"Gównojady" i seksoty obroniły Rosję..

Obrazek użytkownika Waits
Świat

Tytułowe "gównojady" to w slangu GRU - użyteczni idioci, którzy z własnej woli służą interesom Moskwy szkodząc swym rodzinnym krajom...
Seksoty - to szpiony GRU, KGB,SWR - zainstalowane na zachodzie Europy...

"Gównojady" rekrutowały się głównie z środowiska 68.
Seksoty - różnie..

To właśnie te dwie grupy odpowiadają za to że Rosja nie poniosła i nie poniesie żadnej kary za atak na Gruzję..

O tym że UE - a zwłaszcza Niemcy, Francja - obronią Rosję przed jakimiś poważnymi sankcjami wiedziałem, jak zobaczyłem Kouchera - który ogniem w oku odszczekiwał zapowiedż jakiejś kary dla Rosji...

Mdłości mnie dopadają jak widzę stado eunuchów i tytułowych gadów - którzy liżą tyłek Rosji..
Historia ich niczego nie nauczyła...

Dzisiejsza Rosja - to wypisz wymaluj Niemcy doby Hitlera... Ten sam bandycki sznyt..

Bezczelny typek o aparycji gangstera - Ławrow otwartym tekstem zapowiada że nikt nie wbije klina w odwieczną przyjażń niemiecko rosyjską..

Dla Polski ta wypowiedż Ławrowa - to grożny sygnał.. W momencie jak w przeszłości kwitła przyjażń między Rosją a Niemcami - tak jak dziś , Polska zawsze wychodziła poszkodowana..

Niestety - Seksoty i "gównojady" zainstalowane na szczytach władzy w Polsce - mają gdzieś ostrzeżenia.. Wykonują polecenia z Centrali bez szemrania..

Ech.. Szkoda gadać..

Brak głosów