Wicemarszłek z PO - Roman Ciepiela obnażony
Nowa Prawica i stowarzyszenie Oburzeni pokazują niekompetencję kandydata na Prezydenta Tarnowa z ramienia Platformy Obywatelskiej i obecnego wicemarszałka Małopolski.
Roman Ciepiela chce dalej rządzić....
Gdy pod koniec 1994 roku najbliżsi koledzy (ze środowiska UD / UW) obalili prezydenta Tarnowa Mieczysława Bienia, chcieli mieć pewność, iż jego następca nie będzie zbyt samodzielny. Wytypowali więc ze swego grona na kolejnego miejskiego włodarza niepozornego, szarego szefa Spółdzielni Ogrodniczo-Pszczelarskiej, Romana Ciepielę, który pełnił obowiązki Prezydenta Tarnowa przez następne 4 lata.
Marszałek, prezydent czy pszczelarz?
Ponieważ w Polsce wielką, negatywną rolę odgrywa coś, co można by nazwać cholesterolem historycznym, mało kto już dziś pamięta, iż Ciepiela był bardzo złym prezydentem i to właśnie od jego rządów zaczął się upadek Tarnowa. Ten trwający od 20 już lat proces skutkuje dzisiaj przede wszystkim masową ucieczką młodych ludzi z tego miasta (Tarnów ma najwyższy wskaźnik emigracji – 7,5%!).
Niedawno ktoś powiedział, iż mimo to Ciepiela zostanie 16 listopada prezydentem miasta, gdyż ludzie nie tylko zapomnieli o negatywnych skutkach jego prezydentury, ale kojarzą ten okres ze swoją młodością (wówczas umawiali się na randki, tańczyli, pili etc.). I być może tak naprawdę będzie, skoro niedawno obywatele RP uznali za największego Polaka XX wieku nie św. Jana Pawła II, nie Józefa Piłsudskiego, lecz... Edwarda Gierka! Tak właśnie działa na Polaków wspomniany cholesterol historyczny.
Jak wszyscy widzimy, Ciepiela musi dysponować potężną kasą wyborczą, gdyż okleił swymi bilbordami cały Tarnów. Zapewne ku zaskoczeniu czytelników pozwolę sobie stwierdzić w tym miejscu, iż hasło wyborcze Ciepieli „Rozsądny człowiek" jest prawdziwe. Ciepiela naprawdę jest rozsądnym człowiekiem (w sensie: sprytnym).
Pamiętać jednak należy, iż rozsądny nie znaczy wcale inteligentny, odważny czy uczciwy, a takie cechy właśnie są potrzebne, by być dobrym politykiem, w tym przypadku dobrym prezydentem miasta. Jako że Tarnów znalazł się w dramatycznej sytuacji i gospodarczej i wizerunkowej (po oskarżeniu obecnego prezydenta Ryszarda Ścigałę o korupcję), potrzebuje prezydenta nie tylko inteligentnego, odważnego i uczciwego, ale także prezydenta z wyobraźnią. Akurat w przypadku Tarnowa Albert Einstein miał w sposób szczególny rację, twierdząc, że wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.
Ciepiela nie musi nam niczego obiecywać, gdyż wiemy o nim wszystko jako polityku samorządowym. Skoro dziś, w czasie kampanii wyborczej twierdzi, że jest w stanie doprowadzić w ciągu 2 lat do powstania 2 tysięcy nowych miejsc pracy, to dlaczego tego nie zrobił, gdy był 4 lata prezydentem Tarnowa?! Co więcej, jego właśnie prezydentura zaowocowała dużym wzrostem bezrobocia. W roku 1999 (kiedy były już odczuwalne skutki 4-letnich rządów Ciepieli) w Tarnowie było o 1201 bezrobotnych więcej niż w roku 1998!
Jak wierzyć Ciepieli, że poprawi sytuację ekonomiczną Tarnowa, skoro – według niedawno opublikowanych danych – najbogatszym polskim województwem jest dolnośląskie, a najbiedniejszym – małopolskie, w którym Ciepiela od lat jest Wicemarszałkiem!
Ciepiela był nie tylko fatalnym prezydentem Tarnowa, jest teraz niesprawnym Wicemarszałkiem Województwa Małopolskiego. Niedawno publicznie wychwalał Tarnów za umiejętność pozyskiwania funduszy europejskich. Jak to możliwe, że Wicemarszałek Województwa nie wie, iż Tarnów zajął dopiero 70. miejsce w Małopolsce na liście rankingowej, obrazującej skuteczność pozyskiwania tych funduszy na głowę mieszkańca w ciągu ostatnich 7 lat?! - patrz np. debata prezydencka w Tarnowie:
https://www.youtube.com/watch?v=-mwXC173t50
Jak wierzyć Ciepieli, że poprawi się infrastruktura Tarnowa, skoro od lat – jako członek Zarządu Województwa Małopolskiego, wywodzący się z tego terenu – nie jest w stanie np. doprowadzić do remontu wojewódzkiej drogi z Lisiej Góry w stronę Mielca (a jest to najgorsza droga w tej części Europy!).
