O Wrześniu - kpt.St.SZURO

Obrazek użytkownika wilre

Stanisław Szuro, ps. Zamorski (ur. 19 października 1920 w Krakowie) – kapitan Wojska Polskiego, historyk, więzień obozów hitlerowskich i komunistycznych.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)

Komentarze

Opowiadanie o wojnie - kpt. Stanisław Szuro - część III Niewola  
]]>https://www.youtube.com/watch?v=6dym1jbvsb4]]>

kpt. Stanisław Szuro - część V Konspiracja, kara śmierci, więzienie

]]>https://www.youtube.com/watch?v=ySH1KswiUgg]]>

Vote up!
0
Vote down!
0


,,żeby głosić kłamstwo, trzeba całego systemu, żeby głosić prawdę, wystarczy jeden człowiek”.

#1548282

]]>https://www.youtube.com/watch?v=u0ciPnfXhhI]]>

Hydee901 rok temu

"Ani Naczelny Wódz, ani nikt z nas, oficerów Sztabu, nie miał najmniejszych wątpliwości co do charakteru, w jakim Sowiety wkroczyły do Polski. Było dla nas jasne, że dostaliśmy podstępny cios w plecy, który przesądzał ostatecznie o losach kampanii i niweczył ostatnią nadzieję prowadzenia zorganizowanej walki na terenie Polski. Niespodziewany ten cios stawiał nagle najwyższe władze państwowe i Naczelnego Wodza przed koniecznością natychmiastowej decyzji najwyższego państwowego znaczenia, decyzji, która wymagałaby normalnie długiego czasu do namysłu, długich tygodni narad i przygotowań. Tu jednak decydować i działać trzeba było bezzwłocznie. Zalew sowiecki niepowstrzymanym pędem wlewał się coraz głębiej w obszar Polski. Każda godzina zwłoki w powzięciu decyzji, w wydaniu zarządzeń zwiększała dezorientację i zamieszanie w terenie. Każda godzina zwłoki mogła pociągnąć za sobą groźne następstwa nie tylko wojskowe, ale ogólnopaństwowe. W pierwszym momencie spontaniczną reakcją na otrzymane wiadomości był odruch bić się z Sowietami. Po prostu trudno było pogodzić się z myślą, żeby nowy agresor bez oporu zajmował nasz kraj, żeby bezprzykładny, zdradziecki jego czyn pozostał bez zbrojnej odpowiedzi z naszej strony. Szybko jednak nastąpiła refleksja. Czym się bić? Całość wojsk zwrócona była przeciw Niemcom, związana ciężkimi walkami odwrotowymi. Granicę sowiecką dozorowały jedynie słabe oddziały KOP, za którymi znajdowały się różne luźne formacje etapowe, tyłowe, dowództwa lokalne i wyewakuowane z zachodniej części Polski itp. Walkę tymi wojskami prowadzić było niemożliwe. A zresztą w jakim celu? Wobec masowej inwazji sowieckiej, walka taka żadnego konkretnego rezultatu dać nie mogła. Chodzić mogło tylko o jeden cel - o zbrojną demonstrację, protest wobec świata przeciwko podstępnej agresji drugiego wroga. A protestem tym były strzały cofających się oddziałów KOP, skierowane przeciw czołowym oddziałom najeźdźcy. Poza to Naczelny Wódz nie chciał wychodzić, widząc niemożliwość i bezcelowość jakiejkolwiek walki z Sowietami w tych warunkach. Walki z Niemcami nie uważał jednak wcale za zakończoną, mimo że dalsze prowadzenie zorganizowanego oporu na terenie Polski stawało się - na skutek agresji sowieckiej - już niemożliwe. Zawsze uważał, że walka Polski z Niemcami jest tylko wstępem do wojny, pierwszą fazą ogólnej wojny koalicyjnej państw zachodnich i Polski z Niemcami i tylko w takiej wojnie oczekiwał ostatecznego zwycięstwa. Jeżeli więc walka nasza stawała się niemożliwa na własnej ziemi, to trzeba ją kontynuować na terenie sojuszników. Z tego powodu uważał, że najracjonalniej będzie, jeżeli wszystkie siły, które tylko będą mogły, przejdą do Rumunii, względnie na Węgry, skąd można je będzie w ten czy inny sposób przetransportować do Francji, tam odtworzyć wojsko i u boku Francuzów dalej walczyć z Niemcami. W związku z tym uważał, że walczyć z Sowietami należy tylko w razie natarcia z ich strony lub próby rozbrajania naszych oddziałów. Natomiast fakt, że oddziały sowieckie dotychczas na ogół nie atakują naszych wojsk, powinien być wykorzystany do przyspieszenia odejścia do Rumunii, względnie na Węgry. Jedynie oddziałom KOP, cofającym się znad Zbrucza oraz oddziałom znajdującym się w rejonie Seretu nakazał stawianie oporu na linii tej rzeki. Słabe kompanie etapowe, które pilnowały przepraw na Dniestrze, miały zniszczyć mosty."
Relacja gen. Stachiewicza, Szefa Sztabu Naczelnego Wodza ]]>https://www.facebook.com/marszalekSmiglyRydz/photos/a.1390194594591826.1073741830.1388161248128494/1776851662592782/?type=3]]>

Vote up!
0
Vote down!
0


,,żeby głosić kłamstwo, trzeba całego systemu, żeby głosić prawdę, wystarczy jeden człowiek”.

#1548400