ZWYCIĘŻY DUDUŚ, WYGRA BREDZISŁAW - przepowiada Prorok

Komentując nasze rozgrywki Polski A z Polską B, nie będę się powoływał na poprzednie moje zapiski. Jestem bowiem tak wybitnym ulubieńcem Redakcji Np. i moje wpisy są tu tak wspaniale eksponowane, że ilość wejść na poprzednie notatki, przebiła nawet jutubową zmielarkę Cejrowskiego. Nie mogę więc odnieść się ani do pamięci zbiorowej, ani nawet do najnowszej historii profetyki polskiej;

Napiszę więc tylko tyle - dziś rano otrzymałem telepatyczny przekaz od mojej znajomej z Wysp Klonowych, która miała poprzedniej nocy sen. Śniło jej się zwycięstwo Dudusia. To dobra wróżka, więc i moje myśli zaczęły lekko dryfować w kierunku Wybrzeża Nadziei leżącego na Przylądku Optymizmu. Pięć minut później, naprzeciw okna, przed którym medytowałem, usiadła na gałęzi świerka sroka. Spoglądała na mnie chwilę przekrzywiając łebek. Ja patrzyłem na nią. I w tym momencie, kiedy przyglądaliśmy się tak sobie nawzajem, została niespodziewanie zaatakowana  przez gołębia, Widocznie zeżarła mu młode, albo zniszczyła gniazdo. Ewentualnie to i to. Napadnięta poderwała się do lotu sprężyście jak żmija zygzakowata, której nadepnie się na ogon. Gołąb jednak nie odpuścił i zaczął ją gonić. Parka dwukrotnie przelatywała przed moim oknem. Gołąb cały czas atakował tego złodzieja i sprzedawczyka pośród ptaków, ale jak to surojadka - robił to w białych łapkowiczkach. Na koniec obydwa ptaki odleciały na południowy zachód. Ucieszyłem się z tej radosnej przepowiedni Wyglądało bowiem na to, że gołąb przegonił srokę. Uniesiony optymizmem przesłałem (telepatycznie rzecz jasna) tę radosną wieść mojej znajomej wróźce (że i mnie się potwierdziło to co i jej we śnie), oraz szwagrowi - wiedźminowi. Niestety z nikim więcej nie zdążyłem się podzielić tą euforyczną wieścią, bo oto sroka po kolejnych dziesięciu minutach wróciła. Usiadła wyżej niż poprzednio, tym raze na telekomunikacyjnym kablu i zaskrzeczała. Paskudnie zaskrzeczała - przeniewierczyni wredna.

CDN...  

PS. Zapraszam do przeczytania moich dwóch poprzednich przepowiedni,