„Transformacja ustrojowa” – żydowski rozbiór Polski

Obrazek użytkownika Quasar
Kraj

„Transformacja ustrojowa” – żydowski rozbiór Polski.

Podstawą walki o Polskę jest nazwanie rzeczy po imieniu. Czczona przez elity III RP „transformacja ustrojowa” to mylna i zakłamana nazwa żydowskiego rozbioru Polski. Ze strony atlantyckiej gospodarczy podbój naszego kraju, nadzorowała globalna finansjera, z Żydami Sorosem vel. Schwartzem i Sachsem na czele. Wewnętrznie, na czele spisku stanęli byli żydowscy funkcjonariusze aparatu i ich spadkobiercy, zjednoczeni pod szyldem KOR-u. Takie są fakty. Zrozumienie tego mechanizmu to klucz, który pozwoli zbudować podstawy wizji walki o wolną Polskę.

1. Wróg wewnętrzny – syjoniści z KOR.

Wraz z 17 września 1939 roku rozpoczęły się przygotowania do utworzenia żydowskiego protektoratu nad terenami polskimi z ramienia ZSRR. Już od pierwszych dni rozpoczęto eliminację polskiej inteligencji i kadry wojskowej za pomocą tzw. „czerwonej milicji”, która przeprowadza serię pogromów ludności polskiej. W latach 1939-41 Żydzi stanowili 75-90 % kadry kierowniczej tworzącego się aparatu sowieckiego, wskutek czego, w latach 1944-56, osiągnęli całkowitą władzę nad Polską i będą przez ten czas stanowić podstawowy trzon sowieckiej okupacji. Ich pozorne „wycofanie się” z Polski, zakończone dobrowolnym i planowym opuszczeniem kraju przez wielu Żydów w 1968 roku, związane było ze zmianą światowej polityki żydowskiej wobec państw socjalistycznych. Stanowiło zasłonę dymną dla przygotowania gruntu pod ekspansję gospodarczą z ramienia globalnych lichwiarzy z USA. Tutaj liczne fakty, źródła, statystyki i dokumenty dowodzące niezbicie prawdziwości wszystkich tych faktów:

]]>https://socjalnacjonalista.wordpress.com/2015/09/02/100-lat-agresji-zydo...]]>

Już w końcówce okresu dyktatury żydo-komunistów celowo powołano do życia koncesjonowane ośrodki fałszywej opozycji, takie jak Klub Krzywego Koła, Klub Poszukiwaczy Sprzeczności oraz Klub Inteligencji Katolickiej. Stanowiły one etap przejściowy w procesie desantu lobby żydowskiego na pozycje anty-komunistyczne. Jest to wręcz nieprawdopodobne, ale manipulacja, polegająca na przepoczwarzeniu się najbardziej nikczemnych stalinowców i morderców, ewentualnie ich dzieci, w „dysydentów” i „obrońców polskości”, się udała. Grupy te miały również za zadanie „przysposobić” judeofilsko nastawionych Polaków, którzy „wychowają” przyszłe pokolenie, pozbawione krytycyzmu wobec działań żydowskiego lobby wewnętrznego. W okresie działalności tych ośrodków prawdziwa polska opozycja była w końcowej fazie likwidacji.

Powołane z inicjatywy okupanta organizacje stanowić będą wylęgarnie przyszłych elit III RP, które poprzez KOR, przejęcie NSZZ „Solidarność” i udział w okrągłostołowej zmowie umożliwią rozbiór Polski wg. planów syjonistów amerykańskich.

W skład samozwańczej „anty-systemowej opozycji” weszli np: Michał Bristiger /syn działacza syjonistycznego Natana Brystigera i Julii Brystiger, bardzo wysoko postawionej działaczki w żydowskim aparacie terroru/, Włodzimierz Brus (pierw. Beniamin Zylberberg) /mąż Heleny Wolińskiej-Brus (pierw. Fajga Mindla), stalinowskiej prokurator i morderczyni sądowej w PRL/, Adam Michnik ze stalinowskiej rodziny Szechterów /red. naczelny antypolskiej gazety/, Antoni Zambrowski /syn Romana, ważnego członka syjonistycznego lobby w partii/, Marek Borowski /bratanek Jakuba Bermana – jednego z najwyzej postawionych funkcjonariuszy władz okupacyjnych/, Julian Hochfeld – stalinowski reżimowiec, Jan Gross /wyspecjalizowany w atakach i oszczerstwach wróg polskości/, Jan Lityński (Lorenc), Zygmunt Bauman /funkcjonariusz stalinowski/, Jerzy Urban (Urbach), Artur Sandauer /poeta, deklaratywny zwolennik żydowskiej okupacji – autor słów o żydowskiej głowie sterującej „polskim tułowiem”/, Karol Modzelewski /z żydowskiej rodziny Wilder/, Antoni Słomiński /urodzony w w rodzinie pochodzenia żydowskiego, jako syn Stanisława Słonimskiego i Marii Eugenii Goldman/, Bronisław Geremek /z rabinicznej rodziny Lewertow/, Jerzy Turowicz /Turnau/, Aniela Steinsbergowa /stalinowski wymiar sprawiedliwości/, Seweryn Blumsztajn /propagandzista antypolskiej gazety/, Jacek Kuroń, Jan Józef Lipski /przewodniczący wolnomularskiej loży „Kopernik” 1962-81,1986-88/, Edward Lipiński /wg. Ludwika Hassa również członek loży „Kopernik”/, Ludwik Cohn /pochodzenie żydowskie, członek loży „Kopernik”/, i wielu, wielu innych.

