Bądź niepoprawny! Zbuntuj się!
Uważam, że nowy człowiek powinien się zbuntować, poszukiwać swego prawdziwego ja, swojego oryginalnego oblicza. Jest to wizja człowieka, który jest gotów odrzucić wszelkie maski, wszelkie pretensje, zrezygnować z hipokryzji i pokazać światu, kim jest w swej istocie. Nie ma znaczenia, czy będzie kochany, czy potępiany, honorowany czy poniżany, koronowany czy krzyżowany, ponieważ bycie sobą jest największym błogosławieństwem. Nawet gdy będziesz krzyżowany, zachowasz postawę spełnienia i ogromnego zadowolenia.Człowiek, który poznał prawdę, który jest szczery, który potrafi kochać i współczuć, rozumie, że ludzie są ślepi, nieświadomi, duchowo uśpieni... Działają niczym we śnie.Podlegałeś warunkowaniu w ciągu całego swego życia. Pozbycie się tych uwarunkowań musi zabrać trochę czasu. Obciążono cię wszelkiego rodzaju fałszywymi ideami. Musi upłynąć nieco czasu, abyś mógł rozpoznać, że są one fałszywe, i abyś je porzucił. W rzeczy samej jeśli rozpoznasz, że coś jest fałszywe, z łatwością to odrzucisz. Samo rozpoznanie powoduje, że fałszywe idee odpadają same z siebie. Rozpoznanie wystarcza.
Kiedy znikną fałszywe idee i postawy, pojawia się rzeczywistość w całej swej świeżości i pięknie. Szczerość jest bowiem piękna, uczciwość jest piękna, prawdomówność jest piękna. Bycie sobą jest piękne.Kierując się świadomością, zrozumieniem i odwagą, odnajdziesz siebie i pozbędziesz się wszelkich masek, które narzucili ci inni ludzie. Oni również pozostają w nieświadomości. Są to twoi rodzice, twoi nauczyciele. Nie złość się na nich- Oni są także ofiarami, podobnie jak ty. Ich ojcowie, ich nauczyciele, ich kapłani przyczynili się do zniszczenia ich umysłów. Natomiast twoi rodzice i twoi nauczyciele zniszczyli ciebie. Nigdy nie pomyślałeś, że to, czego uczyli cię rodzice, nauczyciele, kapłani, może być nieprawdziwe. Jednak było nieprawdziwe. To ich postawy stworzyły cały ten zły świat. Jest on zły w każdym calu. Dowody na to znajdujemy w całej historii, wypełnionej wojnami, zbrodniami, gwałtami...Miliony ludzi zostały zamordowane, zarżnięte, żywcem spalone w imię religii, w imię Boga, w imię wolności, w imię demokracji, w imię komunizmu. Są to piękne nazwy. Za tymi nazwami kryją się jednak okropne rzeczy. Pewnego dnia ludzie spojrzą na swoją historię jako na historię szaleństwa.Zycie zostało potępione na wszelkie możliwe sposoby przez wszystkie religie. Jeżeli wszyscy potępiają życie, na świecie zaczynają dominować takie właśnie postawy.
Osho- Księga mężczyzn https://drive.google.com/file/d/0B8IJwAOaxKgzUm1ST1VuakRHNzQ/view?usp=sh...
Osho- Księga mężczyzn https://drive.google.com/file/d/0B8IJwAOaxKgzUm1ST1VuakRHNzQ/view?usp=sh...
