"Nie będziemy nawet wiedzieć, czy bioprodukty z embrionów ludzkich znajdują się w napojach, pożywieniu, lekach czy kosmetykach"
- Brak bowiem kontroli nad wytwarzaniem embrionów ludzkich, nad liniami hodowlanymi pochodzących z nich komórek macierzystych, prowadzi do tego, że nie wiemy, co do nas w sprzedaży dociera - mówi w rozmowie z Martą Brzezińską ks. prof. Tadeusz Biesaga, filozof, etyk, dyrektor Międzywydziałowego Instytutu Bioetyki, a od 2003 profesor nadzwyczajny PAT.
Marta Brzezińska: Minister Jarosław Gowin przyznał ostatnio, że tworzone na potrzeby procedury in vitro polskie zarodki w dużych ilościach kupowane są przez Niemców. Wynika to najpewniej z tego, że niemieckie prawo zabrania tworzenia zarodków w celach eksperymentalnych. Jakie dokładnie eksperymenty mogą być przeprowadzane na zarodkach?
Ks. prof. Tadeusz Biesaga: Chodzi o ich rozplantowanie na komórki macierzyste i hodowlę różnego rodzaju tkanek z oczekiwaniem, że może kiedyś uda się naukowcom wyhodować ludzkie narządy. W tej chwili dysponujemy jednak innymi metodami, w ramach których nie wytwarza się i zabija ludzkich embrionów. Mam tu na myśli metodę, znaną od jej opublikowania w 2006 roku przez prof. Shinya Yamanakę, która polega na dedyferencjacji komórek somatycznych, czyli przeprogramowania ich do pluripotencjalności. Z tych komórek można hodować tkanki, oczywiście na tyle, na ile umożliwia nam to współczesna biotechnologia.
W jakich jeszcze celach mogą być wykorzystane ludzkie zarodki?
Gorzej byłoby, gdyby ludzkie zarodki były przeznaczone do wytwarzania różnych bioproduktów, czyli na przykład kosmetyków albo nawet dodatków do żywności. W tym przypadku złamane zostałyby kolejne prawa, nie tylko embrionów ludzkich, ale także konsumentów.
Jak często może do tego dochodzić?
W tej chwili nie kontrolujemy koncernów biotechnologicznych, bo nie mamy takiej możliwości. Eksperymenty mogą być przeprowadzane w określonych państwach, wszędzie tam w laboratoriach gdzie jest to możliwe, gdzie nie ma zakazów, lub są takie, że można je ominąć. Takie procedery łatwo przenosić z jednego miejsca na inne. Trudno dociec, jakie jest pierwotne źródło linii hodowlanych z komórek macierzystych w laboratoriach koncernów przemysłowych, a nawet w pracowniach uczelni technicznych. Wprawdzie w USA wycofano się z klonowania człowieka na komórki macierzyste, również Europa wprowadziła taki zakaz w Europejskiej Konwencji Bioetycznej, niemniej np. Wielka Brytania dopuściła tworzenie hybryd zwierzęco-ludzkich do 14 dnia życia, by na nich eksperymentować w poszukiwaniu specyficznych tkanek i bioproduków. Można mówić o wyścigu koncernów przemysłowych w kierunku wyprodukowania i opatentowania różnych biologicznych tkanek i bioproduków, co ma przynieść niespotykane zyski. To właśnie owe zyski, postęp na skróty, kusi również państwa tak bardzo, że niektóre z nich jak Anglia, byle być w czołówce wyścigu, ubliżając godności ludzkiej, posuwają się nawet do tworzenia hybryd zwierzęco-ludzkich. Inne państwa natomiast albo opieszale formułują skuteczne prawodawstwo, albo tak jak nasz kraj, wcale go nie posiadają.
Wspominał Ksiądz profesor o metodzie, w ramach której osiąga się podobne efekty, ale bez zabijania zarodków. Dlaczego się z niej nie korzysta, skoro jest taka możliwość?