16.06.1993 WARSZAWA AMBASADA FRANCJI - WRECZENIE LEGII HONOROWEJ JACKOWI KURONIOWI - JACEK KURON, BRONISLAW GEREMEK, ADAM MICHNIK FOT. SLAWOMIR KAMINSKI / AGENCJA GAZETA DVD 016 A

Realna wartość tej fałszywej opozycji była żadna i stanowiła kpinę ze zdrowego rozsądku. Naturalne, że po grupie ludzi, tak zasłużonych dla procesu zniewalania naszej Ojczyzny, nie można było się spodziewać niczego dobrego. Niestety, wyżej wymienione organizacje, zdominowane prawie wyłącznie przez osoby żydowskiego pochodzenia, z dodatkiem polskojęzycznych wolnomyślicieli i osobników wychowanych na antypolskiej propagandzie, to kalejdoskop „ojców-założycieli” III RP. Większość z nich jest odznaczona „za zasługi” najwyższymi rangą orderami i wyróżnieniami państwowymi, są promowani na Zachodzie jako autorytety, w Polsce opanowali wszystkie koncesjonowane pola debaty, od lewicy po prawicę.

To wyłącznie ludzie z tego środowiska stanowili trzon układów w Magdalence i przy Okrągłym Stole i, jako „polska strona”, dopuścili do rozbioru gospodarczego przygotowanego przez syjonistów amerykańskich.

2. Syjonista George Soros vel Schwartz - architekt rozbioru gospodarczego Polski

Wiadomo nie od dziś, że nad Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską czuwają ci sami mocodawcy. Twory te są całkowicie podporządkowane interesom międzynarodowej finansjery, wśród której zdecydowana większość najwyżej postawionej kadry ma żydowskie korzenie. Dobrym symbolem tego jest postać George’a Soros’a, a właściwie Gregory’ego Schwartza.

Jest to nie tylko spekulant finansowy i człowiek sponsorujący różnorakie projekty międzynarodowe, takie jak integracja europejska, ingerujący w politykę wewnętrzną USA, sponsorujący opozycje i przewroty „demokratyczne” w różnych krajach świata, ale też skrajny syjonista wspierający finansowo żydowskie ruchy roszczeniowe. Nade wszystko jednak jest on autorem planu rozbioru gospodarczego Polski.

Niewielu zdaje sobie sprawę z całokształtu globalnej działalności Georga Sorosa, który jest założycielem dziesiątek różnorakich fundacji, organizacji, instytutów badawczych i opiniotwórczych. Pełna lista dostępna jest pod tym linkiem:

]]>http://ligaswiatowa.hvs.pl/george-soros-cala-prawda-o-niszczycielu-panst...]]>

W skrócie można wymienić, że jego instytucje odpowiedzialne są min. za raporty w sprawie kryzysu finansowego, wydarzeń 11 września, zagrożenia terroryzmem, globalnego ocieplenia, za promocję integracji europejskiej , migracji, multi-kulturowości, czy”lewackiej” demoralizacji, aborcji i eutanazji, a to tylko czubek góry lodowej.

Powszechnie znana jest rola Sorosa w instalowaniu skrajnie syjonistycznego rządu na Ukrainie, do czego sam otwarcie się przyznaje.

]]>http://www.prisonplanet.pl/polityka/soros_przyznal_sie,p672012007]]>

Jest też informacja o wspieraniu przez niego, rzekomo antyunijnej, fałszywej opozycji w Grecji – Syrizy. Partia ta pomimo deklarowanych haseł i – co najważniejsze – wbrew woli narodu wyrażonej w referendum – zdecydowała się po negocjacjach na dalszą likwidację ekonomiczną ich kraju i pozostanie w euro-strefie.

]]>http://www.pravoslavie.ru/english/print59853.htm]]>

To tylko bardzo ogólnikowe informacje o Sorosie. Nas najbardziej interesuje to, że George Soros jest odpowiedzialny za projekt gospodarczego rozbioru Polski, zwany mylnie planem Balcerowicza.

