tęcza
żałoba
nigdy w swych dziejach
świat nie był jak teraz
aż tak nieszczęśliwy
bo tak żałośnie zawodzą
pod wypaloną tęczą
nieutulone w bólu divy
bez gaci
opalona pięknie na rdzawo
bez kwiecistych gaci -- tęcza
nie chce ochrony policjantów
lecz żąda rycerza -- Nałęcza
radość
nie posiadam się
z wielkiej radości
że spłonęła tęcza
fałszywej miłości
tęcza
nie pożałuję
kwiatów naręczy
które powtykam
w dupę tęczy
Po tym jak tęcza (plac Zbawiciela w Warszawie) spłonęła
w Święto Niepodległości 11 listopada ubiegłego roku,
to można było oczekiwać, że pogrążony bez reszty w bulu prezydent
ogłosi w następstwie tego hiobowego nieszczęścia przynajmniej
tygodniową żałobę narodową!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1412 odsłon
Komentarze
Panie Janie - czy ja coś przeoczyłam ? Znów spłonęła ?
27 Czerwca, 2014 - 01:10
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Poniewczasie
27 Czerwca, 2014 - 10:59
Wierszyki te są rzeczywiście poniewczasie. Napisałem je zaraz po tym,
jak bardzo widowiskowo spłonęła tęcza na placu Zbawiciela w Warszawie 11 listopada ubiegłego roku.
Niestety, na wiosnę tego roku zostało to kiczowate szkaradztwo odbudowane kolejny już raz
za jakieś niewyobrażalnie wielkie pieniądze, oczywiście z podatków katolickiej wiekszości,
a nie śladowej tęczowej mniejszości.
Akurat wygrzebałem te wierszyki z szuflady, bo wczoraj miał miejsce na placu Zbawiciela
wiec przeciwko homoterrorowi.
Co do twojego pytania contesso, to w odróżnieniu od moich wierszyków jest ono ciągle na czasie!
Bardzo gorąco pozdrawiam!
jan patmo