P. Bączek: Pięć lat „smuty” w służbach specjalnych

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

Premier Donald Tusk po rezygnacji Krzysztofa Bondaryka z funkcji szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego powiedział, że nie miał do niego zastrzeżeń. Tusk podkreślił, że pięć lat pracy Bondaryka „było wzorowe”. Prawdopodobnie ta laurka miała ukryć rzeczywiste powody odejścia szefa ABW.

Bezspornym faktem jest to, że służby specjalne od 2007 r. są kluczowym elementem ochrony rządów Platformy. Gdyby przez ostatnie pięć lat specsłużby funkcjonowały dobrze, nie doszłoby do wielu afer gospodarczych. Również tragedia z 10 kwietnia 2010 r. nie miałaby miejsca.(...)

http://www.gazetapolska.pl/27148-piec-lat-smuty-w-sluzbach-specjalnych

Brak głosów