Podnies reke, Boze Dziecie,

Podnies reke, Boze Dziecie, blogoslaw Ojczyzne milą!

To, co jeszcze z Niej zostalo.

**********************************

Trzydziesci lat temu spedzalem wigilie w towarzystwie pieciu kolegow. Pod celą. Przedtem ksiadz odwiedzil nasza puszke i dostarczyl oplatki. Moglismy sie przelamac. Ksiadz zabral ze soba nasze nazwiska i adresy. Po paru dniach wiadomosc dotarla do mojej mamy, gdzie jestem i ze mozna odwiedzic i paczke przyslac. Do tej pory nie wiedziala czy ja jeszcze zyje.

Bylo to w dosc starym, posiadajacym pewien styl, wiezieniu w Sieradzu. Potem zaliczylem jeszcze tandetne gierkowskie wiezienie w Lowiczu. Doznalem zaszczytu przebywania razem z najlepszymi ludzmi naszego regionu.

Po wiezieniu przyszlo wygnanie, czesciowo dobrowolne. Trwa do dzisiaj.

Taki sobie, jeszcze jeden zwyczajny polski los.

+++

Tam Ci w niebie słuzyły, słuzyły
Prześlicne janioły!
Tutaj lezys samiuśki samiuśki,
Jak palusek, goły...