Koncert „madonny” ciosem w polskość i chrześcijaństwo
Koncert „madonny” ciosem w polskość i chrześcijaństwo
Jak co roku 15 sierpnia obchodzić będziemy kolejną, już 89, rocznicę Bitwy Warszawskiej jednej z najważniejszych bitw w historii Polski, ale także Europy, bitwy która powstrzymała pochód bolszewickiej zarazy. Bitwa ta przeszła do historii jako „Cud nad Wisłą”, gdyż dzięki swej ofiarności, odwadze, bohaterstwu oraz głębokiej wierze i zaufaniu w opiekę Matki Bożej Królowej Polski Polacy pokonali zdecydowanie liczniejsze siły nieprzyjacielskie. Święto patriotyczne zbiega się w czasie z jednym z ważniejszych świąt katolickich Wniebowzięciem Najświętszej Maryi Panny. Tegoroczne obchody 89 rocznicy Bitwy Warszawskiej oraz Dnia Wojska Polskiego zostaną jednak zagłuszone przez odbywający się właśnie 15 sierpnia i właśnie w Warszawie koncert „artystki” nazywanej „madonną” i określanej „królową muzyki”. Piosenkarka ta słynie z licznych skandali jakim są jej seksualne ekscesy na scenie oraz liczne profanacje i bluźniercze zachowania podczas koncertów. Zgodę na jej koncert w tak ważnym dla kochających swą Ojczyznę Polaków wydana została przez warszawski magistrat, na czele którego stoi pani Hanna Gronkiewicz Waltz z Platformy Obywatelskiej.
Prezydent Warszawy niejednokrotnie obnosząca się ze swoją rzekomą religijnością, chwali się swoją przynależnością do jednej z grup Odnowy w Duchu Świętym, ale nie widzi nic zdrożnego w koncercie antykatolickiej piosenkarki w dniu święta patriotycznego i kościelnego za nic mając uczucia patriotyczne i religijne Polaków. Wybór właśnie tego ważnego dla nas wszystkich dnia na koncert skandalizującej „gwiazdy” był świadomą prowokacją ze strony organizatorów, na którą bez sprzeciwu przystały platformerskie władze stolicy pokazując w sposób jednoznaczny ich prawdziwy stosunek do patriotycznych wartości, polskości i wiary katolickiej. Koncert właśnie tej piosenkarki jest nie tylko obrazą dla katolików, ale także deptaniem pamięci i godności tych wszystkich dzielnych Polaków, którzy przed 89 laty pod znakiem krzyża, tego samego katolickiego krzyża bezczelnie profanowanego przez „madonnę” na jednym z koncertów, a także pod sztandarami z wyhaftowanym hasłem Bóg Honor Ojczyzna przelewali swoją krew i oddawali życie za wiarę i Ojczyznę. 15 sierpnia 2009r. w Warszawie wystąpi „artystka”, która bezczelnie drwi z tych wartości. I to wszystko ma miejsce za przyzwoleniem polityków z partii chcącej uchodzić za chadecką, czyli Platformy Obywatelskiej.
Niezwykle żenujący spektakl zaserwowały nam media publiczne i komercyjne od kilku tygodni podgrzewające atmosferę rzekomego święta jakim ma być warszawski koncert skandalistki. Słuchając wypowiedzi przeróżnych autorytetów, krytyków i dziennikarzy zastanawiałem się ilu z tych ludzi uważa siebie za osoby wierzące, ilu uczęszcza z rodzinami na niedzielne i świąteczne Msze Święte. Zapewne zdecydowana większość z tych, którzy wyrażali opinię, iż nie ma żadnej sprzeczności między byciem katolikiem a pójściem na koncert „madonny” uważa siebie za katolików. Zupełnie bezpodstawnie. Katolik nie może stosować w swoim życiu zasady „Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek”, ale ma obowiązek otwarcie sprzeciwiać się złu i mu zapobiegać. Katolik nie może bezczynnie obserwować czy wręcz popierać profanowania świętych symboli, bluźnierstw i drwin z wiary. Jeśli wykazuje się taką postawą to oznacza jedynie, że nie jest katolikiem. Ze zdziwieniem i niedowierzaniem słuchałem licznych wypowiedzi typu : „jestem katolikiem, ale nie przeszkadza mi to pójść na koncert „madonny”. Wypowiedzi tego typu to ewidentny dowód braku wiary.