Nie mogę dać ci Boga, nie mogę dać ci prawdy, nie mogę dać ci wewnętrznego rdzenia. Mogę natomiast zabrać cały śmietnik, który został na ciebie wrzucony. Kiedy śmieci zostaną uprzątnięte, Bóg zacznie w tobie ożywać. Skoro zostaną usunięte wszystkie przeszkody, zacznie tryskać źródło twego życia. Odzyskasz swą niewinność. Odzyskanie niewinności oznacza odzyskanie raju. Ponownie wkroczysz do Edenu.Człowiek współczesny cierpi z powodu przeszłych uwarunkowań. Nie cierpi z powodu swych własnych grzechów, jak próbują przekonywać tak zwani religijni kaznodzieje. Cierpisz z powodu grzechów popełnianych przez wieki... Teraz jednak sytuacja osiągnęła punkt kulminacyjny. Człowiek popadł w poważne tarapaty, rozpadł się na części. Jak dotąd potrafiliśmy zachować pewną wewnętrzną integrację. Obecnie jednak sprawy zaszły tak daleko, że człowiek musi się całkowicie zmienić, a także zmienić swoją wizję życia, gdyż w przeciwnym razie popełni samobójstwo.Jeżeli będziemy rozwijać trendy zapoczątkowane w przeszłości, znajdziemy się na krawędzi globalnego samobójstwa.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1987 odsłon
Komentarze
ględzenie cnotliwych ciotek
18 Lutego, 2015 - 20:29
Moralizowanie, które ma na celu stworzenie "nowego człowieka" jest - jak pokazał marksizm - niebezpieczne i, patrząc w szerszej perspektywie, jałowe. Człowiek jest właśnie grzeszny, i raju NIE DA SIĘ ODZYSKAĆ. Ten kto w to wierzy prześmierdł Marksem na wylot... Sory...
Fałszywe idee i postawy nie znikną, ludzkość zmaga się z nimi od zawsze, i będzie się zmagać. Ale jest jeden, który zwycięzył ten świat, to Jezus Chrystus.
Pozdrawiam!
«Siewca wyszedł siać ziarno.
18 Lutego, 2015 - 20:46
«Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je. Inne padło na skałę i gdy wzeszło, uschło, bo nie miało wilgoci. Inne znowu padło między ciernie, a ciernie razem z nim wyrosły i zagłuszyły je.Inne w końcu padło na ziemię żyzną i gdy wzrosło, wydało plon stokrotny». Przy tych słowach wołał: «Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!»
Ziarnem jest słowo Boże. Tymi na drodze są ci, którzy słuchają słowa; potem przychodzi diabeł i zabiera słowo z ich serca, żeby nie uwierzyli i nie byli zbawieni. Na skałę pada u tych, którzy, gdy usłyszą, z radością przyjmują słowo, lecz nie mają korzenia: wierzą do czasu, a w chwili pokusy odstępują.To, co padło między ciernie, oznacza tych, którzy słuchają słowa, lecz potem odchodzą i przez troski, bogactwa i przyjemności życia bywają zagłuszeni i nie wydają owocu. W końcu ziarno w żyznej ziemi oznacza tych, którzy wysłuchawszy słowa sercem szlachetnym i dobrym, zatrzymują je i wydają owoc przez swą wytrwałość.
Człowiek-nikt sieje spokojnie, sieje swobodnie, sieje hojnie: sieje siędy, sieje owędy, sieje wszechwszędy.
ah posłuchajmy:
https://www.youtube.com/watch?v=hG7gVNYAwJA
@Katgal
18 Lutego, 2015 - 21:31
"Nie mogę dać ci Boga, nie mogę dać ci prawdy, nie mogę dać ci wewnętrznego rdzenia. Mogę natomiast zabrać cały śmietnik, który został na ciebie wrzucony".
Czyli uczynić z Człowieka bezwolną maszynę?
Dlaczego z taką pogardą piszesz o wnętrzu Człowieka. Każdy ma jakąś wartość, intelekt, wiedzę, własne wnętrze, charakter i cechy, które są TYLKO jego własnością.
Przychodzi na świat mały, bezradny, bezsilny i należy otoczyć go opieką.
Opieką, aby chronić go przed zagrożeniami, jakie czyhają z zewnątrz.
Opieka starszych nad małym, bezsilnym polega na tym, aby go przygotować do dorosłego życia.