Czas ten pamięta dobrze Stanisław Tymiński:

„Niektórzy ekonomiści oceniają, że w czasie zmiany ustroju, skutkiem gospodarczej terapii szokowej, nasz naród stracił co najmniej 85 miliardów dolarów. Jest to dwa razy więcej niż zagraniczny dług Polski w 1989 roku. Skutkiem tego jest rosnące bezrobocie, śmieciowe umowy o pracę i masowa ucieczka kapitału oraz młodych ludzi z Polski.

Na samym początku wyborów prezydenckich w 1990 roku, spotkałem się w kawiarni hotelu Marriott w Warszawie, z sekretarzem politycznym ambasady Stanów Zjednoczonych Danielem Friedem. Na jego własna prośbę. Był to Amerykanin etnicznie żydowski. (…) Powiedziałem mu o dwóch najważniejszych rzeczach – „chcę tę samą konstytucję jaką ma USA i wolny dostęp do rynków międzynarodowych”.

Po moich słowach zapadło milczenie i wyczułem, że moja odpowiedź nie była po jego myśli. Nie wiedziałem wtedy, jakie miał on niecne plany wobec Polski. Kilka lat później D. Fried został ambasadorem USA w Polsce, a jeszcze potem podsekretarzem stanu przy Condoleezzie Rice, odpowiedzialnym za politykę amerykańskiego imperium w całej Europie Środkowo-Wschodniej i Rosji.

Reforma ustrojowa zwana „planem Balcerowicza” w rzeczywistości była planem rządu USA i urodzonego na Węgrzech żydowskiego spekulanta finansowego (Georgy Schwartz), znanego jako George Soros. G. Soros, przy pomocy ekonomisty Stanisława Gomułki, przekonał prezydenta PRL generała Wojciecha Jaruzelskiego, do swego planu gospodarczego. Przekonał W. Jaruzelskiego, że jego plan, który wymagał „terapii szokowej” i szybkiej prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, był najbardziej optymalnym planem reformy gospodarczej Polski.

Był to jedyny plan akceptowany przez ambasadora USA, Bank Światowy oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Pod taką presją zatwardziały komunista generał Wojciech Jaruzelski się ugiął. I oddał Polskę w brudne ręce bezwzględnych kapitalistów. A Polska miała być dla Rosji przykładem wzbogacenia się komunistycznej nomenklatury.

G. Soros zatrudnił sobie do pomocy ekonomicznego „cudaka” – młodego profesora ekonomii z Uniwersytetu Harvarda w USA, Jeffrey’a Sachsa. J. Sachs wyróżnił się wcześniej prywatyzacją w Boliwii, która wbrew opinii lansowanej przez media zakończyła się fiaskiem i po serii zamieszek społecznych, spowodowała przejęcie władzy przez lewicowego prezydenta Evo Moralesa.

J. Sachs, etnicznie białoruski Żyd, jeszcze przed 1990 rokiem przyjechał do Polski kilkadziesiąt razy, aby rozeznać się w sytuacji, ocenić stan polskiej gospodarki i przygotować ją do prywatyzacji. Dopuszczenie reprezentanta G. Sorosa, który za złodziejskie spekulanctwo był z wielu krajów wyrzucany, do takich tajnych informacji rządowych , to tak jakby wpuścić lisa do kurnika.

Po tych wizytach J. Sachs dobrze wiedział, które części gospodarki są najbardziej rentowne. Był on dopuszczony do niejawnych informacji na temat gospodarczego stanu państwa, a w dzisiejszych czasach taka wewnętrzna, niejawna informacja pozwala zarobić olbrzymie pieniądze. Dlatego wszelki handel wewnętrzny taka uprzywilejowaną i niejawną informacją jest w krajach rozwiniętych ostro karany przez prawo. Taki konflikt interesów nie jest bowiem tolerowany. A gdzie J. Sachs, tam i G. Soros ze swoim spekulacyjnym kapitałem finansowym.

Dowiedziałem się o działaniach J. Sachsa już na początku prezydenckiej kampanii wyborczej w 1990 roku i byłem tym porażony. Zderzyłem się z nim ostro w programie „na żywo” Nightline transmitowanym z Polski, przy oglądalności ponad 10 milionów Amerykanów. Podważyłem wtedy jego metody uzdrowienia gospodarki Polski. Zareagował na to nader krzykliwie i nawet powtórzył kłamstwo za „Gazetą Wyborczą”, że bywałem w Libii i z tego powodu nie można było mnie traktować na serio.

Dlatego, kiedy pod koniec pierwszej tury wyborów prezydenckich udało mi się otrzymać tajne dyrektywy rządu Tadeusza Mazowieckiego, mające na celu sprywatyzowanie za bezcen pierwszych czterech przedsiębiorstw państwowych, na czele z ówczesną hutą “Warszawa”, użyłem tego do ostrego ataku na niego i jego rząd. Publicznie nazwałem premiera T. Mazowieckiego zdrajcą narodu.”

