Uwielbiam mówić do pustej sali.
27 października Nowoczesna zorganizowała spotkanie z dziennikarzami pod hasłem „Bronimy edukacji. Stop ideologizacji”. Katarzyna Lubnauer i Monika Rosa mówiła na niej – oczywiście krytycznie – o reformie przygotowywanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Zachęcały rodziców i nauczycieli, aby razem z Nowoczesną sprzeciwiali się proponowanym przez obecny rząd zmianom w szkolnictwie. Było też o rzekomej ideologizacji. – Bardzo mocno niepokoi nas ideologizacja, która ma miejsce w polskiej szkole. Obowiązkowe modlitwy przed obiadami czy śniadaniami, wysyłanie dzieci na film „Smoleńsk”, zmiany w programach nauczania, programy, które zacierają granice świeckiego państwa – wyliczała zafrasowana Monika Rosa.
Jednak nie to, co mówiły reprezentantki Nowoczesnej w trakcie konferencji, zwróciło uwagę internautów. Najciekawsza okazała się chwila szczerości, na która zdobyła się tuż przed wystąpieniem Katarzyna Lubnauer. Zanim obie panie stanęły przed mikrofonami, poseł Nowoczesnej powiedziała z uśmiechem do swojej koleżanki. – Uwielbiam mówić do pustej sali.
Chyba nie zdawała sobie sprawy, że dźwięk już się nagrywa…
http://niezalezna.pl/88436-mikrofony-jednak-wylapaly-piec-slow-posel-nowoczesnej-ktore-przejda-do-historii-wideo
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 313 odsłon