Niskie podatki lepsze niż tani kredyt

Aby gospodarka się dynamicznie rozwijała przede wszystkim muszą być niskie podatki. Politycy zdecydowanie przeceniają rolę taniego kredytu w pobudzaniu gospodarki, a nie doceniają roli obniżania podatków. Tymczasem przedsiębiorcy mają w sumie o wiele więcej korzyści z obniżki podatku z 20% na 15% niż gdy mają możliwość wzięcia taniego kredytu na 10 % zamiast na 15% - kredytu taniego dzięki dopłatom rządu do kredytów lub polityce niskich stóp kredytu banku centralnego dla banków komercyjnych. Jest to korzystniejsze dlatego, że naturalnym sposobem rozwoju firm jest rozwój bezkredytowy lub niskokredytowy czyli bazujący na inwestycjach z zysku. Wystarczy prześledzić powstawanie i rozwój firm, żeby zauważyć że zdecydowana większość z nich nie powstała z jakichś wielkich w stosunku do kapitału kredytów tylko np. zaczyna się od warsztatu, ten warsztat się rozrasta, dokupuje się drugi, trzeci, dziesiąty, potem się stawia fabryczkę itd. Teraz przy okazji śmierci p. Wejcherta przypomniano że ITI zaczynała od importu chińskich dłogopisów. Wbrew pozorom drogie kredyty nawet w jakimś stopniu przyczyniają się do szybkiego rozwoju gospodarki bo sprzyjają kierowaniu kredytów tylko na wysokozyskowne inwestycje, a nie na inwestycje niskozyskowne lub wręcz pasywną konsumpcję.

Bacz
O szkodliwości niskich stóp kredytu banku centralnego pisałem tu: http://niepoprawni.pl/blog/404/podatek-inflacyjny