Bożena Dykiel masakruje Bronisława Komorowskiego i rząd Platformy Obywatelskiej
Posłuchajcie Bożeny Dykiel. Już wiem dlaczego ostatnio jej nigdzie nie widziałem ;) Jest na blackliście mainstreamu.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3339 odsłon
Komentarze
Zaraz, zaraz - a czy to
18 Kwietnia, 2015 - 00:38
Zaraz, zaraz - a czy to właśnie nie Bożena Dykiel stawała w "obronie" wolnego dostępu do pigułki poronnej?
Wydaje sie, że tutaj ona "czuje pismo nosem" - Brunek już nie ma szans na re-elekcję.
Więc pozostaje kwestia - jak się dobrze ustawić - rufą do wiatru.
A może się mylę?
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
pomyłka
18 Kwietnia, 2015 - 00:48
// rufą do wiatru.// ?
pupą
KT
18 Kwietnia, 2015 - 01:16
Ja nawet zapomniałem że jest ktoś taki jak Bożena Dykiel :)
Nie wiem nic pigułkach, chętnie zerknę jednak.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Przepraszam,
18 Kwietnia, 2015 - 04:25
że się zapytowywuję a co to takiego "blackliście mainstreamu" i czy to smakuje ?
Pozdrawiam
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
Romanie
18 Kwietnia, 2015 - 12:28
to dość gorzka potrawa - nie bardzo ponoć smakuje. Nawet wiele czasu po zjedzeniu męczy nieznośna czkawka...
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Gawrionie! - Żartobliwie postawione przez Romka pytanie...
18 Kwietnia, 2015 - 15:36
... spotkało się z równie żartobliwą Twoją odpowiedzią. Ale wszyscy dobrze wiemy, o co tak na poważnie chodziło Romkowi.
Sam się wielokrotnie łapię na stosowaniu w moich tekstach wtrętów obcojęzycznych, najczęściej angielskich, choć mam odpowiedniki polskich słów. Dlatego też staram się unikać określeń obcojęzycznych, gdzie tylko mogę. Ale jakoś trudno mi rezygnować z maksym pisanych w języku łacińskim.
Swego czasu, - chyba 3-krotnie na Niepoprawni.pl, a ostatnio 20 stycznia br. Roman z USA zamieścił wiersz dotyczący stosowania języka polskiego z wtrętami angielskimi. Przytaczam go tu w całości.
OBCZYZNA - POLSZCZYZNA
Mądrze gada, czy też plecie,
Ma swój język Polak przecie!
Tośmy już Rejowi dłużni,
Że od gęsi nas odróżnił.
Rzeczypospolitej siła
W jej języku również tkwiła...
Dziś kruszeje ta potęga,
Dziś z angielska Polak gęga...
Pierwszy przykład tezy tej:
Zamiast dobrze jest okej!
Dalej iść śladami tymi,
To nie twarz dziś masz a imidż...
Co jest w stanie nas roztkliwić?
Nie życiorys czyjś, lecz siwi!
Gdzie byś chciał być w życiu, chłopie?
Nie na czubku, lecz... na topie.
Tak Polaku gadaj wszędy!
Będziesz modny... znaczy trendy.
I w tym trendzie ciągle trwaj,
nie mów żegnam, mów: baj-baj!
Gdy ci nietakt wyjdzie spory,
Nie przepraszaj! Powiedz: sorry!
A gdy elit chcesz być bliżej,
To nie "Jezu" mów, lecz Dżizes...
Kiedy szczęścia zrąb ulepisz,
Powiedz wszystkim, żeś jest hepi!
A co ciągnie cię na ksiuty?
Nie uroda ich, lecz ju bjuty!
Dobry Boże, trap się trap...
Dziś nie knajpa już, lecz pab!
No, przykładów dosyć, zatem
trzeba skończyć postulatem,
Bo gdy język rani uszy,
To jest o co kopie kruszyć!
Więc współcześni poloniści!
Walczcie o to, niech się ziści:
Żeby wbrew tendencjom modnym
Polski znów był siebie godnym!
