bóg Ego

Jest taki bóg, któremu zazdroszczą inni bogowie i z którym walczy Bóg. Różnica pomiędzy bogami, a Bogiem jest taka, że tylko On jeden Żyje. Pozostali nawet nie istnieją. Jest jednak taki bożek, któremu złorzeczą wszystkie wyimaginowane bóstwa, klną na niego piękne góry, zachwycające morza chcą go pochłonąć, cudowne uniesienia narzekają, że to nie dla nich człowiek żyje, tylko dla tamtego, któremu muszą służyć. Nawet rozkosze cielesne muszą chylić czoła przed nim. Bo tylko on odbiera prawdziwą chwałę i cześć na tym świecie. Sam diabeł musi podszywać się pod niego, bo inaczej nie mógłby działać. Ludzie nie wierzą w diabła, ale tamtemu służymy wszyscy. Można więc powiedzieć, że dzięki temuż bożkowi diabeł odbiera swoją cześć na ziemi, choć i tak nie jest królem niczego, bo piekło nie jest jego twierdzą, tylko miejscem kaźni.
Bóg Ego, tak brzmi jego imię. O nic tak nie dbamy, jak o własne ego. Ono jest naszym bogiem i wrogiem. Daję pozorną siłę i odbiera życie. Odbiera nam również Ojczyznę. Narzekamy na wrogów Polski, bo ich widzimy. Nie każdy dostrzega zagrożenie. Kto dostrzega i walczy? Są wśród nas niestrudzeni działacze i chwała im za to. Myślę o chwale w Niebie, bo tutaj ciężko jej doznać, gdy nie jest się biernym.
Pamiętajmy, leming jest stanem umysłu, nie jest drugim człowiekiem. Potępiajmy wady, ale nie człowieka. Współpracujmy z nimi. Dzielmy się z nimi sobą, wtedy na pewno pociągniemy ich za sobą do walki o Polskę. Oni są naszymi braćmi i siostrami, a my ich opiekunami. Sami nie wygramy sprawy. Może to jest banalny tekst, ale spróbuj tak robić w życiu. Spróbujmy.