Ziemkiewicz: Koko-spoko kraj

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

(...)A poza tym, przyznam, prosty, ludowy refren "oficjalnego hitu" polskiej reprezentacji urzekł mnie trafnością uchwycenia istoty ideowej formacji, która nas wrobiła w to całe nieszczęsne Euro, w te rozkopane autostrady, jednorazowy stadion za 2,5 miliarda, który, okazuje się, "nie jest zaprojektowany do rozgrywania meczów podwyższonego ryzyka" (czyli wszystkich meczów krajowych) i te roztrwonione i poprzekręcane miliardy kredytów. W imię czego to było?
Właśnie w imię koko-spoko. Narzekają "pisowcy" i inni malkontenci, że kredyty trzeba będzie spłacać, że zmarnowano szansę, że kolejne młode pokolenie pozbawiono szans i zmuszono do emigracji? Że Polska utraciła międzynarodowe znaczenie, Rosja może nam bezkarnie grać na nosie w sprawie tragedii smoleńskiej, Niemcy blokować rurą port, a państwo dojone przez bandę Towarzyszy Szmaciaków dosłownie się rozpada...
A władza na to: koko-spoko!(...)

http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz-mysli_nowoczesnego-endeka/news/koko-spoko-kraj,1792418

Brak głosów