Świetny tekst, potwierdza to co piszę od początku. Błasik to nie tylko znakomity dowódca, ale i pilot. Jeśli był w kabinie, a miał do tego prawo, to dobrze świadczy o nim, jak i o pilotach. Mimo całego uznania dla młodych pilotów, gen Błasik znał na pewno lepiej wojskowe procedury rosyjskie. Nie musiał sterować samolotem wystarczyło powiedzieć odchodzimy.
A że mógł lądować w Dęblinie, no cóż, każdy pilot polski zna to lotnisko bo tam spędził kilka lat tym bardziej Jakiem na którego miał uprawnienia. Presja i stres mogła występować przy lądowaniu w Dęblinie, ale nie na obcym lotnisku przy braku widoczności, wtedy nie ma kozaków i samobójców.
Komentarze
Re: Kto obroni honor Generała Błasika
18 Października, 2010 - 14:26
Świetny tekst, potwierdza to co piszę od początku. Błasik to nie tylko znakomity dowódca, ale i pilot. Jeśli był w kabinie, a miał do tego prawo, to dobrze świadczy o nim, jak i o pilotach. Mimo całego uznania dla młodych pilotów, gen Błasik znał na pewno lepiej wojskowe procedury rosyjskie. Nie musiał sterować samolotem wystarczyło powiedzieć odchodzimy.
A że mógł lądować w Dęblinie, no cóż, każdy pilot polski zna to lotnisko bo tam spędził kilka lat tym bardziej Jakiem na którego miał uprawnienia. Presja i stres mogła występować przy lądowaniu w Dęblinie, ale nie na obcym lotnisku przy braku widoczności, wtedy nie ma kozaków i samobójców.