Ta metoda jest nowa, dopiero się pojawiła i prawdopodobnie stawia pewne techniczne wymagania. Koncerny idą więc na skróty. Łatwiejsza i tańsza jest metoda sklonowania człowieka czy też wyprodukowania go in vitro, niż metoda bardziej skomplikowanego przeprogramowania komórek somatycznych. Łatwo jest sięgnąć po zarodki ludzkie, ciągle gromadzenie w klinikach in vitro, gdyż nikt nie wie, co z nimi zrobić, a niektórzy nawet agitują, by użyć je na komórki macierzyste. Zakup embrionów ludzkich, ciągle gromadzonych w klinikach in vitro i rzucenie ich na linie produkcyjne w laboratoriach wydaje się więc być czymś prostym i atrakcyjnym.
Kilka miesięcy temu obrońcy życia zaczęli bojkotować koncern PepsiCo., gdyż miał on wykorzystywać do produkcji komórki abortowanych dzieci. Jakie jeszcze giganty mogą stosować niemoralne metody?
(...)
http://www.fronda.pl/a/nie-bedziemy-nawet-wiedziec-czy-bioprodukty-z-embrionow-ludzkich-znajduja-sie-w-napojach-pozywieniu-lekach-czy-kosmetykach,27728.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 600 odsłon
Komentarze
Hodowla ruszyła....
24 Kwietnia, 2013 - 15:31
gość z drogi
a kiedy efekty tych "experymentów"?
10 z pozdrowieniami
gość z drogi
Re: Hodowla ruszyła....
24 Kwietnia, 2013 - 16:13
Sądzę, że przy wszystkich innych formach protestu, jedną z najbardziej skutecznych i dotkliwych byłaby szeroka akcja bojkotująca wszelkie produkty, co do których zachodzi choćby cień podejrzenia.
Straty materialne z pewnością zmusiłyby producentów do zastanowienia i zaprzestania uczestnictwa w tym zbrodniczym procederze.
Pozdrawiam.Ursa Minor
Ursa Minor
warto spróbować,wszak klawiatury
24 Kwietnia, 2013 - 20:38
gość z drogi
to nasza broń...co jakiś czas warto się poświecić i wejść na inne strony
i robić wrzutki o danym produkcie....to działa....
pozdrawiam serdecznie
gość z drogi
Ciekawa jestem, które to koncerny kupuję embriony?
24 Kwietnia, 2013 - 16:42
Sprawa musi być już ogólnie stosowana, tylko wiadomości nie przedostają się na zewnątrz.
DZIĘCIECY SMAK W PUSZCE
Pepsi i inne!
tutaj: http://wis.org.pl/forum/viewtopic.php?f=138&t=34&p=12827&hilit=salezjanie#p12827
Cywilizacja śmierci w pigułce
http://www.konservat.pl/?sp=art&art=1404&path=arty2011#nc
Chiny "stworzą" dzieci-geniuszy
http://wis.org.pl/forum/viewtopic.php?f=138&t=195&start=60
czyli GMO już przechodzi do codzienności, a rozwija się GMH.
Szukałam linku z informacją, że w Chinach porodukuję też produkty odmładzające na bazie dzieci abortowanych... znalazłam o geniuszach
a GMH
http://wis.org.pl/forum/viewtopic.php?f=138&t=312&p=14957&hilit=GMH#p14957
Świat zwariował, to za mało powiedziane, dąży ku zagładzie - tak, ale to nie bomba atomowa zabije świat. Geoinżynieria! biotechnologia...
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
a jednak Świat zwariował
24 Kwietnia, 2013 - 20:43
gość z drogi
Ciociobabciu,dzięki za przypomnienie pewnego Miejsca w sieci,zapomniałam o nim ,przepraszam,ale tyle sie dzieje wokół,ze nie wiadomo już ,co pierwsze i wazniejsze
serdeczności :)))
gość z drogi
Diabła chcą wyhodować sztuczną metodą
24 Kwietnia, 2013 - 21:43
By był z dziecięcą brodą
Wtedy zapędzi naukowców do piekła
By ich głupota się spiekła
Gdy srebrniki w oczach siedzą
Diabeł krąży tuż za miedzą
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"