książki

Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

Szanowni Państwo, wyczerpał się właśnie kolejny już nakład II tomu Baśni jak niedźwiedź. Blokujemy więc sprzedaż do momentu dodrukowania kolejnej partii. Jeśli ktoś chce nabyć tę książkę musi skontaktować się ze sklepem multibook.pl lub z księgarnią internetową http://www.ksiazkiprzyherbacie.otwarte24.pl/. Postaram się, by nowa partia II tomu znalazła się w sprzedaży przed końcem kwietnia....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Budyń78
Idee

Dziś chciałbym napisać o dwóch książkach, wydanych przez wydawnictwo Prohibita, „Demokracja – opium dla ludu” von Kuehnelta-Leddihna i „Dyktatura relatywizmu” de Mattei.

Erik Von Kuehnelt-Leddihn jest monarchistą, a zarazem wybitnym historykiem idei. Jest też wielkim krytykiem demokracji. Jego imponująca wiedza historyczna i erudycja każą czytać jego pracę z uwagą, nawet jeśli nie wszystko łatwo...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Tadeusz Rozłucki
Idee

O nowych pomysłach amerykańskich urzędników, którzy promują wśród dzieci i młodzieży literaturę gejowską i genderową trzeba niestety napisać. Wcześniej czy później za sprawą tzw. „obozu postępu” podobne propozycję mogą trafić również do naszego kraju. A zważywszy na bezkrytyczną gotowość do kopiowania „sprawdzonych” wzorców w innych, bardziej nowoczesnych krajach, niebezpieczeństwo to wydaje się...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Mama Łukaszka postanowiła dać upust swej energii i zadziałać społecznie. Akurat zdarzyła się ku temu dobra okazja, bo jedna z jej znajomych, również wielbicielka "Wiodącego Tytułu Prasowego", organizowała jakieś spotkanie.
- To nie jest jakieś tam sobie spotkanie! - opowiadała w domu mama Łukaszka. - Przybędzie znany pisarz!
- Nazwisko! - zażądał tata Łukaszka i stwierdził, że go nie zna.
- A w "...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

Od dawna toczymy z Toyahem spór o tak zwanych „naszych”. Ja się upieram, że to spryciarze i cwaniacy, a on, że to niestety ludzie po prostu głupi, a w dodatku pyszni. Ta ostatnia cecha powoduje, że nie mają oni ani krzty szacunku dla czytelnika i prezentując mu te, tak zwane, przemyślenia, uważają je za skończoną doskonałość i prawdę objawioną.
Dzień wczorajszy przyniósł nam odpowiedź na tę...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

Ponieważ jakoś nie dotarły do mnie linki z audycją, którą nagrałem dwa dni temu, a ona dopiero dziś pokazała się na stronie radia Wnet, umieszczam ją tu teraz. Nie odsłuchałem nagrania, tak jak zwykle i nie wiem jak to wyszło. Ocenę zostawiam wam. Mam nadzieję, że to nie pierwsze nagranie w radio Wnet, a nawet jeśli w tym radio będzie to pierwsze i ostatnie to poradzimy sobie i z tym. Jest...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

Nie mogę patrzeć na sposób w jaki pan Rosiak próbuje sprzedawać swoją nową książkę o Żydach. To jest wprost haniebne. Nie mogę też patrzeć jak blogerzy, Uflka czy Lestat, próbują mu pomóc w sposób nieudolny i wręcz gorszący. Czy wy ludzie nie macie litości? Czy wam się zdaje, że taka sprzedaż książki to jest jakieś fiu bździu, śmichy chichy i pierdnięcie, za przeproszeniem, w mąkę? Przecież jak...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

Twarz pana Rosiaka dobrze sobie zapamiętałem z czasów kiedy był naczelnym tygodnika prawicowego pod tytułem „Ozon”. Zrobił wtedy na mnie jak najgorsze wrażenie, teksty, które pisał były miałkie i koniunkturalne, a zawarte w nich przemyślenia zdradzały jakieś poważne deficyty. Kiedy pan Rosiak zaczął prowadzić bloga w salonie24 nie zajrzałem tam ani razu, nie zauważyłem też, kiedy przestał tego...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika elig
Kultura

  Moda na "Alfabety" zaczęła się chyba od Stefana Kisielewskiego. W roku 1987 powstał o nim film dokumentalny "Alfabet Kisiela", a w 1990 ukazało się w formie książkowej "Abecadło Kisiela" /TUTAJ/. Kisielewski przedstawił w nim alfabetycznie uporządkowane opisy licznych znanych sobie osób.

  Od tego czasu wielu publicystów pisało artykuły i książki w formie alfabetycznie uporządkowanych...

