Funkcja która go przerosła

Obrazek użytkownika Seiko
Kraj

Witam.Wobec zgiełku spraw ;okołotrotylowych;wyboru Obamy,i innych ....ja postanowiłem napisać o premieru Tusku.Wuc (wódz) naszego państwa,chyba sobie zwyczajnie nie radzi....Dziesiątki obietnic przedwyborczych(nawet mi się nie chce szukać spisu),nie dotrzymane.Obietnic odpowiedzialności osobistej branych na klatę;zero odpowiedzialności.Tu by należało zapytać jak rozumie odpowiedzalność-jakąkolwiek.?Czy tak jak na swoim folwarku(PO)gdzie obiecawszy coś,każdy(zapewne)boi się go zapytać o wywiązanie się z niej.Drugą sprawą jest arogancja wobec rodzin smoleńskich.Co tam arogancja,Tusk,wynajmuje kancelarię adwokacką.....no właśnie żeby co?Żeby odpowiedziała za niego na trudne pytania rodzin,czy chce aby przygotowała pozew przeciw rodzinom,a jeśli tak to na jakiej podstawie?Trzecia sprawa która najbardziej mnie bulwersuje,jest oddanie śledztwa 10.04.2010 w ręce Rosjan.Tego zupełnie zrozumieć nie mogę.Czyżby tak ufał stronie rosyjskiej?Przymuszony do tego nie był,wręcz przeciwnie.Co nim powodowało,jakich korzyści się spodziewał?To że było mnóstwo niedociągnięć organizacyjnych ze strony naszych służb,to widać gołym okiem.To że były dwa wybuchy ,stwierdził ostatnio Zespół Parlamentarny.Czy jako domniemany(na razie)współsprawca zbrodni,tak zaufał ;wspólnikowi;że zupełnie pozostał ;odkryty;(Chodzi mi o to że Rosjanie zupełnie bezkarnie mogą fabrykować dowody,przeciw Tuskowi,rządowi...i Bóg jeszcze komu).Jeśli to zaufanie,jest to niewybaczalna głupota.Ale ale,przychodzi mi do głowy że może został przymuszony?Na odpowiedż poczekam....oby nie bardzo długo.

Brak głosów