Popularne treści blogera

Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Długi korytarz był przedzielony drzwiami.Po jednej jego stronie był Oddział Neurologii, po drugiej Pododdział Rehabilitacyjny .Chyba każdy chciał się tam dostać na rehabilitację, bo to świadczyło o tym, że jakieś tam szanse na poprawę zdrowia istnieją. I ja chciałem.

Przyszedł do mnie szef rehabilitacji i zapytał sie jak długo już nie chodzę. Gdy mu odpowiedziałem, zapytał się dlaczego, bo na...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Mam dwie starsze siostry. I dwóch szwagrów.
Kiedyś mieszkałem blisko jednego i kilkaset kilometrów od drugiego. Miałem wtedy chyba 19 lat. Odbyło się jakieś spotkanie rodzinne. Spotkaliśmy się w mieszkaniu tego mieszkającego bliżej mnie. W N. Nawet już nie pamiętam jaka była to okazja. Pamiętam za to, że pomagaliśmy temu szwagrowi z N. wyciągnąć silnik z samochodu. Marki „Syrena”. Może...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Była działka ogrodowa. Całkiem ładna. Dużo zieleni, a na dodatek murowany domek na niej. Ale czułem w stosunku do niej jakiś bliżej nieokreślony lęk. Może dlatego, że wszyscy jej właściciele dostawali udaru mózgu.
Dziewczynie się bardzo podobała i chciała ją mieć. A ciotka chciała ją jej przekazać. Bo jej mąż, właściciel, właśnie zmarł po udarze. Dziewczyna bardzo się na tą działkę cieszyła...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Kiedyś wróciłem z pracy, a niewiele później usłyszałem dzwonek do drzwi. Jeden z moich kumpli przyniósł dwie garście styków elektrycznych. Był on tym faktem bardzo zaaferowany. Ja mniej, a właściwie wcale. Chociaż te styki zawierały podobno srebro.
Znajomy z zakładu znał esperanto. Był nawet kiedyś zaproszony do Japonii. I właśnie ten gość z Japonii zwiedzał Europę. No, i chciał przy okazji...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

W jednostce w której przebywałem był zespół muzyczny. Grał na wszelkich wojskowych imprezach. A ja razem z nim, bo mnie przyjęli. Trochę przygrywałem w cywilu. To wystarczyło. Miałem nawet własny instrument. Gitarę. Przywiozła mi ją siostra. Długo szukałem dla niej ukrycia, wreszcie znalazłem. W budynku w którym uczyliśmy się telegrafii. Pod podestem. Właściwie w jego piwnicy. W nim przebywali...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Wiele osób lubi konie. Ja, mówiąc szczerze, lubię.średnio. A zapowiadało się naprawdę dobrze. Zimą był skiring, a latem wspólne pływanie. Bo kolega miał je na gospodarce.
Przez miejscowość gdzie wtedy mieszkałem płynęła duża rzeka. Pływać jeszcze nie potrafiłem. Lecz pływałem. Mimo licznych wirów i rwącego nurtu. I to na głębokiej wodzie.
Koledzy przepływali rzekę wpław. Ja też tak chciałem...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Pracowałem u ludzi niewiele starszych od siebie. Przez kilka dni. W pierwszy dzień zaproponowali, że mnie podwiozą swoim samochodem do domu. Ponieważ miałem ze sobą trochę ciężkich rzeczy to z chęcią z tej propozycji skorzystałem.
Kiedyś zapukali do nich policjanci. Mundurowi i to w znacznej liczbie. Wiedziałem, że taka wizyta może oznaczać kłopoty. Rozmawiałem nawet na ten temat z...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Mnie i kolegę czekały najdłuższe wakacje jakie mieliśmy do tej pory. Akurat byliśmy po maturze. Ja w liceum, a on w technikum. Właśnie się zastanawialiśmy co będziemy robić. A plany mieliśmy wielkie.
W naszym kierunku patrzyła jakaś kobieta. Podeszła nawet bliżej i już wcale nie ukrywała, że się nam przygląda. W końcu, z wrzaskiem, pięściami i pazurami rzuciła się na kolegę. Mało...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Moja dziewczyna opiekuje się dwoma inwalidami: swoim synem i mną. Robi zakupy, prowadzi syna do szkoły, odbiera go, prowadzi do świetlicy, robi posiłki. Nie ma czasu na chorowanie. Nie mówiąc o czasie dla siebie.
Nie potrzeba dużej wyobraźni, aby domyślić się tego, co będzie dalej. Bo najsilniejszy człowiek tak długo nie pociągnie, a co dopiero krucha kobieta. Przedsmak nieuniknionego już...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Wasia i Wowa to byli moi koledzy zza wschodniej granicy. Trochę im pomogłem urządzić się w Polsce, znalazłem pracę.
Razem służyli w wojsku. W Afganistanie. Wszystko co sam przeżyłem okazało się bardzo blade i miałkie przy tym co opowiadali.
Wasia był raczej chudy i mięsisty, za to Wowa wyglądał jak kulturysta. Pod luźnymi ubraniami skrywał stalowe mięśnie.
Wowa ubierał się elegancko...

0
Brak głosów

Strony