Są ludzie (może nawet to większość z nas), którzy czytają książki tylko w postaci papierowej. Tłumaczą to tym, że muszą czuć ciężar książki w ręku, czuć zapach świeżo zadrukowanego papieru, słyszeć szelest kartek, móc jej dotknąć i ją przytulić. To nazywają czytaniem. A na monitorze komputera, smartfona, czy innych urządzeń elektronicznych, to się ogląda, a nie czyta. Więc jeśli chcą się...