Pazurami! Wet za wet!
Bo do d... będzie wnet...
Post Scrriptum:
Angielskiemu nie ubędzie,
Kiedy Polski polskim będzie...
Pozdrawiam,
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Satyrze
18 Kwietnia, 2015 - 16:19
Fajny wierszyk - nie czytałem. :)
Masz rację- trazeba dbać o język i znać go, przekazywać go swoim dzieciom. Czy nie wolno używać słów w obcych językach, slangu, neologizmów? Moim zdaniem można.
We wszystkim ważny jest umiar. Skarjności są zawsze niezdrowe.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Skrajności
18 Kwietnia, 2015 - 18:41
Czy dla przykładu, Francuzi, Niemcy zrobili ze swoimi językami to, co zrobili Polacy ? Języki rozwijają się, adoptują także obce słowa ale to, co już zrobili Polacy z ojczystym językiem woła o pomstę do nieba, to jest niszczenie naszego języka a tendencje (nie trendy) te te nie słabną. Po trochu, po trochu zostanie z polskiego języka tylko bełkot. Polacy mieszkający za granicą, którzy dbają o czystość polskiego języka są niezwykle wyczuleni na to. Takie zaśmiecanie musiało działać jak czerwona płachta na byka, także na Juliusza Słowackiego, kiedy to polski język był zaśmiecany francuskimi słowami i zwrotami. Wszyscy znamy słowa naszego poety, "Polsko papugo narodów". Słucham patriotycznych programów i czytam artykuły patriotycznych dziennikarzy i nie mogę zrozumieć dlaczego zamiast powiedzieć wydarzenie, lub impreza, mówią "ewent", zamiast trener mówią "kącz" bramkarza zastępują "golkiperem". Już w średniowieczu było modne używanie zwrotów łacińskich ale te jakoś nie drażnią, może dlatego, że nigdy nie są one "spolszczane", są cytowane poprawnie. Słuchalem kilka dni temu w telewizji Republika dyskusji trzech dziennikarzy i nie wierzyłem własnym uszom, gdy jeden z nich powiedział: targetuje na stanowisko. Uczyliśmy się wiele lat języka rosyjskiego ale nie zauważyłem aby Polacy też tak chętnie zaśmiecali język polski, rosyjskimi słowami (całe szczęście). Dlaczego tak się dzieje? Poloniści i nie tylko, uważają, że to świadczy o kompleksach. Zawsze z przyjemnością słucham profesora Andrzeja Nowaka, nie tylko dlatego, że słuchając, wzbogacam swoją wiedzę historyczną, on dba niesamowicie o czystość naszej mowy. Kilka dni temu w telewizji TRWAM słuchałem wywiadu z Jarosławem Kaczyńskim, podczas którego, użył zwrotu "startuje na prezydenta" i natychmiast poprawił się, mówiąc : przepraszam, po polsku mówi się kandyduje na prezydenta. Dopóki żyją tacy ludzie, jest nadzieja, że kiedyś polski język zostanie oczyszczony ze śmieci, którymi został już tak sprofanowany i to nie przypadkowo. Niszczy się wszystko co polskie a w tym szaleństwie biorą udział prawie wszyscy Polacy, świadomie i nieświadomie.
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
Romanie
19 Kwietnia, 2015 - 13:16
Masz rację że o swój język należy dbać - aby nie było w nim naleciałości ani zapożyczeń. Tak robią dumne narody ze swoimi narodowymi językami.
Pamiętaj jednak że francuski z innymi językami romańskimi, angielski, niemiecki jako języki odgermańskie, polski ze swoimi zapożyczeniami (głównie łacińskim) należą do wspólnej rodziny językowej mającej korzenie w indoeuropejskiej i praindoeuropejskiej rodzinie językowej. Koniec XXIII wieku to dopiero początek zapisu polskiego języka i początek jego prawdziwego rozwoju, rozwoju zapisu fonetycznego. Na początku polski język zapisywano wyłącznie literami łacińskim (z "v" czy "x").