Patriota i katolik w dniu 15 sierpnia 2009r. na koncert „madonny” nie pójdzie z oczywistych powodów. Katolik zaś na koncert ”madonny” z oczywistych powodów nie pójdzie nigdy, a także nie zakupi jej płyty. Nie ma bowiem miejsca na dualizm duchowy, czyli służenie Bogu i jednoczesne zachwyt „gwiazdą” słynącą z bluźnierczych i niemoralnych publicznych zachowań.
Polak mający w sercu miłość do Ojczyzny uczci w sposób godny bohaterskich przodków, dzięki którym może dziś żyć w wolnej Polsce i Europie. Gdyby dziś żyli ci wielcy Polacy, którzy w 1920 przelewali krew za Polskę, to raz dwa uporaliby się z całym tym koncertem. Dziś szczególne podziękowania należą się tym wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób wyrażali i wyrażają swój sprzeciw wobec ewidentnej prowokacji jaką jest organizacja koncertu tej właśnie piosenkarki dnia 15 sierpnia w Warszawie.
Szkoda, że żaden z tych pseudoartystów nie ma na tyle odwagi, aby zadrwić sobie z wyznawców islamu. Oni nauczyliby ich szacunku do wiary i to natychmiast. Jednak nic straconego. Europa zalewana jest potężną falą islamu i już za kilkanaście lat to wyznawcy tej religii zdominują nasz kontynent, a to będzie miało tylko jeden plus, a mianowicie brak miejsca dla wszelkiej maści pseudoartystów, którzy skandalami próbują podbić sprzedaż własnej pseudosztuki.
Niedawno w ślady „madonny” poszła rodzima „gwiazdka” o pseudonimie Doda, która publicznie obrażała uczucia katolików profanując Biblię. Tym samym poszła w ślady swojego nowego partnera niejakiego Adama Darskiego ps. Nergal lidera satanistycznego zespołu Behemoth słynący m.in. z publicznego niszczenia Biblii podczas swoich koncertów. Jakaż to wielka odwaga niszczyć świętą księgę katolików mając świadomość, że z ich strony nic złego nie grozi.
http://prostowoczy.blog.onet.pl/
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1759 odsłon
Komentarze
lesiu,chrześcijan a szczególnie katolików mozna obrażać do
15 Sierpnia, 2009 - 08:46
woli i bezkarnie!
Koncert tej wulgarnej pop-zdziry permanentnie szydzącej z nas, katolików w Dniu Naszego Święta- Naszej Wielkiej Chwały jest istotnie mocno niesmacznym wydarzeniem!
Zachowanie prezydenta W-wy jest żałosne, HGW niby to latami "odnawiana" w Duchu Świętym widocznie przesypiała moment zstąpienie Ducha Św.!!!!
Nie od rzeczy jest przypomnieć o naciskach ambasady USA w W-wie na władze stolicy, aby przypadkiem te nie ważyły się przeszkadzać i utrudniać. Szczególnie środowiskom żydowskim jest na rękę ta heca z Madonna w Takim Dniu!
Katolicy są ulubionym przedmiotem drwin.
Bo są łagodni i nie wysyłają płatnych morderców, szwadronów śmierci przeciw blużniercom!
A to najdobitniej dowodzi jak chrześcijanie-katolicy pojmują miłosierdzie!
Zaś co do patriotyzmu tych co pójdą na ten koncert to za bardzo bym się nie przejmował, to naiwne, frajerskie lemingi.
A zachowanie dziennikarzy, artystów często tak ochoczo protestujących to to samo żałosne przedstawienie.
pzdr
antysalon
Europa zalewana jest
15 Sierpnia, 2009 - 08:51
Ale to też byłby koniec wolności religijnej w ogóle - radzę się więc dobrze zastanowić, co się pisze.
Co zalewa Europę?
15 Sierpnia, 2009 - 18:45
Grażyna.Ja jestem innego zdania.To nie islam,a żydostwo zalewa Europę {i nie tylko}Zyje im się przy tym przednio.Mozna przesledzic ilu ich jest w rządzie{wszystkich kolejnych} ilu w mediach,i wyciągnąc stosowne wnioski.
Grażyna.
Tak, tak, wiemy.
