Kowal dla Onetu: walenie kijem na ślepo, nie złamie Tuska

Obrazek użytkownika Kajeka
Notka

Kowal dla Onetu: walenie kijem na ślepo, nie złamie Tuska

Polacy potrzebują nadziei - rząd jej nie ma, nie potrafi zaproponować obywatelom wizji państwa im przyjaznego - mówi w rozmowie z Onetem Paweł Kowal, szef partii Polska Jest Najważniejsza. - Polacy przestali spodziewać się od władzy czegokolwiek. A ta, pozbawiona presji, ma skłonność do degeneracji, a przynajmniej do pychy. (...) Opozycja nie jest w stanie poważnie zagrozić systemowi współzależności stworzonemu przez Tuska. Walenie kijem na ślepo go nie złamie - dodaje.
Onet: Według Adama Bielana, który udzielił wywiadu dla Onetu Donald Tusk stracił kontakt z rzeczywistością i wie, że ma problemy, a czas sztuczek PO skończył się i będzie ona tracić popularność. Co pan o tym sądzi? Czy Adam Bielan ma rację? Czy według pana Donald Tusk i jego rząd będą tracić poparcie?
Paweł Kowal: Polacy potrzebują nadziei - rząd jej nie ma, nie potrafi zaproponować obywatelom wizji państwa im przyjaznego: dającego przestrzeń do rozwoju przedsiębiorczości, rodziny. Polacy przestali spodziewać się od władzy czegokolwiek. A ta, pozbawiona presji, ma skłonność do degeneracji, a przynajmniej do pychy: "nikt z nami nie wygra", "z nikim nie musimy rozmawiać" itd.
To mechanizm, który poznają studenci politologii na pierwszym roku. W przypadku Donalda Tuska, który skupił w swych rękach niewyobrażalną władzę nie będzie inaczej. A opozycja nie jest w stanie poważnie zagrozić systemowi współzależności stworzonemu przez Tuska. Walenie kijem na ślepo go nie złamie. Spadek poparcia dla obecnego rządu wynika z jego błędów. W dekonstrukcji mitu zielonej wyspy sejmowa opozycja miała znikomy udział. Jednak czas beztroski dla premiera i jego ekipy skończył się definitywnie. Pokazały to casusy ACTA i nieporadnie zaserwowanej społeczeństwu tzw. reformy emerytalnej
Prezes PiS Jarosław Kaczyński za pośrednictwem strony internetowej złożył wszystkim Polakom życzenia wielkanocne. Zaprosił również na obchody drugiej rocznicy katastrofy smoleńskiej. Jak zadeklarował przed Pałacem Prezydenckim "stanie krzyż". Czy obawia się pan obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej? Czy, według pana, może w tym dniu wydarzyć się coś szczególnego?
Bez przesady. Po prostu każdy będzie miał "swoje" obchody. A Polacy niestety jeszcze lata będą czekali na wspólne narodowe wspominanie ofiar. I najważniejsze: długo jeszcze nie będą mogli zrozumieć, dlaczego musiał powstać raport Anodiny, dlaczego wrak Tupolewa nadal leży w Smoleńsku itd. Najgorsze jednak, ze tak trudno nam przychodzi zrozumieć, że, co prawda na wiele spraw nie mieliśmy wpływu, ale niektóre z nich mógłby inaczej wyglądać, gdybyśmy sami, jako polscy politycy działali inaczej: mam na myśli rząd, instytucje państwa, ale też partie, w tym opozycyjne, i ich postawa nie pomagała i nie pomaga. Mogliśmy zrobić znacznie więcej, gdyby nie wkradły się doraźne polityczne rachuby

Brak głosów

Komentarze

Kowal już wykuł na trwałe swoje piętno.

PAJAC!

Obibok na własny koszt

======================================================

Nunquam sapiens irascitur.

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#411714