Pamiętajmy więc że nasz język nie jest językiem izolowanym, ale nie jest też językiem martwym. To język żywy - nie tylko w sensie językoznawczym, ale także w sensie dalszej ewolucji zapożyczeń z języków obcych (głównie z angielskiego). Z czego to wynika? Czy z kompleksów? Częściowo i pośrednio. Głównie jednak wynika to z tego że nie jesteśmy ani dominującym ośrodkiem kulturowym, ani naukowo-technologicznym. Dlaczego łacina stała się tak popularna, modna, dominującą i kształtująca inne języki? Bo towarzyszyła Imperium Rzymskiemu.
Trzeba więc działać po kolei - najpierw musimy zbudować potęgę. Pamiętajmy że do tego długa droga, bo państwowości polskiej praktycznie nie było od zakończenia wojny. Czyli najpierw trzeba zacząć od obalenia zdrajców, złodziejstwa. Przyjacielem będzie każdy kto to zauważa, niezależnie od poglądu na in vitro, pigułki itp. In vitro, gender, pigułki - specjalnie wprowadza się takie tematy aby nas tym skłócić - w tych kwestiach nigdy nie będzie zgodności. Dlatego póki Pani Dykiel chce walczyć z Tuskami i ich popłuczynami, wsiowymi Komorowskimi, to może uczestniczyć w mojej konfederacji. Aż do chwili odsunięcia zdrajców. Potem? Rozwiążemy konfederację i być może pokłócimy się o pigułki budując potęgę, która będzie źródłem zapożyczeń językowych.
Wszystko po kolei :)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Tak Gawrionie! - Masz rację w kwestii zasygnalizowania,...
18 Kwietnia, 2015 - 14:36
... iż Bożena Dykiel "rozjechała" Bredzisława i jego platformerskich sługusów za antypolskie ustawy.
Ale, - jak słusznie wskazała Kasia Tarnawska w swym komentarzu - owa aktorka "skiepszczyła się" na antenie TVP w dyskusji z dr Hanną Wujkowską i red. Michałem Karnowskim na temat dopuszczalności stosowania pigułki "dzień po".
Źródło: ]]>http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/229930-goraca-dyskusja-o-pigulkach-dzi...]]>
Tak więc z jednej strony Bożena Dykiel ma świadomość, że Bredzisław Komoruski działa na szkodę naszych rodaków, a z drugiej nie dostrzega szkodliwości działania tej pigułki na organizm kobiety, a przede wszystkim nie dostrzega zgubnych dla Polski skutków jej stosowania w aspekcie demografii.
A demografia wygląda najbardziej dramatycznie od czasów zakończenia II wojny światowej, bowiem w I kwartale 2015 roku na jedno urodzenie dziecka przypadło 1,15 zgonów. Ten ujemny wskaźnik demograficzny wyraźnie daje obraz, że proces wynarodawiania Polaków pod platformerskimi auspicjami trwa w najlepsze. Jak tak dalej będzie trwał, to za 10 lat będzie nas około 25-27 milionów. A o to im przecież chodzi, by było nas jak najmniej, wszak są takie trzy narody, które już od dawna "przebierają nogami", by zająć nasze miejsce.
Pozdrawiam,
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
A wniosek...
18 Kwietnia, 2015 - 17:38
nie zawsze przeciwnicy naszych nieprzyjaciół są naszymi przyjaciółmi!
Lub też - broń nas Panie Boże od (takich) przyjaciół, bo z wrogami sami damy radę.
Co do pani Dykiel - jest ambitna, choć nie najmądrzejsza - to moje zdanie. Osobiście wolę takich osób unikać!
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
KT
19 Kwietnia, 2015 - 13:26
W ten sposób można nie mieć kompletnie zdolności koalicyjnej. Specjalnie jesteśmy segregowani pod kątem tak wielu różnych różnic aby nas kłócić. Ja jestem za szukaniem podobieństw, niż różnic. Aby zacząć działać wspólnie wystarczyłoby aby połączyła nas nienawiść do zdrajców, złodziei i miłość do Ojczyzny.
