Obrazek użytkownika Shork
Humor i satyra

"Roczny i pełnopłatny urlop macierzyński, nie będzie jedynym wkładem w zwiększenie liczby obywateli naszego pięknego kraju. Platforma idzie jeszcze dalej, a w nadzieji kontynuowania władzy układa plany długofalowe.

Drodzy obywatele. Kierując się waszym dobrem i dobrem demograficznym narodu, wprowadzamy obowiązek in-vitro, któremu każda bezdzietna kobieta do 30 roku życia musi się poddać na...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Shork
Kraj

Kiedy lata temu zaczynałem swoją przygodę z dyskusjami w sieci, nauczyłem się, że to na piszącym spoczywa obowiązek pisania ze zrozumieniem. Choćby dlatego, że czytających jest więcej i czytający są różni. W pisaniu krótkim ważne jest omijanie z daleka tak zwanego otoczenia i zakładanie pewnej średniej wiedzy odbiorców. Niezbyt długo szukałem lekarstwa na niezrozumienie. Zabawne było na przykład...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Shork
Kraj

Przerywam cykl o uczłowieczaniu lemingów, żeby nadać ważny komunikat.
Otóż dziennikarze śledczy dowiedzieli się właśnie co miał na myśli Donald określając nasz kraj jako zieloną wyspę.
Chodzi o szczaw.
Nasz drogi, walczący z nienawiścią poseł Stefan Niesiołowski dał pomysł, który zrewolucjonizuje dietetykę.
Nie będzie głodnych dzieci, jeżeli nakarmimy je szczawiem i mirabelkami.
A jak będą jadły...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Shork
Kraj

Przy okazji koncertu Artyści o Smoleńsku II, dostałem od kolegi wkładkę do sobotniej Gazety Wyborczej z prośbą, żebym jakoś skomentował. Jako że GW nie używam nawet do podcierania tyłka, bo więcej gówna zostawia niż zbiera, z dużą ostrożnością, uzbrojony w gumowe rękawiczki, zacząłem przeglądanie od wkładki telewizyjnej. Obok felietonu Michała Ogórka, który parając się kabaretem na zlecenie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Shork
Idee

My środowiska postępowe, musimy wziąć na siebie jak zwykle odpowiedzialność, za zapewnienie w naszym kraju równości i sprawiedliwości. Opierając się na analogicznej do studiów gender naszych ideowych naukowców z całą stanowczością musimy stwierdzić.

Segregacji śmieci mówimy nie!

No bo proszę państwa. Przede wszystkim trochę empatii. Pochylmy się nad problemem takiej szklanej butelki po ketchupie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Shork
Kultura

Pójdę
Gdy trawy szronem wyprężone
zetrą świtem milczącym
nocy wyblakłą zasłonę

Pójdę
Zostawiając październik
tam gdzie leżą ziemi
nad nimi zwalonej wierni

Pójdę
Gdzie zasunięte powieki
nie broczą światła
tym co zasnęli na wieki

Pójdę
Zawinę w kruche płatki
modlitwy te spóźnione
dla gospodarzy datki

Pójdę
Spróbuję ogrzać z góry
ogarkiem drobnym to
co zbyt zimne z natury

Pójdę
Grudę twardą poruszę
...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Shork
Kraj

Poproszono mnie kiedyś o syntezę moich przemyśleń na temat naszej dwudziestodwuletniej "wolności".

Własność. Popatrzmy jak wyglądała własność w PRL. Własności w tamtych czasach były dwa rodzaje. Typowa własność prywatna szarego człowieka. Czyli parę mebli, biżuteria w postaci obrączki, telewizor, 1/4 samochodu na rodzinę. Mieszkanie było przydziałowe, ziemia pod dom dzierżawiona. Czyje były...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Shork
Idee

do: admin@firstlife.org

Temat: Pytanie dociekliwe numer nie wiem już który.

Drogi administratorze first life, pisze do Ciebie już chyba milionowy raz. Nie mam pojęcia po co podajesz ten adres w kontaktach. Na żaden z moich listów nie raczyłeś odpowiedzieć. Ja rozumiem, że administrujesz wielką i wspaniałą grą z wieloma użytkownikami, ale cholera jasna, mógłbyś chyba sobie zatrudnić jakiś...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Shork
Świat

Zbierało mi się od dawna, żeby poruszyć ten temat.

W języku polskim mamy jedno słowo określające miłość. To same określa uczucia w stosunku do żony, rodzeństwa, dziecka, matki, Boga, bliźniego. Żeby doprecyzować trzeba dodać jakiś przymiotnik. Tak tak działa. Ale w naszej, polskiej kulturze jest jeszcze inne odróżnienie. Tym słowem się po prostu nie szafuje.

(Fajne słowo - "szafuje" co? Chyba...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Shork
Świat

Pamiętam jak dziś swoje zdziwienie, kiedy na lekcji historii padły po raz pierwszy określenia definiujące skład parlamentu Drugiej Rzeczypospolitej. Zdziwienie, bo dowiedziałem się, że kiedyś w Polsce nie było partii wiodącej i paru satelickich.

Szok był tak wielki, że definicje zostały przyswojone na zawsze. Pamiętajcie, ze definicje są spisywane z pamięci.

Mamy lewicę :

Umiarkowaną partię...

0
Brak głosów

Strony