głowy oraz cztery litery krzyknęli: NIE! Po stokroć NIE! Niestety, codzienne "kocham cię" nie sięga dalej niż deklamacja. Piękny głos rozsądku i prawości pani Barbary Nowak powinien roznieść sie szerokim echem i pobudzić polskie serca do walki.
Tam, gdzie jest mało miłości dzieciom i młodzieży nie chce się żyć.
Nie tylko nie chronią siebie, nie rozwijają, nie troszczą się o to, aby nie truć się alkoholem czy czymś innym, nie wchodzić w uzależnienia. W ogóle nie zależy im na własnym losie. To jest szczyt rozpaczy.
Współczesne dzieci i młodzież dostają coraz więcej wiedzy o świecie, natomiast w ogóle nie dostają wiedzy o człowieku. Wiedzą coraz więcej o świecie wokół siebie, a coraz mniej o samych sobie.
Mają mało radości, mało pogody ducha w związku z tym natrętnie szukają chwili przyjemności. Być nieszczęśliwym jest dla człowieka nie do zniesienia. Jesteśmy spragnieni radości, spragnieni bycia szczęśliwymi, to główny mechanizm naszych działań (…). U dzieci i młodzieży, u których jest za mało radości, wtedy jest pokusa, żeby poszukać chociaż chwili przyjemności za każdą ceną (…).
i chyba dlatego wszędzie dookoła słyszę, jak rodzice żegnają swoje dziecko słowami "kocham cię" zamiast "do widzenia" - puste słowa. Skąd dziecko ma wiedzieć, co naprawdę znaczą?
pamiętasz film "Sprawa Kramerów" z Meryl Streep i Dustinem Hoffmanem? Pierwsza scena: mama mówi do synka "kocham cię" i wychodzi z domu z walizką. (sorry, jednak bez walizki)
frazes: "Kocham moje dziecko nad życie" jest wszechobecny, tylko całkowicie bez pokrycia. Miłość żąda ofiary - to jest miara. A tu nie chce się zrezygnować choćby z papierosa, skrócić rozmowy telefonicznej lub oderwać się na chwile od gierki.
Komentarze
każdego ranka...
27 Lutego, 2019 - 19:34
... no to buziaczki, miłego dnia, kocham cię.... wyznaje rodzic swemu dziecku patrząc martwym okiem na monstrualny ciężar plecaka dźwiganego na słabych dziecięcych pleckach. Tego jeszcze mało - pedofilia rozpoczęła marsz przez instytucje. Nie zauważam, by rodzice budzili się z letargu i podnosząc głowy oraz cztery litery krzyknęli: NIE! Po stokroć NIE! Niestety, codzienne "kocham cię" nie sięga dalej niż deklamacja. Piękny głos rozsądku i prawości pani Barbary Nowak powinien roznieść sie szerokim echem i pobudzić polskie serca do walki.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Rodzice nie kochają swoich dzieci !!!!
27 Lutego, 2019 - 20:18
Tam, gdzie jest mało miłości dzieciom i młodzieży nie chce się żyć.
Nie tylko nie chronią siebie, nie rozwijają, nie troszczą się o to, aby nie truć się alkoholem czy czymś innym, nie wchodzić w uzależnienia. W ogóle nie zależy im na własnym losie. To jest szczyt rozpaczy.
Współczesne dzieci i młodzież dostają coraz więcej wiedzy o świecie, natomiast w ogóle nie dostają wiedzy o człowieku. Wiedzą coraz więcej o świecie wokół siebie, a coraz mniej o samych sobie.
Mają mało radości, mało pogody ducha w związku z tym natrętnie szukają chwili przyjemności. Być nieszczęśliwym jest dla człowieka nie do zniesienia. Jesteśmy spragnieni radości, spragnieni bycia szczęśliwymi, to główny mechanizm naszych działań (…). U dzieci i młodzieży, u których jest za mało radości, wtedy jest pokusa, żeby poszukać chociaż chwili przyjemności za każdą ceną (…).
http://www.radiomaryja.pl/informacje/tylko-u-nas-ks-dr-m-dziewiecki-tylko-wtedy-kiedy-bedziemy-mieli-szczesliwe-rodziny-bedzie-trzezwosc/
Verita
to prawda
28 Lutego, 2019 - 04:39
i chyba dlatego wszędzie dookoła słyszę, jak rodzice żegnają swoje dziecko słowami "kocham cię" zamiast "do widzenia" - puste słowa. Skąd dziecko ma wiedzieć, co naprawdę znaczą?
pamiętasz film "Sprawa Kramerów" z Meryl Streep i Dustinem Hoffmanem? Pierwsza scena: mama mówi do synka "kocham cię" i wychodzi z domu z walizką. (sorry, jednak bez walizki)
frazes: "Kocham moje dziecko nad życie" jest wszechobecny, tylko całkowicie bez pokrycia. Miłość żąda ofiary - to jest miara. A tu nie chce się zrezygnować choćby z papierosa, skrócić rozmowy telefonicznej lub oderwać się na chwile od gierki.
]]>https://www.cda.pl/video/574356bb]]>
Bóg - Honor - Ojczyzna!
jeszcze jedno wystąpienie pani Kurator Barbary Nowak RODZICE!!!
28 Lutego, 2019 - 10:46
Bóg - Honor - Ojczyzna!