Pamiętają państwo, jak nasi nieomylni władcy z Brukseli zakazali zwykłych żarówek, bo pobierają za dużo prądu? (przy sprawnym systemie energetycznym to nie jest żaden problem.)
W tym właśnie okresie były bardzo promowane świetlówki, czyli żarówki gazowe. Nie wiem, czy mnie pamięć nie zawodzi, ale chyba nawet były takie reklamy w telewizji, czy coś.
No i przez lat wiele świetlówki były the thing...