Polemika z sensownością demokracji???

Tzw. demokracja dziala, tylko tam, gdzie jest już ustabilizowana sytuacja świadomości sprawiedliwości spolecznej w plaszczyźnie ogólno-narodowej. Demokracja to slowo klucz, które samo w sobie, jest bezznaczeniowe. Dopiero, analiza dzialalności państwa jako calości, jest precyzyjność, logika, zaradność i zadowolenie spoleczne. Slowem kluczem dla demokracji jest również równość i sprawiedliwość spoleczna.
To wszystko, jest jednak iluzją, w sytuacji Polski. Demokracja, rozumiana tak jak w krajach, gdzie ta nazwa ma sens dla spoleczeństwa, w naszym kraju to tylko nazwa, symbolika, coś, co po zaborach, po totalitaryźmie, jest czymś archaicznym, staroświeckim, niemożliwym do realizacji. Powszechność w ramach demokracji, wszelkich dyskryminacji międzyludzkich w świetle prawa, ogromu korupcji w ramach obyczajowości totalitaryzmu, powiązań rodzinnych zbrodniczego systemu, jest ośmiornicą niemocy sprzeciwu spoecznego, gdy zasloną dymną zbrodni, jest przywolana tu cywilizacja, zwana demokracją. Czas, by stworzyć organizacje, fundacje, kluby czy kawiarenki dyskusyjne, które poruszą kwestie, zmiany systemów politycznych, które w ramach obecnego ponadnasycenia rynku wszelkimi dobrami, do0prowadzą do nowej systemowej, zmiany widzenia, funkjonowania państwa jako calości. Państwa w ramach terytorium narodowym, zasobów spoleczeństwa jako calości. Ja za podstawowy wątek zmian, ustroju narodowego, uważam zniesienie wlasności ziemi, poza wlasnością pod nieruchomością, mieszkań, wszelkich budynków. Reszta ziemi, cale terytorium państwa, jest wlasnością suwerena czyli narodu. Wlasność ziemi, stoi w sprzeczności, z pojęciem terytorium podleglemu danemu narodowi. Wlasność ziemi, ustanowiona w prahistori, prawem bezkarności zbrodniarzy, gdyż nie bylo cywilizacji, nie bylo sprawiedliwości. Bezprawne, zbrodnicze ówcześnie przywlaszczenie ziemi przez zbrodniarzy, wbrew prawom boskim, gdzie ziemia, zastala oddana ludzkości jako calości, nie zaś jednostkom, które jak można to udowodnić badaniami naukowymi, byly zbrodniczo zawlaszczane wspólplemieńcom, prawem silniejszego. Zawlaszczenie wlasności ziemi, stalo się siewcą, aktem zalożycielskim wszelkiego zla, niegodziwości, mordów, bestialstwa??? Uważam, że ta tematyka, jest najlepszym początkiem tej rewolucji. Podkreślam, że nie ma to nic wspólnego ze socjalizmem czy totalizmem, będzie poprostu podstawą nowej cywilizacji???
Obecnie, przyglądając się istniejącej demokracji, dojrzewam w przekonaniu, możliwości zdrady narodowej w świetle prawa wladzy, oraz niemocy zmian, czekając na ewentualne odwrócenie tendencji w następnych wyborach. To i tak, nie jest pewne i może być za późno w stosunku do szybkości, przyśpieszenia niszczenia narodów globalnie na rzecz jednostek nicości(zla)??? Proszę zwrócić uwagę, na demontaż struktur narodowych państwa. Struktur narodowych, jako organ zalożycielski państwa i różnorodnej spoleczności w jego ramach??? Proszę zwrócić uwagę na obce narodowi wplywy zewnętrzne, na stabilność życia państwa, jako niezależnego, niepodleglego narodu. Proszę zwrócić uwagę, na celową bezradność wladzy, w zaspokajaniu potrzeb spolecznych, podstawowych warunków wspólistnienia, podstawowej infrastruktury: drogi, mosty, szkoly przedszkola, zapewnienie ciąglosci pokoleń, istnienia narodu. Wladza, która jest wladna podejmowania wszelkich czynności, dla dobra obywateli, narodu, na zajmoowanym terytorium, wladza państwa, posiadającego wlasny pieniądz, bank narodowy i inne istrumenty pozwalające na tworzenie powszechnego dobrobytu. Dzisiaj wladza, mimo posiadenych możliwości, doprowadzila do skrajnej nędzy swoich obywateli, do zagrożenia spokojnego bytu, niepodleglości a nawet zagrożenia utraty wlasności terytorialnej narodu??? Wladza, która nie potrafi zapewnić bezpieczeństwa swoim obywatlom, bezpieczeństwa jej przedstawicieli. Jak to możliwe. Wladza, wybrana przez naród po to, by slużyć, wladza, która zhańbila swojego suwerena zasluguje tylko na jedną karę??? Piękne klamstwa w tej demokracji, mają swoją granicę, wyznaczone są nowymi wyborami, ale nie zawsze??? Pzdr.