To właśnie przez roztrząsanie różnic mamy na prawicy tylu różnych kandydatów. Czasami mam wrażenie że oni i ich elektoraty woleliby skoczyć sobie do gardeł niż zniszczyć wspólnego wroga. Dlaczego ich przywódcy się nie zjednoczą? Dlaczego mała klika ludzi robi nas w "ch" od tylu lat? Bo coś ich łączy bardziej niż nas... I nie są to zasady...
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Miałam zamilczeć, ale
19 Kwietnia, 2015 - 19:36
...nie zawsze "kupą mościpanowie, kupą, kupy nikt nie ruszy" - to najlepsza metoda koalicyjna (czy może koncyliacyjna ;) ?).
Osobiście bardziej przemawia do mnie historia Gedeona - za którym stał, w pierwszym rzędzie, Bóg, a potem - TYLKO - dwustu wybranych wojowników.
Chodzi o to, że wszelkie "majstrowanie" przeciw nienarodzonym jak pigułki wczesnoporonne, czy aborcje "na żądanie" to źródła Bożego gniewu. I nie będziemy mieli Jego błogosławieństwa, jeśli w "koalicji" pojawi sie wiele podobnych osób.
Niestety - będziemy mieli "przechlapane" - jak Amen w pacierzu. Takiej "kupie" nic nie pomoże.
"Wielu" - też nie oznacza - dobrych, mądrych, czy dzielnych.
Za najważniejsze uważam świadome kształtowanie moralności społecznej.
I nie da się ukryć, że nie zdadzą egzaminu wszelkie nowoczesne "etyki", czy postmodernistyczne "moralności".
Albo będziemy się opierać na gruncie moralności chrześcijańskiej, albo - przegramy.
Howgh!
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
in vitro veritas
19 Kwietnia, 2015 - 20:14
KT
19 Kwietnia, 2015 - 20:16
Ja jednak uważam, że każdy ma swoje sumienie i każdy ma swoją wolną wolę i przez Boga jest rozliczany indywidualnie, nie zbiorowo. Dodatkowo - jestem bardziej wychowany w nauce Chrystusa niż w księgach hebrajskich. To ewangelia i całe życie Chrystusa jest dowodem na to, że nawet ten kto błądzi może uczestniczyć w dobrych uczynkach i nie można go skreślać. Podobne przesłanie dał nam JPII. Księgi i przykłady starotestamentowe ukazują nam często Boga i zasady bezwzględne i okrutne. Tymczasem Bóg jest miłością, wybaczeniem i jest mi najbliżej tego hasła. Dla mnie wytyczną jest Nowy Testament. Oczywiście szanuję Pani pogląd ;) Nie każdy przecież musi tak jak ja. Zostawmy różnice - działajmy wspólnie we wspólnej sprawie :)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Tak czy inaczej Dykiel
19 Kwietnia, 2015 - 20:15
pokazala, ze PO juz ja nie bawi i to jest jedyna pociecha, gdyz bedzie glosowac w tym roku podwojnie korzystnie...
A ze wielu widzow ja lubi ( jest w koncu w " telewizorni " na fali ) , to pociagnie za soba wielu innych...
I to sa tzw. plusy dodatnie ;-)
Natomiast nie zgodze sie z Toba Gawrionie, ze roznice same w sobie sa szkodliwe. Narod ktory slepo podaza w jednym kierunku, to tepy narod. Poza tym juz chocby z naszej historii wynika, ze Polak swoje slowo ma i ceni...
Nieszczesciem naszym sa okolicznosci historyczne, a nie klotliwosc Polakow po prawej stronie.
I to nie jest jak piszesz mala grupa ludzi, ktora nas robi w "ch", to jest cala masa ludzi, ktorzy sa wysmienicie zorganizowani i skoordynowani z wieloma silami z zewnatrz i oni maja w reku cala infrstrukture panstwa. Dlatego tak iluzorycznie oddali wladze w 1989 roku...i wielu ludzi uwierzyla, ze to jst prawda...
Takze lepiej by bylo, gdybys odszedl od wlasnych irytacji, gdyz nie calkiem pokrywaja sie z rzeczywistoscia.
