Maciej Lasek przebija Arystotelesa

Obrazek użytkownika qqryq-true
Kraj

Wiadomo że Arystoteles dawno temu stwierdził iż "niepodobna, ażeby coś zarazem było i nie było". Jest to zasada niesprzeczności, zasada najbardziej pewna ze wszystkich zasad logiki.
Tymczasem szef PKBWL, postawiony wobec nowych twierdzeń prokuratury iż słynne drzewo zostało złamane na wysokości 666 cm, bynajmniej nie stracił na pewności siebie.
Z jednej strony, broniąc 510 cm, twierdzi iż "
- Podtrzymuję to, co napisaliśmy, bo to jest rzecz, którą zmierzyli nasi koledzy na miejscu zdarzenia"

Ale z drugiej strony, aby nie wsypać kolegów z NPW, twierdzi także :
" pomiary Naczelnej Prokuratury Wojskowej nie wykluczają tez zawartych w raporcie. "

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Maciej-Lasek-nie-trzeba-przeliczac-trajektorii-samolotu,wid,15333004,wiadomosc.html

I tak oto na naszych oczach pada pod argumentami Macieja Laska "Wielkiego" naczelna zasada logiki, zasada niesprzeczności, - niepodobna aby coś i było i zarazem nie było.
Czyli drzewo może być ucięte na wysokości 666 i zarazem na wysokości 510 cm.

Takie to widać w państwie zapanował porządek iż urzędnicy raczej zakwestionują zasady stałe niczym skała, niż mieli by podważyć ustalenia swych kolegów.

Tyle tylko czy my jako państwo nie przekroczyliśmy już nawet w zaangażowaniu, wschodniego bezrozumnego modelu działania? Wykonywania poleceń ponad wszystko? A że bez sensu, to co z tego?

Brak głosów

Komentarze

nie ma żadnego problemu jak i z głoszeniem wewnetrznie sprzecznych tez.

To samo oczywiscie reszta tej bolszewickiej ekipy Grasiow, Tusków, Klichów, Rzepów, Szelagów itd

Jest jeszcze jedno wytłumacznie głoszenia piramidalnych głupstw - lepiej łżąc i pajacujac publicznie wyjść na debila i ćwika niż na współsprawcę mordu politycznego...

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart

Vote up!
1
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#333950