ks. Wąsowicz odpowiada na ataki GW : „Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę”

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

- Widać w najbliższym czasie recenzowane będą nie tylko kazania, ale odgórnie wyznaczać się będzie kto może, a kto nie może uczestniczyć w wydarzeniu religijnym, jakim jest pielgrzymka na Jasną Górę – pisze ks. Jarosław Wąsowicz w tekście „Kilka słów o kłanianiu się”.

(...)Artykuł red. Wiśniewskiej wywołał pewnie zamierzony cel. W ślad za nim przez różnego rodzaju stacje radiowe, telewizyjne (np. „Dzień dobry TVN”), portale internetowe przelała się fala „słusznej krytyki”. Moja osoba, księża, salezjanie, kibice wreszcie zostali zmieszani z błotem, wyzwani od jakich tylko. Pojawiły się groźby i nie wybredne wyzwiska. Niniejszym wzywam ministra Boniego do zdecydowanej reakcji na mowę nienawiści, jaką wywołał artykuł opublikowany w „Gazecie Wyborczej”.

Idolowi mainstreamowych mediów Wojewódzkiemu, który w związku z publikacją drwił, że zaraz na stadionach pojawią się szaliki ewangelizacyjne, dedykuję jeden z internetowych wpisów na moim koncie facebook: „Wojewódzki nie ma ogarnięcia na to, że szaliki ewangelizacyjne już są!”. Tak, są - chociażby z tym faszystowskim hasłem, jak nazwała je dziennikarka relacjonująca dla telewizji marsz z okazji miesięcznicy tragedii smoleńskiej: „Bóg, Honor i Ojczyna”. Odnosząc się zaś do „kłaniania się”, które w tytule artykułu pani redaktor Wiśniewskiej, ma stać się zapewne synonimem „podlizywania się”, zapewniam solennie, że takie zachowanie jest mi zupełnie obce. Mnie i tym, których uważam za kolegów i przyjaciół. Także kibicom. Może to się dla pani wydawać dziwne, ale tak naprawdę można żyć. Iść, jak mawiał Herbert, „wyprostowanym pośród tych co na kolanach”, albo tak, jak śpiewali konfederacji barscy: „Nigdy z królami nie będziem w aliansach, Nigdy przed mocą nie ugniemy szyi, Bo u Chrystusa my na ordynansach, Słudzy Maryi!” I jeszcze jedna dedykacja dla całej redakcji wielokrotnie tu wspominanej gazety, starożytna sentencja Seneki: „Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę”.

Wszystkim, którzy w tych dniach zapewniali mnie o swojej modlitwie, serdecznie dziękuję.

Jarosław Wąsowicz SDB

Brak głosów