Swego rodzaju symbolicznym pomnikiem prezydentury Ciepieli jest zniszczona płyta Rynku tarnowskiego, wyremontowana właśnie w czasach prezydentury Ciepieli! Niedawno konserwator zabytków, Andrzeja Cetera stwierdził jednoznacznie, iż „kładąc płyty o grubości czterech czy pięciu centymetrów i tak dużych gabarytach w dodatku na tak słabą podbudowę, z góry można było przewidzieć, że się to rozsypie". Także pracownicy Urzędu Miasta zgodzili się, że „płyty przed laty dobrano zbyt cienkie", a jeden z radnych zaapelował wprost do Ciepieli: „To za jego kadencji jako prezydenta Tarnowa budowano nawierzchnię Rynku, więc chyba poczuwa się do odpowiedzialności za jej obecny stan".
Ciepiela później oczywiście zaprzeczał, jakoby obecny fatalny stan płyty Rynku był wynikiem „popełnionego błędu w sztuce budowlanej", a płyta była „remontowana chałupniczymi metodami". Oświadczył, że odpowiedzialnymi za zniszczenia płyty są ludzie, którzy zezwolili na wjazd na Rynek ciężkich pojazdów. Skoro jednak dzisiejszy kandydat na Prezydenta Tarnowa nie zawiadomił przez kilkanaście lat prokuratury o niszczeniu płyty Rynku, skoro ta nie wszczęła żadnego śledztwa, wypada przypuszczać jednak, że to konserwator Cetera ma rację, a nie Ciepiela.
Teraz prokuratura powinna faktycznie ustalić, kto jest odpowiedzialny za obecny katastrofalny stan płyty Rynku tarnowskiego...
Stan ten oraz zniszczenia drogi Lisia Góra – Mielec obrazuje film – patrz tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=Nm3ty1Q2tjY
Analizując działania Ciepieli jako obecnego Wicemarszałka Województwa, byłego Prezydenta Tarnowa oraz szefa Spółdzielni Ogrodniczo-Pszczelarskiej, dojść można do wniosku, iż rację mają ci, którzy – nieco złośliwie – przypisali mu ksywę „pszczelarz", uznając, iż lepiej by było i dla naszego województwa i dla naszego miasta, by pozostał na swym pierwszym stanowisku pracy....
Czym się różni Ciepiela od Lenina?
17 kwietnia 2013 Ciepiela – w roli wicemarszałka województwa – gościł w szczucińskim Muzeum Drogownictwa, gdzie zorganizowano swego rodzaju „spęd" urzędników powiatowych, by zapewnić frekwencję. W relacji z tego spotkania czytamy m.in.: „...Ciepiela mógł wprawić w zdumienie słuchaczy, gdy stwierdził, że Małopolska jawi się z kosmosu niczym jasny, wprost promieniujący obszar. Zapomniał chyba, że przemawia do mieszkańców powiatu z 21-procentowym bezrobociem, najniższymi zarobkami, fatalnym szkolnictwem, powszechną emigracją młodzieży i bardzo wysoką przestępczością. (...)
Wicemarszałka z Platformy Obywatelskiej sprowadzili dopiero na ziemię członkowie rad sołectw szczucińskich, którzy wytknęli Ciepieli odwracanie uwagi od teraźniejszych problemów poprzez bujanie w chmurach dalekiej przyszłości. Ciepieli zrzedła w tym momencie mina. Był to dla polityka PO rodzaj zimnego, przedwyborczego prysznica. Mógł się przekonać, że mimo spędu urzędników na spotkanie w szczucińskim Muzeum Drogownictwa, lud pokazał mu gest Kozakiewicza i zafundował zimny prysznic, nie kupując jego przedwyborczej eurokiełbasy...
...Swego czasu niejaki Włodzimierz Lenin (za Karolem Marksem) przekonywał biedotę, iż życie w bolszewickiej rzeczywistości jest ciężkie dlatego, że nie zbudowano jeszcze tam komunizmu. Gdy proces tworzenia komunizmu zostanie zakończony, wszyscy będą bogaci, szczęśliwi, spełnieni. Podobną taktykę zastosował wicemarszałek Ciepiela. Zresztą teraz jest ona bardzo modna wśród polskich samorządowców. Mówi się mianowicie o strategii rozwoju danego terenu, gdyż wówczas nie trzeba tłumaczyć się z obecnej nędzy, lecz roztacza się wizje na przyszłość. Strategia dotyczy bowiem następnych 20-30 lat. Można więc wówczas mówić o szczęściu ludzi w przyszłości."
