Pytanie to wraca ostatnio („…i to k…. wraca w wielkim stylu…”- „Pulp Fiction”), ba, zdaje się wręcz dręczyć polityków, dziennikarzy, komentatorów i wszystkich, którym uda dorwać się do „szkiełka”, albo „sitka”.
Nie jest to jednak niespodziewany renesans badań biblijnych (Księga Jeremiasza), czy literackich („Ryszard II”, Shakespeare), ale… ciągłe próby zanalizowania (zdiagnozowania?) Jarosława...