Pluralizm jest jak najbardziej porzadany. Mielismy w historii sytuacje w ktorej ogol byl zgodny,
wyloniono Bolka i co z tego wyszlo ????
W Rzezpospolitej musi nastapic NORMALNOSC i w tejze normalnosc WOLNOSC SLOWA musi byc czyms calkiem zwyczajnym, tak jak bylo to w naszej swietlanej przeszlosci. Wszystko inne jest terrorem i uciskiem.
Polak jest przyzwyczajony do wolnosci i bez niej zyc nie potrafi. Obyczajowosc nie pozwala mu na pewne zachowania czy inne wybryki. Jednak hamulce te musza musza wychodzic z owego Polaka i nie moga byc mu narzucone.
Wiec powtarzam, to nie jest prawda, ze prawica sie kloci i dlatego nie mozemy obalic wroga.Ten okupant siedzi tutaj od 17 wrzesnia 1939 roku, a inna jego czesc, to juz nawet od stuleci...
W 1963 roku zginal ostatni zbrojny Polak
]]>http://ipn.gov.pl/aktualnosci/2007/centrala/odsloniecie-pomnika-jozefa-f...]]>
Nie imputuje ani Tobie, ani nikomu na tym portalu, ze o tym fakcie nie ma pojecia, lecz czy kazdy zdaje sobie sprawe z powagi tego faktu ?
Kim i czym chcesz rozgonic ten uklad ?
olowkiem czy tez piorem ?
...szczegolnie biorac pod uwage obecne uwarunkowania geopolityczne ...
To moze byc jedynie znowu jakas partyjno- historyczna slizgawka i tyle...na nic innego nie pozwola.
Jezeli ktos tego nie rozumie, albo nie chce zrozumiec, to powinien isc i wytrzepac dywan, by pozbyc sie troche energii
i oprzytomniec.
Bez Boga nie ma Polski i nie bedzie !
chris
Amatorze
19 Kwietnia, 2015 - 20:40
Ja nie napisałem, że różnice są szkodliwe. Powiedziałbym wręcz odwrotnie - różnice w kwestiach szczegółowych to rzecz naturalna i zdrowa. Jakby tu krótko spowodować żebyś zrozumiał o co mi chodzi? Pojadę troszkę podkolorowanym porównianiem:
Pali się wspólny dom wielorodzinny. Mieszkańcy katoliccy których jest większość, zamiast bez zbędnego gadania gasić pożar dysputują, że nie bardzo chcą go gasić razem z ateistą spod dziewiątki i parą pedałów z parteru. Dodatkowo starszy pan z 2 piętra odmawia aby jego 12 letni wnuczek nosił wodę różowym wiadrem.Ogień zaczyna ogarniać pierwsze mieszkanie - jako że jest nim M4 samotnego starego UBeka, większości jest to, jakby w odwecie za czasy komuny, na rękę Nie bardzo się kwapią. Nieważne że pożar może roznieść się na cały budynek... Już w trakcie gaszenia pożaru 2 starsze Panie uknuły spiskową teorię, że za pożar odpowiada młoda para studentów z kolczykami w nosie, słuchająca cięższej muzyki. Podobno podpalili dom w ramach jakiegoś satanistycznego rytuału.. Pożar ugaszono - ledwo się udało. Być może dlatego, że Pani Kowalska spod szóstki nie gościła w tym czasie u siebie swojej ukraińskiej rodziny związanej z Prawym Sektorem...
Uff...
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Gawrionie amator owszem lecz ZDECYDOWANY...
19 Kwietnia, 2015 - 21:31
Najpierw przypomne Tobie co napisales...
Aby zacząć działać wspólnie wystarczyłoby aby połączyła nas nienawiść do zdrajców, złodziei i miłość do Ojczyzny.
To właśnie przez roztrząsanie różnic mamy na prawicy tylu różnych kandydatów. Czasami mam wrażenie że oni i ich elektoraty woleliby skoczyć sobie do gardeł niż zniszczyć wspólnego wroga. Dlaczego ich przywódcy się nie zjednoczą? Dlaczego mała klika ludzi robi nas w "ch" od tylu lat? Bo coś ich łączy bardziej niż nas... I nie są to zasady...
