Przesiadka
Ciągnę jak z cygańskim taborem
przez pół zamroczonego miasta
obładowany świątecznymi fantami
ściągającymi ciężkie spojrzenia
W przepastnych bagażowych lukach
uwalniam od balastu podejrzeń
Jadąc zapadam w głębokie drzemki
przeskakuję niskie biegi czasu
nagłe hamowanie szarpie bez celu
Na panoramicznych szybach
trwa festiwal darmowych projekcji
mijanych jarmarcznych widowisk
rozedrganych hipnotycznie świecidełek
kuszących w matnię pajęczych sieci
Z objęć paraliżujących macek
wyrywa mnie rozbłysk świetlówek
alarmujący komunikat kierowcy
W Niebylcu przesiadka
do Świat Bożego Narodzenia!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 66 odsłon
Komentarze
Bardzo składny wiersz, jak nie Twój Janie Patmo, ale miły.
22 Grudnia, 2021 - 21:11
Świąteczny, zwłaszcza ta przesiadka z Niebylca (kto by pomyślał!) na Boże Narodzenie.
Dziękuję.
Apoloniusz
Zmieniłem tytuł...
23 Grudnia, 2021 - 18:14
Zmieniłem tytuł powyższego wiersza, pierwotnie brzmiał: Nocnym autobusem do... Jego początek mówi o ciągnięciu jak cygański tabor z bagażami komunikacją miejską przez Warszawę (początkowo metrem, potem autobusem) do Dworca Zachodniego, skąd dalej podróż nocnym autobusem przez pół Polski do bieszczadzkiej bramy, z przesiadką... w Niebylcu.
Pozdrawiam świątecznie ciebie i twoją Rodzinę Apoloniuszu.
jan patmo