Jan Rokita polemizuje z tezami Rafała A. Ziemkiewicza w rozmowie z Igorem Janke
RZ: Wydawało się, ze jesteśmy bezpieczni jak nigdy w historii. A tymczasem rzeczywistość wokół nas zaczyna się dość gwałtownie zmieniać, i to w bardzo niekorzystnym kierunku.
Tylko millenaryści oczekują, że historia pewnego dnia zatrzyma się w osiągniętej właśnie formie. Na swym przedrefleksyjnym, dziecięcym etapie lat 90. polska polityka dobrze intuicyjnie pojęła swoje cele zewnętrzne i osiągnęła je. Teraz jest moda, by te osiągnięcia podważać – i to jest raczej przejaw kompleksu polskiego. Ale świat polityczny nie jest listkiem zastygłym w bursztynie. Niby to wiemy. Ale w praktyce i tak to, co nas otacza, chcemy widzieć jako coś wieczystego…
Rzepa rozmawia z Rokitą.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 605 odsłon
Komentarze
Znalazł się moralista
3 Października, 2009 - 18:31
Niedobrze mi się robi od mentorstwa Rokity. Co osiągnęliśmy, to widać gołym okiem.;(
Katarzyna
Katarzyno
3 Października, 2009 - 18:42
Sama rozmowa jest ciekawa, nawet jeśli się nie lubi Rokity.
Polecam i pozdrawiam.
p.s.
Jednym z największych zgrzytów w tym wywiadzie są "ciepłe słowa Rokity" na temat Merkelowej.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".