]]>http://wirtualnapolonia.com/2013/01/08/stanislaw-tyminski-rosja-najwieks...]]>

Plan wprowadzony 1 stycznia 1990 zakładał całkowite uwolnienie kontrolowanych przez rząd cen. Doprowadzono tym celowo do natychmiastowej hiperinflacji, rzędu do kilkuset procent rocznie. Jednocześnie wprowadzono stały kurs dolara w stosunku do złotego i sztucznie utrzymywano go przez blisko półtora roku na mocy porozumienia z MFW. Przy wprowadzeniu wewnętrznej wymienialności złotówki, umożliwiło to grabież finansów kraju. Każdy posiadacz konta w walutach obcych mógł je wymienić na złotówki i ulokować na koncie oprocentowanym dodatnio, w warunkach hiperinflacji sięgającej w 1990 roku 586 procent, co dawało niewyobrażalne możliwości spekulacyjnego zarobku.

Wystarczyło ulokować na koncie dewizowym 1 mln dolarów oprocentowanym na 5 do 8% w skali roku, a następnie zamienić je na złotówki i ulokować na koncie złotówkowym o zmiennej miesięcznej stopie oprocentowania. W skali roku dawało to kilkaset procent. A potem po roku czasu, czy krócej, ponownie rozmnożone  złotówki zamienić na dolary. I z jednego miliona dolarów robiło się, w zależności od sposobu spekulowania, co najmniej trzy do pięciu milionów.

Gdy ustalono kurs dolara pod grabież majątku, zaczęto w imię pro-zachodnich reform i „modernizacji” gospodarki pod członkostwo w UE, wyprzedaż dorobku materialnego na niesamowitą skalę.

Przykładowo: 73 procent banków zostało za 2 mld dolarów obcemu kapitałowi. W sumie tej mieścił się nie tylko majątek nieruchomy i ruchomy, znacznie przekraczający uzyskaną ze sprzedaży wartość, ale także lokaty bankowe na sumę 66 mld dolarów. Dochody z prywatyzacji nie rekompensowały utraconych. O ile jeszcze w 1991 roku deficyt wynosił 3,1 mld złotych, to już w 2000 roku przekroczył 25,4 mld, w 2001 roku 32,4 mld, a w 2002 roku 39,4 mld. Obecnie zadłużenie przekracza 500 mld złotych.

To zadłużenie ma utrzymać Polskę po wsze czasy w rękach finansjery!

Syjonista George Soros jest założycielem Fundacji Batorego, która ochoczo namawia Polaków do rezygnacji z suwerenności na rzecz „Stanów Zjednoczonych Europy”. Zatrudnił tam takich znajomych jak J.T.Gross, Jerzy Turowicz vel.Turnau, Helena Łuczywo vel. Chaber – współzałożycielka G. Wyborczej, Bronisław Geremek, syn rabina z Nalewek i wielu innych zasłużonych dla „transformacji”, w części również zdrajców i kosmopolitów polskiego pochodzenia. Wszyscy oni stanowią rdzeń, zabójczej dla naszego narodu, pro-europejskiej propagandy.

Unia jest narzędziem, likwidującym, w sposób perfidny, europejskie wspólnoty narodowe. Stanowi ona etap przejściowy na drodze do przyszłego rządu, najpierw europejskiego, a potem ogólnoświatowego, do czego, powolnymi krokami, dąży międzynarodowa finansjera. Wyjście z Unii jest koniecznym warunkiem dla zachowania niepodległości gospodarczej państwa.

Największy wróg suwerennej Polski, architekt upadku ekonomicznego Polski – George Soros nie jest oczywiście w zniewolonej Polsce persona non grata i nie boi się podczas swoich wizyt w Polsce. To źle, gdy złodziej nie lęka się przyjechać do miejsca które ograbił.

W 2012 przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego, został odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej

W roku 2000 żydowska gazeta wyborcza wyróżniła George’a Sorosa vel. Schwartz’a tytułem Człowieka Roku. Laudację na cześć laureata wygłosił minister spraw zagranicznych prof. Bronisław Geremek vel Lewertow.

„(…) Pomoc, której udzieliły Polsce i Polakom instytucje stworzone przez Geogre’a Sorosa – Fundusz Społeczeństwa Otwartego, Uniwersytet Środkowoeuropejski i Fundacja im. Stefana Batorego – stały się dla sprawy budowania demokracji w naszym kraju darem szczodrym i nie do przecenienia.” Aleksander Kwaśniewski vel. Stolzman.

3
Twoja ocena: Brak Średnia: 2.2 (18 głosów)