cd skok

Bez zastanawiania się odpowiedziałem, że tak będę jadł wszystko. Bardzo nie chciałem by amputowali mi nogi, myśl jaka mi przebiegła przez głowę była to ponowna złość na samego siebie co ja sobie zrobiłem tym skokiem. Cóż trzeba było się zebrać w sobie i powierzyć swoje zdrowie lekarzom. Gdy tak leżałem na dużej pustej sali w pewnym momencie otworzyły się drzwi i weszły pielęgniarki żeby przygotować mnie i moje odleżyny na czyszczenie przez lekarza chirurga. Gdy tak przygotowywały rozmawialiśmy o tym co sobie zrobiłem i w jakich okolicznościach. Nie wiedzieć czemu wychodziły z założenia, że albo skok odbył się pod wpływem alkoholu albo w wyniku popisów przed dziewczynami. Mówiąc im, że nic podobnego nie miało miejsca trudno było im uwierzyć jednak przyjęły to do wiadomości. Po pewnym czasie przyszedł lekarz włożył rękawiczki wziął w rękę skalpel i na żywca zaczął wycinać martwe gnijące ciało. Kiedy tak wycinał widziałem ile i jakie długie fragmenty ciała wrzucał do naczynia zwanego nerką, były to o najmniej 15 cm kawałki i było tego naprawdę bardzo dużo. Kiedy skończył pokazał mi zawartość miski nerkowej i powiedział, że teraz zacznie się długi proces gojenia. Jedna odleżyna potrafi się goić nawet rok  dłużej oznaczało to, że będę przykuty do łóżka na kolejne kilka lat. Po oczyszczeniu pobrali tz wymazy z odleżyn i oddali do laboratorium żeby móc ukierunkować dalsze leczenie pod kątem bakterii które miałem w odleżynach.cdn............