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 4 (1 głos)
Obrazek użytkownika raven59
Kultura

„(…)

Któregoś dnia, kiedy tak sobie siedzieliśmy, pojawił się pewien nasz kolega, załóżmy że było mu Maksio Paterek, ze swoją dziewczyną. To co mnie w niej uderzyło,

to te oczy i te kolory. I nic więcej. Ona tam siedziała, a ja się w nią gapiłem jak sroka w gnat, nie umiałem od niej oderwać wzroku, i zastanawiałem się, czy ją jeszcze kiedyś zobaczę. On nam ją przedstawił, powiedział, że ma...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika raven59
Kultura

Czas na kolejną część relacji wideo z wieczoru autorskiego Krzysztofa Osiejuka,

który miał miejsce w Klubie Ronina w ubiegły poniedziałek 29 stycznia br. Wieczoru poświęconego prezentacji najnowszej książki Krzysztofa Osiejuka pt.: „Marki, dolary, banany i biustonosz marki Triumph”. Pierwszą część relacji zamieściłem tutaj:

Krzysztof Osiejuk (Toyah) w Klubie Ronina (1)

Wczoraj zamieściłem...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika raven59
Kultura

„…kiedy już wszystko co miałem do powiedzenia, moja pani prokurator zapisała, dała mi do przeczytania, a ja to elegancko podpisałem, rzuciłem tradycyjne „Czy to już wszystko?”, na co ona się chytrze uśmiechnęła i powiedziała: „Na razie wszystko. Przynajmniej do czasu aż znów pan pójdzie na jakąś debatę” . …”

 

 

Jak zapewne niektórzy wiedzą, kilka dni temu odbył się w Klubie Ronina wieczór...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

W każdym mieście jest taka rodzina, jeden siedzi w więzieniu, drugi w wariatkowie, siostra pracuje w Hamburgu, a najmłodszy, jak go pytają z czego żyje odpowiada – z renty. Z jakiej renty – ciekawość ludzka nie bowiem zna granic. – Jak to jakiej! Z renty mamusi!
Kiedy byli dziećmi, a ich ortalionowe, wyświecone do granic kurtki pękały na rękawach zaklejali te pęknięcia taśmą samoprzylepną. W...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kultura

Jest w naszym mieście muzeum. Nie jest to wielkie muzeum, a na pewno nie tak wielkie jak choćby Muzeum Środkowego Nadodrza w Świdnicy pod Zieloną Górą lub Muzeum Zabawek w Karpaczu. Nasze muzeum jest po prostu nasze i już. Mamy tu kilka glinianych garnków z czasów rzymskich, jakieś średniowieczne groty w podświetlanych gablotach i trochę kawaleryjskich ostróg z epoki napoleońskiej. Nic...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

Marka Raczkowskiego pamiętam doskonale z „Życia Warszawy”, a potem z „Życia”, którego szefem był Tomasz Wołek. Nie znaliśmy się oczywiście, ale Marek Raczkowski był człowiekiem, który robił wrażenie i nie sposób było go nie zauważyć. On nie jest wcale wysoki, ani jakoś specjalnie przystojny, on ma nawet brzydki głos, ale wrażenie robił zawsze i to było widać. Chodzi mi oczywiście o wrażenie na...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kultura

Najpierw kilka słów wyjaśnienia. Otóż w życiu jest już tak, że w pewnej chwili człowiek trafia na lekturę, która zamienia się w wielką miłość, tak wielką, że nie sposób o tym nikomu opowiadać, by nie narazić się na szyderstwa. Ludzie bowiem w przeważającej masie nie rozumieją miłości. Jak pamiętamy, prawdziwa miłość zdarza się raz na całe życie, ale czasem, kiedy ktoś ma szczęście, może mu się...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kultura

Wiele osób przekonanych jest silnie do tego, że cały świat zamarł w niemym oczekiwaniu na polską powieść eksperymentalną. Mam wręcz pewność, że wszyscy młodzi ludzie, próbujący swoich sił na rynku wydawniczym w ciągu ostatnich dwudziestu lat zaczynali pisać z taką właśnie myślą – żeby napisać powieść eksperymentalną, która rzuci na kolana krytykę i czytelników. Wszystkie te działania kończyły się...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

Tytuł ten, jest w lepszej części pomysłem mojego przyjaciela Jakuba, który stara się być tu z nami, choć nie komentuje tekstów. Nie może, ponieważ po umieszczeniu swego czasu przez administrację kretyńskiego wierszyka o ofiarach Smoleńska na SG, stracił do tego miejsca serce.
Nie o Smoleńsku i wierszykach będziemy dziś jednak mówić, ale o czymś zgoła odmiennym.
Toyah zwrócił mi uwagę na tekst...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika elig
Kultura

  Słowa "drugi obieg" kojarzą się z wydawnictwami produkowanymi pokątnie w jakiejś piwnicy i rozdawanymi tylko zaufanym ludziom. Siła tego stereotypu jest tak wielka, że ulegają mu nawet autorzy publikujący poza mainstreamem. Oto komentarz Krzysztofa Osiejuka do notki Coryllusa "Dwa czołowe pióra z kupra" /TUTAJ/:

  "@coryllus

  Mnie się najlepiej podoba informacja, podana zresztą przez samego...