Jako, ze w Chrstusie obydwaj jestesmy, to te pasaze o nienawisci pomine mimochodem...
Zupelnie nie rozumiem dlaczego rozpoczales swoja opowiesc od momentu,w ktorym to wiekszosc katolikow
wrecz wzbrania sie ugasic ten domniemany pozar ?????
No ostani tepak doszukal by sie tutaj manipulacji...Z jakiej przyczyny wychodzisz z podobnego zalozenia ???
Dlaczego to nie pedalki panikuja albo jeszcze inne mimozy ???
Jezeli chcialbys mnie uraczyc przykladem - opowiastka na temt polskich niesnasek, to prosil bym o wiecej rozmachu i fantazji...
bo o ile widze, to pedalki w tym domu zwanym Polska walcza pospolu z lezbijkami o zalegalizowanie swoich dewiacji, o mozliwosci wychowywaniu dzieci, inni modernisci zadaja prawa mordoania nienarodzonych dzieci...o jakim " gaszeniu pozaru " tutaj rozprawiasz Gawrionie ??????????????????
Pisz, prosze pisz, cenie kazdego adwersarza, lecz prosze dobieraj odpowiednio slowa i argumenty....
a czy rodzina pani spod szostki, slowem Ukraincy by gasili? no nie wiem, moze tak jak na Wolyniu?
kto wie ?
pzdr.
chris
Amatorze
19 Kwietnia, 2015 - 22:16
Dlaczego w domu katolicy stanowią większość? Bo ten dom to porównanie do Polski. Dlaczego katolicy - bo właśnie oglądając panią Dykiel wylewającą wiadro w pożar znalazła się Pani spod dziesiątki która zamiast gasić z Panią Dykiel nie mogła nie wypomnieć pigułek i pan piszący o pedałkach, kończący coraz to nowe zdanie silnią wykrzykników. Inny sąsiad skupił się nad zapożyczeniami sąsiada który pokazał Dyklową.
Wszystko ok. Możemy mieć różne zdania ale ugaśmy w końcu ten pożar, bo jeśli tak dalej pójdzie to będzie to smutny kontredans na zgliszczach...
Przed chwilą obsługiwałem pocztę portalu. Pan napisał że kibicuje Andrzejowi Dudzie. Ja napisałem że także kibicuję AD i że ma duże szanse. W odpowiedzi dostałem zapytanie dlaczego boję się przedstawić szerzej (podpisałem się "G") i dlaczego kibicuję nieśmiało (bo napisałem AD, zamiast dr Andrzej Duda).
Dowodów nieufności, podejrzliwości, fanatyzmu, kompleksów na prawicy podczas tylu lat obcowania z prawicą w necie mam wiele. Ja sam skupiam się na walce z niszczącą kraj szajką i nie mam potrzeby przedstawiania swojego światopoglądu w szczegółach. Dlaczego? Bo gdyby wielu znało moje poglądy na temat Boga, wiary, etyki, to uznałoby że "kurcze - on nie jest zaszufladkowany - znaczy jest niebezpieczny". Pozwól mi posiadać swoje poglądy, swoje porównania. Nie daj Boże gdybyś wiedział jakiej muzyki słucham - byłbym wyklęty...
Skupmy się bardziej na tym że mam dużo wody i wiadro. Gasimy? Czy bardziej Cię ciekawi czego słucham i z kim i jak często sypiam?
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Gaw - no gasmy, pewnie, ze gasmy...
19 Kwietnia, 2015 - 22:34
czytam, ze Kolega nieuwaznie czyta moje wpisy...nie pytalem dlaczego katolicy stanowia wiekszosc.
Ja pytalem dlaczego w kolegi opowiadaniu katolicy maja byc tymi, ktorzy nie chca gasic ???
podpowiadlem, ze ten przyklad troche niefortunnie Koledze wyszedl i prosilem o sprostowanie i to wszystko...
