Ks. Stanisław Małkowski o Janku usypiaczu...
Powiedzcie czemu, mnie na myśl przychodzi... Donek usypiacz?
Redaktor stara się "usadzić" ks. Stanisława, żeby za dużo nie mówił. Dzięki Bogu, nie bardzo mu to wychodzi.
Jeśli jakieś dobro dotychczas wynikło z tragedii 10 kwietnia, to jest to m.in. właśnie to wystąpienie ks. Stanisława Małkowskiego w TVP. Takie słowa budzą sumienia.
http://www.youtube.com/watch?v=rMz6ktFetEA&feature=player_embedded#!
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 927 odsłon
Komentarze
Re: Ks. Stanisław Małkowski o Janku usypiaczu...
14 Grudnia, 2010 - 15:38
Ksiądz Stanisław jest kapłanem na miarę naszych czasów; odważnym, skromnym i prawdziwie niezłomnym. Taka postawa pasterza jest jak cierń dla oświeconych barbarzyńców, co to teraz nami rządzą, ale jak się okazuje, nie tylko dla nich.
O wielkości nie świadczy purpura, ale niezłomność i prawość serca, odwaga w głoszeniu prawdy nawet za cenę zdrowia i życia. W czasach walki o krzyż i słowo Boże, szczególnie powinni o tym pamiętać kościelni purpuraci.
Pozdrawiam (z dyszką :-)
Ursa Minor
Zgadzam się całkowicie z tą opinią
14 Grudnia, 2010 - 21:28
Ks. Stanisław drogo płaci za swoją niezłomną postawę i świadectwo. To są czasy trudnego świadectwa, może trudniejsze niż te, w których dawał świadectwo błogosławiony ks. Jerzy. Ktoś tu kiedyś napisał, że nie ma co porównywać, bo nikt z nas przecież nie siedzi w więzieniu, możemy tu sobie pisać, możemy drukować. Ale zniewolenie umysłów jest chyba większe niż wtedy. Nie oszukujmy się, NP to niszowe medium. Wtedy też krążyły w obiegu niszowe gazetki i druki - może na szerszą skalę niż dziś. A oficjalna propaganda jest jaka jest. I to, że niektórych dziennikarzy mówiących i piszących prawdę jeszcze nie zwolniono, to tylko dla zachowania pozorów wolności słowa. Zobaczmy, co się dzieje w TVP. Gdzie jest np. Misja Specjalna i parę innych tego typu programów. I tak ich zawsze było mało. Teraz znikają jeden po drugim, a w Wiadomościach... już to samo co dawniej w Dzienniku Telewizyjnym - propaganda okraszona jakimiś bzdetami, o których w żadnym programie nie warto wspominać, nie tylko w programie informacyjnym. Włączyłam na moment, zobaczyłam tę fałszywie uśmiechniętą lalę Wyszyńską, która powraca zawsze razem z lewacko-liberalną ekipą, zobaczyłam materiał filmowy o niczym (dosłownie, bo nawet nie pamiętam o czym to było) i wyłączyłam.
Szkoda gadać... Swoją drogą szkoda, że nie ma "Szkoda gadać".
Za dyszkę dzięki w imieniu Ks. Stanisława :)
444Polska.bloog.pl
"Nasze miejsce po stronie odwagi bezbronnej" - Jan Pietrzak
Re: Zgadzam się całkowicie z tą opinią
15 Grudnia, 2010 - 00:55
To prawda, czasy może nawet trudniejsze, bo wtedy był jasny podział na MY i ONI. Teraz propaganda, jak ta żmija jadowita zabija swoim jadem mało odporne osobniki; usłużne media robią swoje. No i zatrutych mamy całe mnóstwo głuptoków.
Rozumiem Twoje nastawienie, bo ja także nie mam siły oglądać tych pseudodziennikarzy. Kiedyś, jak był RAZ, przynajmniej przez tę krótką chwilę miało się wrażenie normalności. Teraz jest jakaś Diana, jakiś Siezieniewski i takie tam spikerzyny bez charakteru, bez twarzy. Głupoty gadają, ale z takim przekonaniem, że aż mnie trzepie. Więc przestałam się stresować i nie oglądam, jak chyba większość tych, co cenią sobie czarno-białe wybory życiowe, czyli oszołomstwo i ciemnogród, a nie jaśnie oświecone życie w rozkroku konformisty - ugodowca.
Smutne to wszystko, ale trzeba przetrzymać i walczyć, bo co nam zostaje...?
Jak mówił Dobry Wojak Szwejk "jeszcze nigdy nie było, żeby jakoś nie było".
Pozdrawiam i tym optymistycznym akcentem życzę dobrej nocki :-)
Ursa Minor