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 4 (1 głos)
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

Każdy mógł się już wielokrotnie przekonać, jak bardzo jestem zirytowany tym co dzieje się na rynku książki. Bierze się to głównie z tego, że ludzie, którzy związali swoje życie z tym rynkiem są głęboko przewidywalni i bardzo powolni. W dodatku promują swoje książki tak, jakby je mieli sprzedawać czytelnikowi nierozgarniętemu i w jakiś szczególny sposób ograniczonemu. Na ostatnich targach tak się...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika raven59
Kraj

No dobra, wróciłem! Tym razem działo się na małej strzelnicy.
Wiem, wiem - nie należy rozpoczynać w ten sposób ale zawsze mogłem zacząć gorzej np. tak: "Więc wróciłem".
Było dużo hołdów i teorii literatury, ktoś proponował Wildsteinowi aby pisał prościej by lepiej trafiać do ludzi, np. "Z kryminałów Agaty Christie można się bardzo wiele dowiedzieć o Anglii i angolach"

Ha, ha, ha gdybym nie znał...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika elig
Kultura

  Wielu blogerów, /m. in Coryllus/ znęca się nad ulubionymi przez mainstream i salon autorami, słusznie zarzucając im, że ich dzieła to pierdoły o niczym. Co się jednak dzieje, gdy ktoś odważy się napisać powieść odsłaniającą skrywane sekrety III RP? Wtedy nagle w tych krytykach budzą się subtelni esteci, wydziwiający nad stylem, sposobem pisania i wspominający coś o grafomanii.

  Tak właśnie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

Celem konkursów literackich nie jest wylansowanie dobrych autorów, czy nawet mód na określony rodzaj twórczości. Jest nim uporządkowanie rynku oraz jeszcze silniejsze przywiązania autorów do domów wydawniczych. To drugie dokonuje się poprzez ograniczenie aktywności pisarskiej do kilku zaledwie obszarów, najbardziej rozpoznawalnych i czytelnych. Chodzi o to, co wydawcy nazywają dotarciem do...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

Ponieważ rzadko zdarza się taka okazja by ktoś mnie gdzieś pochwalił publicznie, a zresztą co tam mnie, moją metodę i moją misję, pomieszcza tu tekst Izabeli Brodackiej Falzmann pod tytułem Coryllus i inni. Jest on o tyle aktualny, że właśnie okazało się iż wieczór autorski, w czasie którego w rolach głównych wystąpili Grzegorz Braun i Gabriel Maciejewski, choć przeznaczony do emisji w niezalezna...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Jadwiga Chmielowska
Kraj

Polecam Ksiazke Witka Gadowskiego.
Oto co sam autor o niej pisze

"Wieża komunistów" - grzech przeciwko salonowi III RP.

"Wkurzą się generałowie, szpicle, kłamcy i zawodowi najmici, wyjaśniacze dzisiejszości"

Tym, którzy wiedzą jak jest, a myślą, że są sami

- taka dedykacja otwiera moją powieść „Wieża komunistów”.

Jutro jest jej oficjalna premiera, ale na rynku, w niektórych księgarniach...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kultura

Na stronie http://warszawskipis.pl/ ukazał się właśnie wywiad ze mną. Wywiad ten prowadził Grzegorz Braun. Zapraszam wszystkich serdecznie. Rozmawiamy o II tomie "Baśni jak niedźwiedź". Zapraszam również na stronę www.coryllus.pl

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

Szanowni Państwo, od dziś do końca lipca obniżamy ceny książek „Atrapia” i „Dzieci peerelu”. Jest lato, książki zaś są tak napisane, że w sam raz nadają się do tego by zabrać je na wakacje. Ponieważ i tak zwykle reklamuję swoje własne publikacje, zrobię to również teraz. I mam nadzieję, że nie będziecie mi Państwo mieli tego za złe. „Dzieci peerelu” to suma doświadczeń pokoleniowych dzisiejszych...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika tomeks
Historia

Biblioteki starożytnych Rzymian

Architektura starożytnych bibliotek, działalność wydawnicza Tytusa Pomponiusza Attyka

Biblioteki położone były najczęściej w pobliżu świątyni obejmowała wielką salę, w jej tylnej ścianie znajdowała się absyda z posagiem patronującego bóstwa najczęściej opiekunki nauk Ateny. W ścianach bocznych jak również po obu stronach absydy znajdowały się nisze przeznaczone na...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika coryllus
Kraj

Ponieważ jadę dziś na targi, które się odbywają się tu niedaleczko, w samy mieście Grodzisk, nie napiszę nic prócz tego krótkiego tekstu. Oto wczoraj odbył się kolejny mój wieczór autorski. Przyszło niewielu czytelników, ale za to było to towarzystwo doborowe i dyskusja toczyła się przez trzy godziny z okładem. Czyli jak zwykle zmieściliśmy się w standardzie czasowym spotkania autorskiego....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

Podróże kształcą! Słońce świeci.Deszczyk pada!a TW Bolek ... wieje! z domu! Kości zostały rzucone! LOT'em bliżej krzyknął Bolek do swej Danki! I stało się!
TW Bolek wyszedł z nerw! Wkurzył się na swą literatkę Danuśkę i w długą!
Poszło o to, że już jest dodruk książki Danuśki, a jego już od wielu lat zalegają w taniej książce!
Spakował walizkę i z lotniska Lech Wałęsa wyleci?(ciał?) do Warszawy!
...

0
Brak głosów

Strony