Więcej na ten temat patrz artykuł pt. „Czym się różni wicemarszałek od Lenina – Zimny prysznic przedwyborczy dla Ciepieli" - tutaj:
http://powisle.prawdemowiac.pl/newsreader/items/czym-sie-rozni-wicemarszalek-od-lenina.html
„Przy samorządowym korycie..."
Maciej Rysiewicz, dziennikarz portalu „3obieg.pl" , przypomniał niedawno aferę związaną ze sprzedażą Małopolskiej Sieci Szerokopasmowej (MSS) za 2,6 mln zł. Dzień przed transakcją zarząd województwa małopolskiego, w skład którego wchodzi przecież także Roman Ciepiela, podjął uchwałę o przyznaniu MSS aż 64 mln zł dofinansowania. Tak więc nabywca MSS wzbogacił o 61 milionów 400 tysięcy złotych w ciągu jednego dnia! Kto nim był, łatwo sprawdzić.
Rysiewicz pisząc o Ciepieli: „przyspawany do samorządowego fotela od bez mała 25 lat", tak komentuje jego decyzję o kandydowaniu na urząd Prezydenta Tarnowa: „A może w Urzędzie Marszałkowskim robi się coraz goręcej i lepiej ewakuować się do Tarnowa na z góry upatrzone pozycje. Nowy gabinet, nowe rozdanie. (...) No i jakaś ciągłość władzy musi być. 'PO rządzi, PO radzi, PO nigdy was nie zdradzi', tak sobie tylko parafrazuję...
Warto w tym miejscu zauważyć, iż Ciepiela jako „rozsądny człowiek" zdecydował się kandydować równocześnie na Prezydenta Tarnowa oraz do Sejmiku Województwa Małopolskiego. Wszystko wskazuje na to, że Platforma Obywatelska straci władzę w województwie. Ciepiela zabezpiecza się więc chyba. Jeśli nie będzie mógł być dłużej wicemarszałkiem, zostanie być może prezydentem? Jednak jest to nieuczciwe wobec wyborców, gdyż nie można przecież być równocześnie i prezydentem miasta, i radnym wojewódzkim.
Gdyby Ciepiela został wybrany i tu, i tu, musiałby z czegoś zrezygnować. Czy nie jest to nieuczciwe w stosunku do tych, którzy będą na niego głosować? Złośliwi mówią teraz, że Ciepiela byłby jeszcze bardziej „rozsądnym człowiekiem", gdyby równocześnie kandydował jeszcze dodatkowo np. na szefa Ochotniczej Straży Pożarnej w Pcimiu. Jeśli nie zostałby ani radnym wojewódzkim, ani prezydentem Tarnowa, mógłby kierować takim OSP (sic!).
Więcej na ten temat można przeczytać tutaj:
http://3obieg.pl/roman-ciepiela-primus-inter-pares-przy-samorzadowym-korycie
*****
Być może jednak i tym razem poziom cholesterolu historycznego okaże się zbyt wysoki, by pamiętać działania Ciepieli z przeszłości i część wyborców zagłosuje na niego, nie pamiętając także o tym, iż jest on – jako czołowy działacz Platformy Obywatelskiej – współodpowiedzialny za wszystko to, co działo się w naszym mieście w ostatnich latach, jako że PO była cały czas wiernym koalicjantem ugrupowania prezydenta Ryszarda Ścigały, noszącego – jak na ironię – nazwę „Tarnowianie" oraz popierała oskarżonego dzisiaj o korupcję człowieka w wyborach na prezydenta miasta.
Marek Ciesielczyk
www.marekciesielczyk.com
tel. 601 255 849
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2556 odsłon
Komentarze
Pokażmy bolszewikom z łże mediów klasę
29 Października, 2014 - 17:18
Dałem 5, ale z dużym minusem, a za co? A za to, że na dwóch załączonych zdjęciach pokazujących bohatera notki, wygląda on co najmniej dziwnie. Na pierwszym jak przygłup, na drugim jakby coś brał. Zapewne przygłupem Ciepiela nie jest, raczej większym cwaniakiem, a czy coś bierze? Mozliwe.
Autor poszedł znaną nam drogą wytyczoną przez bolszewickie media z GieWu na czele, gdzie ludzie prawicy i wszelcy tacy ich krytykujący, najczęściej właśnie są w ten sposób pokazywani. Powinniśmy być ponad to i zachować klasę, byle jaką, ale klasę.
Marszałek,vice... i cała
29 Października, 2014 - 17:32
Marszałek,vice... i cała banda z urzędu, próbują na siłę stworzyć swoje kolejki (zwane szumnie Kolejami Małopolskimi). Ten dziwny twór, złożony w większości z emerytów i wszelkiego kolejowego odpadu, działa już ok. roku i bierze niezłą kapuchę. Idą takim samym tropem, jak ich kumple ze Śląska (u nich Koleje Śląskie). Najwyższy już czas rozliczać to towarzycho. Wypadało by zainteresować się tematem. To propozycja dla jakiegoś dziennikarza.