: krucjata antypisowska doprowadziła do politycznego mordu 34 minuty temu
krucjata antypisowska doprowadziła do politycznego mordu
34 minuty temu
- Życie publiczne schamiało, a w walce z PiS złamano wszystkie standardy. Poświęcono prawdę i przywoitość, interes publiczny i dobro kraju. Nie ma takiej inwektywy, która by nie padła - od stalinizmu po hitleryzm - i nie ma takiej obrzydliwości, której by nie zrobiono - mówi "Rzeczpospolitej" europoseł PiS Ryszard Legutko. Polityk przypomina też, że "krucjata antypisowska doprowadziła do politycznego mordu".
Były minister edukacji narodowej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego opublikował niedawno książkę "Antykaczyzm - studium polskiej choroby". W rozmowie z "Rzeczpospolitą" tłumaczy jej główne tezy. - Nie chodzi o niechęć do osoby czy partii - ta w demokracji występuje zawsze - ale o wielką falę nienawiści do Prawa i Sprawiedliwości, falę zalewającą wszystko, umysły, media, kulturę, język, prawo i sądy - podkreśla.
- Największe draństwa, jakie wydarzyły się w III RP, nawet w przybliżeniu nie wywołały takiej reakcji w Polsce i poza nią jak Prawo i Sprawiedliwość. Życie publiczne schamiało - twierdzi. Zaznacza też "krucjata antypisowska" doprowadziła do politycznego mordu na członku PiS Marku Rosiaku. - Na dodatek (...) całą sprawę rozmyto, nienawiści nie okiełznano, a nawet starano się zrzucić odpowiedzialność na Jarosława Kaczyńskiego. Czy to jest normalne? Nie, to jest choroba - mówi na łamach "Rzeczpospolitej".
Polityk podkreśla też, że to Platforma Obywatelska doprowadziła kraj do "takiej degrengolady" i dlatego powinna zostać obłożona imfamią. - Ona (PO - red.) była siłą sprawdzą tych wszystkich obrzydliwości. Gdyby nie rozpętana przez nią agresja, nie doszłoby do takich ekscesów. Lista grzechów PO jest ogromna i piszę o tym w książce - zdradza. Za przykład podaje kwestie śledztwa smoleńskiego i "lekceważenie suwerenności" Polski.
Cały wywiad w "Rzeczpospolitej
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 443 odsłony
Komentarze
recenzja książki
1 Czerwca, 2013 - 16:08
Ryszard Legutko „Antykaczyzm”
"Ryszard Legutko w swojej najnowszej książce „Antykaczyzm” opisuje niechęć czy wręcz nienawiść niektórych przedstawicieli obecnych elit do Prawa i Sprawiedliwości oraz personalnie do braci Kaczyńskich. Autor zastanawia się co ten jak to nazywa stan "antypisowskiej wścieklicy" wywołało i co go wciąż napędza. Choroba antykaczyzmu objęła bowiem nie tylko przedstawicieli elit ale została przejęta także przez przeciętnych wyborców.
Mimo, że bracia Kaczyńscy i ich pierwsze ugrupowanie Porozumienie Centrum było przedmiotem ostrej krytyki już od pierwszych lat III RP, to prawdziwie zmasowany atak rozpoczął się po wygranych przez PiS wyborach w 2005 roku. Od tego czasu na PiS spadały zupełnie niezasłużenie prawdziwe gromy, mnożyły się agresywne i chamskie ataki, sączona była nienawiść, drwina i pogarda. Jeszcze zanim PiS rozpoczął rządy był przedmiotem politycznych prowokacji Platformy. Na przykład do zawiązania koalicji POPiS miało dojść przed kamerami. Mimo, że Platforma domagała się wbrew wyborczej statystyce objęcia najwyższych stanowisk w rządzie i sejmie, główne media obarczały polityków PiS niechęcią do zawarcia koalicji. To już jednak niemal prehistoria i jak się szybko okazało była to dopiero przygrywka do zmasowanych działań przeciwko PiS-owi, gdy partii tej udało się jednak sformować rząd. (...)"
http://blogpress.pl/node/16799