Czy polscy katolicy nie gasza go codziennie ? i to doslownie, a nie w jakiejs przenosni ?
Tylko ja prosze Pana pisze o katolikach, a nie przebierancach..., ktorzy w niedziele odwalaja msze, a na codzien tlumacza, ze kazdy ma swoje sumienie i jego zachowanie nikogo nie powinno obchodzic itd.itp.
Bo tak sie sklada Panie Kolego, ze my chcemy walczyc o Najjasniejsza Rzeczpospolita, a nie jakis libertynski BURDEL !
a to jest roznica...
nie szukam dziury w calym, lez probuje przekazac, ze kompromisy sa jak zgnile jablka...
chris
Amatorze
19 Kwietnia, 2015 - 23:09
Dlaczego nie chcą. Chcieliby - Kaczyński chciałby, Braun chciałby, Kukiz chciałby też, Korwiniści z Wiplerem i Republikanami chcą. Dyklowa nawet chce. Tylko kurcze zamiast złożyć się wszyscy na pożądną straż pożarną, helikopter z połową wody z pobliskiego stawu, to próbują naparstkami i wiadereczkami. NIe dość że wiadereczkami, to sobie te naczynka wzajemnie wyrywają. Braun poszedł gasić do PKW, to Kaczyński zaprotestował - że tak gasić nie będzie. Kaczyński z GaPolem chcą, to im narodowcy kłody i haki podstawiają i od żydobanderowców wyzywają. Braunowcy wyrywają wiaderko Rydzykowi, bo Rydzyk z kolei nie chciał Brauna w rozgłośni. I takie różne tam. Więcej wody porozlewanej niż w pożarze. A wsytarczyłoby odstawić osobiste ambicje i rozgonić towarzystwo porządnym chlustem... :)
Skupiam się na Nas, bo żeby wygrać musimy się lepiej zorganizować My - wojujący ateiści, pedalstwo, LGBT i inne zgraje wygrywają z nami naszymi słabościami, bo się ciągle kłócimy o szczegóły i okopujemy się w swoich małych lepiankach zamiast zbudować i umacniać twierdzę. Jesteśmy większością - ludzie uczciwi - a dajemy się oszukiwać garstce nieuczciwych. Chcielibyśmy po rycersku, a z łajdakami i kanaliami po rycersku na ich (póki co) gruncie nie można.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
gaw...re:dlaczego nie chca...
20 Kwietnia, 2015 - 15:56
Ja ( chyba jednak przeciwnie do Ciebie ) bralem juz udzial w takich wojenkach..
.jezeli jestem w bledzie, prosze mnie poprawic.
Grupa spoleczna musi miec jasno okreslone cele..., tutaj nie ma miejsca na jakies kompromisy...,
nigdy na przyklad nie bede stal przy boku kogos, kto chce, przyzwala na mordowanie nienarodzonych dzieci...
Polska - Rzeczpospolita, to nie tylko terytorium i ludzie, to rowniez skala nagromadzonych wartosci,
to nasz duchowy dorobek wielu stuleci..
NIe bede stawal w szerego obok partyjniactwa i innych libertynow !
Przeyzylem WYDYMANIE Narodu i ten jedyny raz mi wystarczy...
Konsolidacja sil - o ktora tak zabiegasz - owszem,
federacja podczas walki - rowniez, jak najbardziej !
ale podzialy sa i beda...i byc musza, bo nie kazdy wegiel, to diament ;-)
chris
W sprawie prawa do życia....
19 Kwietnia, 2015 - 21:30
nie może być mowy o żadnym kompromisie.Tylko Kopacz zostawia moralność w domu ..i Komorowski.
Verita
@Gawrion- ...nie miec kompletnie zdolnosci koalicyjnej
19 Kwietnia, 2015 - 21:41
kieds przed laty, bodajze nawet na tym portalu wyszlo mi cos takiego - nieracjonalnego :
POMIMO WIELU ROZNIC BARDZO SIE ROZNIMY...
i odniosl bym to do tematu koalicjancji...i ich mozliwosci porozumienia...
pzdr.
chris