Pytanie w sprawie prokuratorów???
W związku z wyrokiem Sądu Najwyższego, w sprawie odwołania się prokuratorów Barskiego i Świętkowskiego od decyzji marszałka Schetyny o wygaśnięciu mandatu posła, chciałbym zadać pytanie sędziom orzekającym: otóż, jaka jest merytoryczna różnica, w interpretacji sądu, między prokuratorem w stnie spoczynku a prokuratorem zawieszającym swoją prokuratorką pracę, na czas sprawowania mandatu posła??? Ponieważ jak z interpretacji sądu wynika, że prokurator wybrany na posła RP, powinien zrezygnować tzn zawiesić działalność prokuratorską??? Czy po takim czynie, prokurator, jakkolwiek został mianowany, w świetle, tego konkretnego orzeczenia, czy przestaje być prokuratorem??? Coś mi tu nie pasuje, bo skoro po zakończeniu kadencji, mógłby wrócić do zawodu, jako prokurator tzn, że nikt mu tych uprawnień nie jest w stanie odebrać??? Według mnie, sprawa jest prosta, kimkolwiek, by nie był człowiek, wybrany na posła, tzn. został obdarzony zaufaniem społecznym, nikt nie ma prawa pozbawiać go tego zaufania??? Wystarczy, że nie orzeka, że nie uczestniczy w rozprawach tzn. zawiesza lub jest w stanie spoczynku, czy nie jest to normalne rozwiązanie??? Jakim prawem, odmawia się uczesniczenia w życiu publicznym osobom, które z racji wykonywanego zawodu, mają największą wiedzę o systemie i patologi prawa, funkcjonującygo w naszym państwie???
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1740 odsłon
Komentarze
To tak samo
9 Listopada, 2011 - 13:25
jak by nauczycielowi w stanie spoczynku kazać rezygnować z zawodowego tytułu nauczyciela. Ale nie pierwszy to raz i chyba nie ostatni niektórzy sędziowie będą wydawali takie kuriozalne orzeczenia. Ciekawe, że do tej pory nikomu nie przeszkadzały podobne sytuacje. No, ale to byli ludzie nie z PiSu, tylko z PO czy SLD.
Szpilka
Pytanie
9 Listopada, 2011 - 13:26
Zbójeckim prawem sowietów.
Bogatemu zabiorą i odbiorą biednym.
Aby żyło się lepiej...
Pozdrawiam
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
Pytanie w sprawie prokuratorów???
9 Listopada, 2011 - 18:17
A mnie nurtuje problem legalności tego orzeczenia w świtle tzw praw obywatelskich. Czy akt niższej rangi jakim jest ustawa może decydować o stosowaniu lub nie aktu wyższej rangi jakim jest Konstytucja bez zawartych w niej delegacji? Bo według prawa konstytucyjnego każdy dorosły obywatel ma bierne i czynne prawo wyborcze. Czy będąc prokuratorem zostaję wyjęty spod tego prawa? Oraz czy osoba będąca emerytem (bo w tym stanie są obaj prokuratorzy) jest pozbawiona jednego z tych podstawowych praw wyborczych i jak się to ma do Praw Człowieka? To są bardzo ważne pytania i na nie powinien odpowiedzieć sąd.
Poza tym mam wrażenie że panuje niesamowity bałagan w prawie wyborczym, które jest w sprzeczności z Konstytucją skoro tak podstawowa sprawa nie została jednoznacznie rozstrzygnięta zanim kandydaci zostali posłami.
No, ale nasza Konststucja i prawo wyborcze zostały napisane przez i DLA wiadomej części tzw elit i innych padalców, aby to im służyła, w razie czego.
"tak podstawowa sprawa nie została jednoznacznie rozstrzygnięta
9 Listopada, 2011 - 22:42
Do tej pory była jednoznacznie rozstrzygnięta, nawet krótko przed wyborami wszystko było jasne (opinia KRP i art 65a ustawy o prokuraturze - prokurator w stanie spoczynku nie musi się zrzekać swojego stanowiska, jeśli zostanie wybrany posłem.)
Nie chce mi się grzebać w życiorysach, ale co najmniej jeden poseł, obecnie europoseł, był i prokuratorem i sędzią - J. Wojciechowski, a jeszcze inny był policjantem.
SN najzwyczajniej został zgwałcony, nie dziwne że pani sędzina tak zapowietrzyła się i rozjąkała na początku uzasadniania.
odpowiedź jst w ostatnim zdaniu
9 Listopada, 2011 - 22:49
Właśnie dlatego, że mają największą wiedzę o systemie i patologii prawa funkcjonującego w Polsce. Jak z takim dyskutować o wprowadzaniu bezprawia i uzyskać pozytywny wynik w głosowaniu?
Anka1
Re: odpowiedź jst w ostatnim zdaniu
9 Listopada, 2011 - 23:47
Ja jestem przekonany, że jest to świadoma gra na czas??? Wywołujemy problem, by potem z nim walczyć, a może nawet przy pomocy Tuska zwyciężą??? O jaki ten Tusk będzie sprawiedliwy??? W tym czasie powoła się następnych z listy, ale to już nie będą ci niewygodni??? Bo przecież, co zrobią bezkarnej(dyspozycyjnej?),pani sędzinie, to była niezależna od nikogo decyzja, pomyłka, zdarza się??? "Nie mam pani płaszcza i co mi pani zrobi???" Skąd my to znamy??? Pzdr.