Powiedz mi czy nie przeoczyłam przypadkiem jakiegoś ostatnio wywiadu ze Z. Brzezńskim na temat rosyjskiej polityki wewnętrznej i międzynarodowej?
Bardzo interesuje mnie ten temat w kontekście jego dawnej pracy z 1988 "Myśl i działanie w polityce międzynarodowej" Ja mam to jeszcze w wydaniu broszurowym z 1989 roku. To była pierwsza publikacja krajowa tego tytułu przez PoMOST.
Za wskazówki byłaby niezmiernie wdzięczna.
Pozdrawiam
Sam artykuł i wywiad z Brzezińskim można by potraktować jako formę w pewnym sensie dialogu obecnej administracji amerykańskiej z władzami RP . Wywiad sam w sobie dość ciekawy natomiast na ile szczery to trudno oceniać . Z mojego punktu widzenia sam Brzeziński pewnie znowuż coś knuje a znany jest z uprawiania tego typu polityki . Samo to stwierdzenie że jakoby sam Obama jest autorem koncepcji kierunku polityki amerykańskiej jest co najmniej mało prawdopodobne . To szczwany lis z tego Brzezińskiego a reprezentuje on koła światowej finansjery tak potężne że to raczej prezydent Obama jest narzędziem w ich rękach . Ci zaś stoją zawsze za plecami każdego z prezydentów . Jeśli to do wojny z Iranem się nie szykują to z pewnością coś znowu knują . Tylko co tym razem . Fabryki zbrojeniowe pracują pełną parą i nadchodzi taki czas kiedy należałoby upłynnić owe zapasy . Wówczas na arenę wkraczają politycy a z nimi tajne służby. Ciekaw jestem kogo tym razem nadzieją na widelec ..
Komentarze
Doktor No
18 Września, 2009 - 15:00
Przeoczyłabym ten wywiad.Dzięki.
Powiedz mi czy nie przeoczyłam przypadkiem jakiegoś ostatnio wywiadu ze Z. Brzezńskim na temat rosyjskiej polityki wewnętrznej i międzynarodowej?
Bardzo interesuje mnie ten temat w kontekście jego dawnej pracy z 1988 "Myśl i działanie w polityce międzynarodowej" Ja mam to jeszcze w wydaniu broszurowym z 1989 roku. To była pierwsza publikacja krajowa tego tytułu przez PoMOST.
Za wskazówki byłaby niezmiernie wdzięczna.
Pozdrawiam
Katarzyna
kogo tym razem nadzieją na widelec ..
19 Września, 2009 - 15:57
Sam artykuł i wywiad z Brzezińskim można by potraktować jako formę w pewnym sensie dialogu obecnej administracji amerykańskiej z władzami RP . Wywiad sam w sobie dość ciekawy natomiast na ile szczery to trudno oceniać . Z mojego punktu widzenia sam Brzeziński pewnie znowuż coś knuje a znany jest z uprawiania tego typu polityki . Samo to stwierdzenie że jakoby sam Obama jest autorem koncepcji kierunku polityki amerykańskiej jest co najmniej mało prawdopodobne . To szczwany lis z tego Brzezińskiego a reprezentuje on koła światowej finansjery tak potężne że to raczej prezydent Obama jest narzędziem w ich rękach . Ci zaś stoją zawsze za plecami każdego z prezydentów . Jeśli to do wojny z Iranem się nie szykują to z pewnością coś znowu knują . Tylko co tym razem . Fabryki zbrojeniowe pracują pełną parą i nadchodzi taki czas kiedy należałoby upłynnić owe zapasy . Wówczas na arenę wkraczają politycy a z nimi tajne służby. Ciekaw jestem kogo tym razem nadzieją na widelec ..
pozdrawiam
............................
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>