15 Sierpnia, 2009 - 19:00
Tak, tak, wiemy. Kaczyńscy to też poukrywani Żydzi? (Są tacy to twierdza że tak)
Może by tak zinnej perspektywy?
15 Sierpnia, 2009 - 09:33
Toż to nie jest nawet zadrapanie...
15 Sierpnia, 2009 - 09:42
No już tak nie lamentujmy...
jaki to cios dla nas?
Ja tam nie lubię madonny z czysto estetycznego aspektu, a że rzekoma artystka wywołuje tanie skandale, to dla mnie tylko dowód na to że sam produkt nie ma w sobie żadnej wartości artystycznej.
Niepoprawny wśród niepoprawnych
Święto muzyki...
15 Sierpnia, 2009 - 09:45
... parę dni temu odbywało się w Chorzowie. Bardzo żałuję że mnie wtedy tam nie było. U2 dało wspaniały spektakl, no i ta biało-czerwone flaga utworzona przez widownię...
Dlaczego nie zwracamy uwagi na takie widowiska?
Niepoprawny wśród niepoprawnych
@twobeerplease
15 Sierpnia, 2009 - 09:59
[quote=twobeerplease] Ja tam nie lubię madonny z czysto estetycznego aspektu, a że rzekoma artystka wywołuje tanie skandale, to dla mnie tylko dowód na to że sam produkt nie ma w sobie żadnej wartości artystycznej. [/quote]
No właśnie!
Poza tym takie skandaliki właśnie po to się robi, aby narobić promocyjnego szumu. Trudno to sobie uzmysłowić!?
I jeszcze jedno: w jaki
15 Sierpnia, 2009 - 10:28
I jeszcze jedno: w jaki sposdób koncert wieczorem, już po święcie (jak to gdzie indziej zasugerował Jacek Jarecki) miałby być ciosem w chrześcijaństwo i polskość? Madonna odciągnie kogoś od kościoła?
Zaznaczam, że nie jestem jej fanem, poza tym już reszte powiedziałem.
Pod wpisem "Lesia" zresztą
15 Sierpnia, 2009 - 10:54
Bo to przesada jest gruba i na granicy, prawda, histerii. U siebie na boku Amazonii też o tym piszę, a jak się wnerwię to jeszcze tekst nasmaruje. Ot co
http://www.jareccy.pl
nie ma dobrej reakcji na tego typu prowokację. Ta suka...
15 Sierpnia, 2009 - 17:20
... tylko na tym korzysta. Ja bym się zastanowił, jak potraktować tych, którzy z Polskiej strony uzgodnili taki termin.
Żeby było bardziej obrzydliwie, zaktywizowała się nasza gówniana skandalistka - Doda. Jej przydałby się solidny bojkocik. Bo Madonnie możemy skoczyć, a Dodę jesteśmy w stanie posłać na skraj szosy, jako "tirówkę", gdzie jest jej miejsce :)
Dziwię się, że jeszcze nie odpowiedziała przed prawem za słowa wypowiedziane na temat "Pisma Świętego" (gdyby czepiła się w podobny sposób koranu, nie tylko miałaby na karku "fatwę", ale pewnie już by nie żyła).
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
zgadzam się, że nie ma dobrej odpowiedzi
16 Sierpnia, 2009 - 19:43
na takie prowokacje, ale z drugiej strony jeśli nie będziemy reagować to tacy pseudoartyści będą odważać się na coraz śmielsze bluźnierstwa zakrywając się wolnością słowa. Wiadomo, że protesty nakręcają popularność tych wszystkich gwiazdek, ale coś należy robić, jakoś się sprzeciwiać. Bo w ślady ich idą kolejne gwiazdeczki, które próbują zaistnieć na dłużej - przykład z ostatnich dni Doda bluźnierzczo wypowiada się o Biblii i jej autorach. Bezczelnie przy tym twierdzi, że będzie walczyć w obronie wolności słowa i nie rozumie krytyki jaka na nią spadła. Dobrze zdają sobie sprawę, że obrażają uczucia wszystkich wierzących, ale udają głupków twierdząc, że wolność słowa. Wolność słowa nie może deptać uczuć religijnych większości bo to nie wolność słowa, ale tyrania, tyrania poprawności politycznej oraz masońskiej walki z katolicyzmem.
To doda jest masonem?
16 Sierpnia, 2009 - 19:53
To doda jest masonem?