PSL – bruxelska partia dekarbonizacji Polski

Obrazek użytkownika wilre
Artykuł

(  )

PSL – brukselska partia dekarbonizacji Polski

 

20 lat temu rolnicy z Samoobrony sami blokowali tory, na znak solidarności z polskim górnictwem węglowym. 15 lat później ich następcy z OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych mogli rządzącym rzucić już tylko: „Nie umiecie zagwarantować resztkom polskiej gospodarki taniego i konkurencyjnego węgla, dławicie nas kosztami i podatkami – to pozwólcie chociaż kupić tani surowiec z dowolnego kierunku, z jakiego do nas trafia”. Niestety, władze III RP nie mogły odczepić się ani od rolnictwa, ani górnictwa, bo przecież obie te gałęzi gospodarki są zbędne w europejskim superpaństwie, w którym nas zamknięto. I tendencja do pozbycia się raz na zawsze i górników, i rolników – szczególnie widoczna jest w postulatach partii, która za wciągnięcie nas do Unii Europejskiej odpowiada szczególnie.

 

Kiedy bowiem politycy PSL mówią o "walce z rosyjskim węglem" mniej im chodzi o to, że jest rosyjski, a bardziej o to, że węgiel. "Ludowcy" jako czołowa partia BRUKSELSKA w Polsce są dziś głównymi propagatorami projektu DEKARBONIZACJI, czyli uzależnienia gospodarki polskiej od zagranicznych technologii tzw. "zielonej energii". Widać to wyraźnie, zestawiając wystąpienia lidera „ludowców”, Władysława Kosiniak-Kamysza, oficjalnie biadającego nad importem węglowym - z akcjami jego zastępcy, lubelskiego europosła Krzysztofa Hetmana, sprowadzającymi się m.in. do zastąpienia górnictwa węglowego (w tym nawet dochodowej działalności Lubelskiego Węgla) tzw.  "zielonym ładem". Czyli, mówiąc po ludzku – do zamknięcia wydobycia kopalni, włącznie ze słynną Bogdanką, czyli żywym dowodem, że górnictwo w Polsce może być dochodowe, jest to jedynie kwestia zarządzania (no i wsadzenia kaście politycznej kilku kilofków w… świadomość).

 

Przyszłość energetyczna Polski

 

Wszyscy rządzący III RP wiedzą zresztą doskonale, że bariery importowe, w tym ewentualnie dodatkowe embargo na import węgla – może wprowadzić jedynie prawdziwa stolica superpaństwa, w którym żyjemy, czyli Bruksela.I ta chętnie to zapewne w końcu zrobi, bo przecież jej oficjalnie deklarowaną polityką jest pozbycie się technologii węglowych jako „emisyjnych” – ale dopiero wtedy, gdy zostanie zamknięta albo oddana w obce ręce ostatnia polska kopalnia, zaś nasz kraj pokryją radosne wiatraki, solary, sieci samochodów elektrycznych i inne gadżety współczesności, które byłyby zabawnymi ciekawostkami, gdyby nie oznaczały wielomiliardowych haraczy na rzecz dysponentów ich technologii. Rosyjski czy dowolny inny węgiel będzie więc celowo i przy jednoczesnym dalszym braku inwestycji w nasze własne górnictwo wpuszczany do Polski tak długo – aż wreszcie polskie wydobycie zdechnie i ostatecznie zazielinimy się jako zupełna już i kompletna kolonia. A że przy okazji sczeźnie też nasze rolnictwo z kosztami horrendalnie zawyżonymi przez odcięcie od konkurencyjnych źródeł energii, nie mówiąc już o codziennej drożyźnie energetycznej dla wszystkich gospodarstw domowych w Polsce – to przecież tym lepiej. Przecież wszystkiemu winni są rolnicy, górnicy – no i ruski węgiel. Tylko nie Zachód i ta banda, która w jego imieniu administruje Polską.

 

Konrad Rękas 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)

Komentarze

Autor

U nas od 30 lat dzieję się to co w Rosji za Jelcyna, gdzie kumpel od kieliszka przejmował firmy państwowe warte miliardy dolarów. U nas tak bezczelnie by nie przeszło, więc albo za grosze prywatyzowali (za łapówki lub w celu uwłaszczenia się na majątku państwa) lub tworzyli spółki skarbu państwa i tam w świetle reflektorów grabią ile można.
Jeżeli chodzi o węgiel to jeszcze kilkanaście lat temu odbiorcy mogli kupować węgiel bezpośrednio od kopalń. Ale na takim rozwiązaniu ,,swoi'' nie zarabiają więc utworzyli kompanie węglowe. Teraz sprzedaż idzie przez pośredników, na kopalni nie kupisz nawet kilograma.
Jakie są tam zarobki (za nic , sztuczne tworzenie kosztów) to nie muszę pisać, 10000/miesiąc to tam mają pewnie sprzątaczki. I jeszcze jedno, węgiel to nie tylko paliwo, ale też hutnictwo i przemysł chemiczny więc tak czy owak w jakimś stopniu kopalnie będą potrzebne. Niestety jesteśmy głupi, bo co zmiana rządu to wierzymy że będą rozliczać poprzedników. PiS też nas po chamsku oszukało, mało że nikogo nie rozliczyli to jeszcze tamtych przerośli.

________________________________

"Śląska Alexis" ]]>prawomocnie uniewinniona]]>

TVN24


 

Vote up!
2
Vote down!
-1


,,żeby głosić kłamstwo, trzeba całego systemu, żeby głosić prawdę, wystarczy jeden człowiek”.

#1619587