Babcia Łukaszka szła sobie swobodnym przez korytarz, gdy nagle usłyszała głos wnuka. Dochodził zza niedomkniętych drzwi łukaszkowego pokoju.
- ...i mówię ci, stary, co tam się działo! Na szczęście ziemianie ruszyli na wroga w obronie ludzi i wkrótce...
- Przepraszam bardzo - babcia wkroczyła do pokoju wnuka. Zauważyła, że oprócz Łukaszka jest tam jeszcze jego kolega, Gruby Maciek. - Co tu się...