Poeta przed sądem

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

To trzeba zobaczyć: Japiszon-adwokat medialnej korporacji przesłuchuje wieszcza z życiorysu. Kobieta w todze polemizuje ze starcem w marynarce na temat tego, czy „Gazeta Wyborcza” jest duchowym dziedzicem KPP i czy jej dziennikarze chcą, by Polacy przestali być Polakami. Tak mówić nie należy, poucza Wernyhorę blondyna w średnim wieku. Wąsacz jak z obrazu Matejki woła: dlaczego Michnikowi wolno przezywać mnie faszystą? Odpowiedź dają zdjęcia. Wolności Michnika pilnują policjanci, jak ów sołdat za drzwiami, który pilnował transformacji, kiedy Rejtan legł na progu Sejmu.(...)

http://niezalezna.pl/28020-poeta-przed-sadem

Brak głosów