Dlatego rodzice dają wykształcenie i warunki do odpowiedniej egzystencji w dorosłym życiu.
Określenie, że wnętrze Człowieka jest śmietniskiem, to poniżenie i odebranie godności.
A któż to jest autorem słów, które zacytowałam na początku?
Cóż to za władca ludzkości?
Nawet nie wiadomo, jak komentować to, co piszesz, ale tekst jest tak dziwny, że trudno udawać, że go się nie widzi.
bursztyn
Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/
dla tych dobrej woli
18 Lutego, 2015 - 21:42
https://drive.google.com/file/d/0B8IJwAOaxKgzUm1ST1VuakRHNzQ/view?pli=1
ah posłuchajmy:
https://www.youtube.com/watch?v=hG7gVNYAwJA
Dam Panu dobrą radę - proszę
18 Lutego, 2015 - 21:41
Dam Panu dobrą radę - proszę zadbać o podstawową znajomość antropologii i kulturowych podstaw poznania, którą można znależć w pracach Michaela Tomasello, dwie książki przetłumaczone na polski lub Antonio Damasio piszącego o ludzkim umyśle i mózgu. Do czasu przerobienia tego materiału zalecam zawieszenie blogowania, bo każda robota musi mieć ręce i nogi.
Katgal
18 Lutego, 2015 - 21:43
"...nowy człowiek powinien się zbuntować, ...".
Już raz w historii stary człowiek się zbuntował.
Do tej pory odbija się to człowiekowi czkawką.
Środa Popielcowa jest dobrym czasem na refleksje
na temat swojego przeszłego życia.
Jest również dobrym czasem na pytania
o swoje miejsce w wieczności.
Bunt nie jest dobrym środkiem do poznawania prawdy.
Wręcz przeciwnie, to właśnie bunt oddala od prawdy.
Wejść na drogę prawdy, to wejść na drogę Krzyża.
Bunt jest bezużytecznym narzędziem pychy.
Droga Krzyża zbliża do pokory,
a pokora do Prawdy.
Pozdrawiam.
dratwa3
Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.
Mam dość
19 Lutego, 2015 - 20:58
tych twoich "rewelacji", Katgal. Nawet cię nie "minusuję", czytać hadko, tykać hadko.
Mieszanka kłamstwa i prawdy to zawsze kłamstwo.
Nie pomaga cytowanie Ewangelii (Dobrej Nowiny) w takim kontekście...
Ten twój "prywatny" Kant (czy może "kancik") dla ubogich...
Z uporem godnym lepszej sprawy - nadal mącisz.
Polemizować z tobą też raczej nie warto - piszesz jak nawiedzony/nawiedzona.
A stańże sobie gdzieś tam - "nagi człowiek na nagiej Ziemi" - i głoś swoje nauki tym, którzy zechcą słuchać.
Może "prezio" Dutkiewicz zaprosi cię na Uniwersytet Wrocławski i będzie się przy tym sam lansował. Szlaki już "przetarł" Baumann, z tym "ni co ni sio" postmodernizmem, a "młodzi" tam umieją zareagować (choć nie zachwyca taka metoda protestu, jednak - co robić, gdy dezaprobaty nie można inaczej wyrazić).
A Ty - zapewne nawet nie wiesz, nie czujesz - jak bardzo pokrętne są twoje (?), może nie twoje "prawdyobjawione".
Bez pozdrowień.
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
pustka, która się wypełni
25 Lutego, 2015 - 17:04
Pytanie kim jestem i kim być chcę jest ważne ale pytania gdzie jestem, i dokąd zmierzam, co jest wokół i jak na mnie wpływa są równie ważne. Dumnie to brzmi stanę się nowym człowiekiem, odrzucę to i tamto , tylko ,że to kończy się jak napisałem w tytule.I w pustce i w zgiełku najłatwiej usłyszeć Boga... i najtrudniej rozpoznać.