Wypominki w Warszawie

Obrazek użytkownika sigma
Notka

Witam,
Przesyłam tę relację, bo z mediów "głównego nurtu" Państwo się o tej ważnej uroczystości nie dowiedzą. Jak i tego, że podobne uroczystości, oprócz Warszawy, odbyły się równolgle w Gdańsku.
Program w Warszawie:
1)Otwarcie ks. Jacka
2) fragemnt z przedmowy do "Dziadów w" wileńsko-koweńskich cz.III
”Polska od pół wieku przedstawia widok z jednej strony tak ciągłego, niezmordowanego i niezbłaganego okrucieństwa tyranów, z drugiej tak nieograniczonego poświęcenia się ludu i tak uporczywej wytrwałości, jakich nie było przykładu od czasu prześladowania chrześcijaństwa. Zdaje się, że królowie mają przeczucie Herodowe o zjawieniu się nowego światła na ziemi i o bliskim swoim upadku, a lud coraz mocniej wierzy w swoje odrodzenie się i zmartwychwstanie.
Dzieje męczeńskiej Polski obejmują wiele pokoleń i niezliczone mnóstwo ofiar; krwawe sceny toczą się po wszystkich stronach ziemi naszej i po obcych krajach. Poema, które dziś ogłaszamy, zawiera kilka drobnych rysów tego ogromnego obrazu, kilka wypadków z czasu prześladowania podniesionego przez imperatora Aleksandra.(...)

Kto zna dobrze ówczesne wypadki, da świadectwo autorowi, że sceny historyczne i charaktery osób działających skryślił sumiennie, nic nie dodając i nigdzie nie przesadzając. I po cóż by miał dodawać albo przesadzać; czy dla ożywienia w sercu rodaków nienawiści ku wrogom? czy dla obudzenia litości w Europie? - Czymże są wszystkie ówczesne okrucieństwa w porównaniu tego, co naród polski teraz cierpi i na co Europa teraz obojętnie patrzy! Autor chciał tylko zachować narodowi wierną pamiątkę z historii litewskiej lat kilkunastu: nie potrzebował ohydzać rodakom wrogów, których znają od wieków; a do litościwych narodów europejskich, które płakały nad Polską jak niedołężne niewiasty Jeruzalemu nad Chrystusem, naród nasz przemawiać tylko będzie słowami Zbawiciela: "Córki Jerozolimskie, nie płaczcie nade mną, ale nad samymi sobą".

3)Ks. Jacek odczytał dokładną listę 96 ofiar, łącznie ze wszystkimi stopniami wojsakowymi, funkcjami, tytułami naukowymi, osiągnięciami, była adnotacja jeżeli zmarły spokrewniony był z oficerem z Katynia np. wnuczka gen. Smorawińskiego.
4)Różaniec z modlitwą za zmarłych
5)Pieśń "Boże coś Polskę"
6) Słówko wieczorne ks. Jacka o:prześladowniu obrońców krzyża, szykanach w formie usuwania zniczy, szkalowaniu,mataczeniu mediów i rządzących w sprawie kastarofy.
7) Rozsypanie grudek ziemi z Katynia i Smoleńska w miejscu gdzie stał Krzyż smoleński i ciągle, uporczywie gromadzą się ludzie domagający się godnego upamietnienia ofiar tragedii smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu
8) Pożegnanie ofiar tragedi zwortkami pisoenki "Jak to na wojence ładnie" - "śpij kolego w ciemnym grobie"
9) Odśpiewanie hymnu. Pożegnanie

Ale, żeby nie było nam tak całkiem słodko ujawniła się "agentura" wewnętrzna i przypuściła bezpardonowy atak na księdza i osoby organizując wypominki. Tak zwani zawodpwi "obrońcy krzyża" w osobach:Włodzimierza Kaczanowa (najemnik w Rosji przez 20 lat, brał udział w walkach na Kaukazie, biznesmen z Białorusi, ojciec gwaizdy porno i rekordzistki seksualnego rekordu świata", pana Zielińskiego byłego milicjanta, Andrzejka od radia (podobno biznesmen z Włoch), Pani Joanna od Krzyża (tak ją opisały media) osoba prawdopodobnie niepełnosprawna psychicznie, i inne osoby o wyglądzie drobnego gangstera, lub bezdomni - ludzie ci jak dotąd kompromotowali społeczny ruch spod Krzyża, a media pokazują ich jako "obrońców krzyża", bo rżadzącym i mediom jest to na rękę a rcu tworzy się mimio to.
Widać strategia na "TW BOLKA" ciągle jest w repertuarze służb.
Piłsudski pisał "strzeżcie się agentury, będzie szła za wami krok w krok"
ALE BYŁO WARTO - dla Pana Boga, dla pamięci ofiar tragedii smoleńskiej, tych kilku łez w oczach zgromadzonych ludzi...

Pozdrawiam
Janusz (zwany obrońcą Krzyża:-)

Brak głosów